Bardzo lubię Gallerista, poza trybem solo w nim, bo jest właśnie powtarzalny i miałam nadzieję że w House of Fado zrobią normalną automę, w sensie z talią kart, a tak to choć obejrzana rozgrywka dwuosobowa w tę grę mi się bardzo podobała, to tym wariantem solo jestem zawiedziona :( No jeszcze się muszę zastanowić, czy będę chciała w przyszłości kupić
@TrybSolo
5 ай бұрын
Wariant solo jest jak dla mnie trochę zbyt przewidywalny. W sensie że planowanie swoich ruchów tak żeby Automa robiła konkretne rzeczy po nas jest może elementem strategii (nawet wspominają o tym gdzieś w instrukcji), ale ja wolę przeciwnika mniej przewidywalnego 😉 Choć nie mogę powiedzieć, że gra mi się w to źle solo. Po prostu jak dla mnie przydałaby się trochę większa różnorodność.
Пікірлер: 2