Pionki się bardzo zmieniły na korzyść.Tam się urodziłam.A mieszkam w Wałbrzychu.Ale dopóki zdrowie mi dopisywało to dostawałam skrzydeł jak miałam tam jechać Domek moich dziadków stałpod lasem na Mireniu.Dziadek pracował w Pronicie.A jak przyjeżdżaliśmy to były drożdżowe placki pieczone przez babcięMnóstwo jagód i bardzo dobre sosiki z kurek bo w lesie było ich pełno.Czasem grzyby były na podwórku .Najlepsze wakacje na Świecie.A do tego piękne opowieści mojej babci Julianny o czasach okupacji i późniejszych latach.Takich klimatów się nie zapomina.❤❤❤❤❤
@NaSygnaleAlarmowo
5 ай бұрын
Serdecznie zapraszam na stronę Pionki Zapomniane Miejsca na Facebooku, którą prowadzę.Zachecam do podzielenia się wspomnieniami o naszym regionie i przepięknym Mieście. Pozdrawiam!
Пікірлер: 13