Smartfon na rowerze to nie jest porządny licznik Garmin, Wahoo czy Sigma, ale niekiedy może go zastąpić.
Opowiadam o tym z jakich aplikacji korzystam, gdy zabieram rower do Wrocławia, Gdańska i Warszawy oraz co mam na ekranie, gdy jadę do pobliskiego Pruszkowa.
Korzystam z Google Maps, Komoot i Wahoo Fitness.
Zapraszam do dyskusji i dzielenia się tym z czego i jak korzystacie na rowerze.
Czego używam:
Magene S3+ (czujnik kadencji/prędkości): amzn.to/3tqTas5
Spis treści:
0:00 Aplikacje na rower których używam
5:51 Google Maps na rowerze
7:01 Komoot do planowania wycieczek rowerowych
10:16 Wahoo Fitness do pracy nad równą jazdą
13:55 Czujnik kadencji i prędkości Magene S3+
17:09 Proste dobre liczniki za kilkadziesiąt złotych
19:19 Uchwyt na telefon
20:09 Czujnik cardio Polar H10
21:07 Słuchawka Plantronics PLT V5200
21:51 Składakiem 20-calowym jeżdżę na spotkania
23:53 Jaka jest przewaga licznika Garmin, Wahoo czy Sigma nad smartfonem
24:45 Kadencja jeśli wyższa to zdrowiej dla stawów
25:48 Strava jako profesjonalna apka na rower
[uwaga: to jest zapis spotkania na żywo, a w pliku poprawiono dźwięk]
Негізгі бет Ғылым және технология Aplikacje na rower których używam
Пікірлер: 7