Ośrodek, w którym Martyna Wojciechowska poznała Kabulę wyciskał łzy z oczu... „Straszne miejsce. Jak dom dziecka z wysokim murem...”, mówi nam podróżniczka. Dziś 21-latka żyje spokojniej...
#MartynaWojciechowska #kabula
Social Media:
facebook.com/VivaMagazyn
instagram.com/viva_magazyn
Więcej na www.viva.pl
Негізгі бет „Jak więzienie z drutem kolczastym”. Tak mieszkała kiedyś adoptowana córka Martyny Wojciechowskiej
Пікірлер: 21