Do wersji elektrycznej oraz spalinowej Jeepa Avengera dołącza odmiana hybrydowa. Kosztuje niecałe 8 tys. zł więcej. Czy warto do niej dopłacić? Wielu klientów nawet nie będzie się zastanawiać.
Jeep Avenger e-Hybrid w liczbach:
Pod maską znajdziemy silnik spalinowy 1,2 GSE o mocy 100 KM, czyli ten sam, który napędza wersję spalinową. Wspiera go jednostka elektryczna generująca 21 kW (28,6 KM) połączona z 6-stopniową dwusprzęgłową skrzynią biegów. Obecność dodatkowego napędu nie zmienia całkowitej mocy Avengera, która katalogowo wciąż wynosi 100 KM. Bateria ma pojemność 0,9 kWh i została umieszczona pod fotelem kierowcy, dzięki czemu nie zmniejszono pojemności bagażnika (380 litrów). Jeep Avenger e-Hybrid jest cięższy względem wersji spalinowej o 108 kg (waży 1288 kg). Sprint do setki zajmuje 10,9 sekundy, czyli nieco dłużej niż w wersji bez napędu elektrycznego (10,6 s). Prędkość maksymalna pozostała bez zmian i wynosi 184 km/h. Średnie zużycie paliwa według danych producenta to 4,9-5 l/100 km (5,6-5,8 l/100 km w wersji spalinowej). Ceny zaczynają się od 117 300 zł za wersję Longitude.
Materiał został zrealizowany na wyjeździe sfinansowanym przez Stellantis Polska sp. z.o.o
Subskrybuj kanał:
/ nawysokichobrotach
Znajdź NAS:
www.tiktok.com...
www.facebook.c...
moto.pl/MotoPL/...
/ motopl
Негізгі бет JEEP AVENGER e-Hybird - testy we włoskim ośrodku. Ta wersja MA SENS
Пікірлер