Ostatni mecz tego sezonu będzie ostatnim występem Pawła Paczkowskiego w żółto-biało-niebieskich barwach. Do Kielc miał przyjść dekadę temu, w 2014 roku, ale stało się to dopiero w kolejnym roku. I był to sezon okraszony największym sukcesem w historii klubu - zwycięstwem w Lidze Mistrzów.
Paweł Paczkowski dzisiaj jest ostatnim zawodnikiem, który brał udział w pamiętnym finale z Veszprem. Jest także dwukrotnym srebrnym medalistą Ligi Mistrzów, co czyni go jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii klubu.
Zapraszamy na rozmowę podsumowujące jego 10-letnią przygodę z naszym klubem. Przygodę, która miała wiele zwrotów akcji, przecinały ją wypożyczenia do Francji, na Ukrainę, Białoruś i Węgry. Kolejnym przystankiem w karierze (nie przygodzie ze sportem) będzie japoński Toyota Auto Body Brave Kings. I jest chyba najbardziej "egzotyczny" kierunek, który wybrał polski piłkarz ręczny.
Негізгі бет BIERZEMY CZAS #4 Paweł Paczkowski: Mimo kontuzji, jestem szczęściarzem
Пікірлер: 3