Hello, Klasyczna Polonia zaprosiła nas na Targi NEC. Zobacz relację z tej epickiej wyprawy. Na samym początku oczywiście okazało się, że Leszek nie ma paszportu. To znaczy ma ale nieważny. Najwyraźniej jest więcej osób z takim problemem ponieważ na Lotnisku Chopina w Warszawie uruchomiony punkt, w którym w ciągu 30 minut można wyrobić sobie paszport tymczasowy także minister Leszek swoją wyprawę do Anglii rozpoczął od kursu do Warszawy. Heniek postanowił wkręcić Leszka i namówił go aby ten kupił większą butelkę z napojem. Oczywiście całość została skonfiskowana przy pierwszej kontroli co było nie w smak ministrowi. Dowcipniś stanął na wysokości zadania i odkupił co się należało i to w podwójnej ilości. Na lotnisku tego dnia świeciło bardzo słońce utrudniając pracę kasjerce. Trzeba było oczywiście pomóc więc przeszedłem szybki kurs obsług kasy fiskalnej. Dalej było już z górki. Spokojny lot, pierwsze chwile w Anglii. Sielanka. Do czasu wypożyczenia samochodu. Dla mnie była to pierwsze wizyta w Wielkiej Brytanii i pierwszy kontakt z ruchem lewostronnym. Pierwsze chwile za kierownicą były bardzo stresujące ale jednak nie tak jak te, które przeżył Leszek dowiadując się, że w Anglii sok pomidorowy to towar deficytowy a przecież on nie przeczyta inaczej wieczornej lektury niż ze szklanką ulubionego soku. Tragiczna wieść o tym niedoborze szybko obiegła całą Polonię i na drugi dzień Minister został obdarowany kartonem ulubionego napoju. Dzień wcześniej jednak o tym nikt nie wiedział i Leszek musiał swój soczek zwany w pewnych kręgach przecierem pomidorowym otwierać za pomocą otwieracza do konserw. Wszystko skończyło się dobrze i już na drugi dzień mogliśmy się udać na targi NEC. Ilość samochodów przyprawiała o ból głowy. Wyspiarze lubią samochody z bloku wschodniego ale trzeba szczerze przyznać, że prace lakiernicze nie stoją u nich na najwyższym poziomie. Drugą część dnia zdominowało poszukiwanie jedzenia. Szybko okazało się, ze to co lubi przeciętny Brytyjczyk nie jest cenione przez Polaków. Na szczęście udało się trafić na klasyczną Fish & Chips gdzie Leszek został wzięty za Jeremiego Clarksona z Top Gear. Do dzisiaj nie wiemy jak to się stało ale nasz minister został nawet poproszony o zdjęcie. Dwa pierwsze dni obdarowały nas słońcem natomiast dzień trzeci był zdominowany iście angielską pogodą. Nie przeszkodziło to nam aby wybrać się do Birmingham i zwiedzić miasto. Jakież było nasze zdziwienie gdy zobaczyliśmy co włodarze przygotowali na przyjazd Ministra Leszka
Негізгі бет Автокөліктер мен көлік құралдары Budżetowa wycieczka do Anglii | Minister miał problemy na lotnisku
Пікірлер: 232