Ostatnio staram się unikać komiksów o Spider-manie (dzięki panie Wells) chociaż słyszałem, że doszło to do takiego absurdu i poziomu, że są tak złe, że aż dobre. Rosenberga też starałem się unikać, nie jest to zły scenarzysta, ale miałem wrażenie, że później nie było pomysłów jak rozwiązać niektóre wątki, w tym Kindreda (trudno mi było nadążać kilka lat temu, a skończyłem na tym, że (spoilery) Kidred to H**** to uznałem, że pierdolę, bo ta postać od bardzo dawna była po stronie Spider-mana (przynajmniej był neutralny i raczej nie starał się znowu zemścić na Peterze, bo chłopacy dawno wszystko sobie wyjaśnili i rozstali się w pokoju)). Z poza Marvela w końcu ogarnąłem komiksową Armadę i niedługo zacznę ją w końcu czytać
@Komiksmeni
3 ай бұрын
W tym komiksie wątek Kindreda jest moim zdaniem dość dobrze uzasadniony z psychologicznego punktu widzenia. Przyznam szczerze, że z tym hejtowanym runem Wlellsa miałem niewielką styczność, więc się nie wypowiem.
@kirmarks02
3 ай бұрын
1. 1:06 nie kojarzę gościa. 2. Ciekawe że brakuje tych dwóch tomów.
@Komiksmeni
3 ай бұрын
@@kirmarks02 1. Bo to była postać istniejąca bardzo krótko, ale w dość istotnym wątku z życia Spider-Mana. 2. Dwóch zeszytów. Prawdopodobnie to wynika z jakichś restrykcji dotyczących objętości danego tomu. Historia była o dwa numery za długa do tomu wydania TPB 😅
Пікірлер: 4