Co do nacisku ze strony środowiska, to problem może iść też w drugą stronę. Jordan wspomniał o kobiecie obracającej się w środowisku najwidoczniej skrajnie lewicowym. Myślę, że można nazywać je skrajnym, ponieważ nagonka na nieposiadanie dzieci jest tak samo radykalnym zachowaniem, jak nagonka na posiadanie dzieci. Żyjąc w Polsce raczej ma się z reguły otoczenie katolicko-prawicowe. W takim otoczeniu często występuje brak akceptacji osób, które nie chcą mieć dzieci z jakiegokolwiek powodu. Często ze strony rodziny. Kobiety poddaje się presji społecznej dotyczącej macierzyństwa. Przez to niektóre dążą do zakładania rodziny byle szybciej, przez co są nieszczęśliwe, a inne w ogóle nie chcą rodzić, żeby nie czuć się jak maszyny. Takie zachowania przynajmniej zaobserwowałam. Więc to nie jest tak, że nacisk na rodzicielstwo jest dobry. Mam wrażenie, że niektóre komentarze to właśnie postulują. I jeszcze niektórzy zabawnie piszą rzeczy w stylu "bo to wina tych głupich kobiet wrr, że nie chcą być tylko i wyłącznie maszyną do rodzenia Co za egoistki" Poza tym ja bym sobie zadała pytanie: Skąd wziął się pogląd, że płodzenie dzieci to coś złego? Ano przypuszczam, że stąd, że jest to reakcja obronna na nacisk drugiej strony społeczności według której człowiek nie przedłużający gatunku jest czymś mniej wartościowym jako osoba. Wydaje mi się, że rozwiązaniem problemu jest uszanowanie decyzji drugiej osoby i niewchodzenie z butami w jej własne życie. To jest coś, czego musimy się jeszcze jako społeczność nauczyć. Bez nacisku ze strony innych osób nikt nie będzie próbował na siłę dopasować się do grupy ani nie będzie na siłę walczyć z naciskiem. Każdy dąży do szczęścia, a te zapewnia także rodzina. Dlatego też radziłabym osobom martwiących się o przetrwanie gatunku wyluzować poślady, bo bez nacisku kobiety w większości prawdopodobnie same będą chcieć rodzić. Szczególnie, kiedy będą w tym wspierane. Gdyby role płciowe były mniej radykalne, czyli nie oczekiwałoby się od kobiet, że pracując będą też same ogarniać dom, to myślę, że dziewczyny chętniej by podchodziły do tematu.
@grabol1982
4 жыл бұрын
Przecież role płciowemprzez tysiące lat były właśnie inne. To teraz się coś popierdoliło.
@grabol1982
4 жыл бұрын
To są właśnie spieprzone zdobycze XX wieku: pierdol dzieci, idź do roboty, bądź samodzielna
@thewall694
4 жыл бұрын
Jakby kompletnie nie o to chodziło, wręcz na odwrót. Czasy się zmieniły. Teraz kobiety pracują i są traktowane na równi z mężczyznami (przynajmniej w większości - negatywne skutki przeszłych, sztywnych ról płciowych działają na niekorzyść każdej z płci i niestety nadal możemy taki stan rzeczy obserwować). Tymczasem niektórzy o tym zapominają wymagając od dziewczyn, żeby robiły w praktyce na dwa etaty: dom i praca. Gdyby obowiązek opieki nad domem nie był przypisany kobietom, tylko stał by się interesem rodziny jako całości, to nie byłoby problemu. Także to nie brak podziałów jest szkodliwy, tylko ich pozostałości właśnie. I tak kobiety CHCĄ się rozwijać, bo w sumie kto fajny by nie chciał. CHCĄ robić rzeczy uważane przez stereotypy za męskie, bo lubią. CHCĄ pracować, bo praca to nie tylko smutny zapierdol, przynajmniej nie dla każdego. Nie każda kobieta żyje w związku, w którym również musi pracować. Jak widać są inne powody niż wymóg ekonomiczny. W moim domu nauczono mnie, że każdy domownik z obowiązków ogarnia to, co mu pasuje najbardziej lub to, co akurat zrobić trzeba. Dzięki temu nikt nie jest przesadnie zarobiony w stosunku do reszty. To taki uczciwy system, który benefituje z prywatnych wyborów. W 21 wieku zdecydowanie się nie popierdoliło. 21 wiek odchodzi od festiwalu nierówności najróżniejszych i bezmyślnej części kultury pozwalając na wybieranie własnej ścieżki życiowej, co jest piękne. Bycie niezależną i samodzielną swoją drogą to fajna sprawa i wiele osób jak widać jest w stanie poświęcić czas wolny, żeby mieć możliwości życiowe. Oczywiście, jeśli któraś kobieta chce poświęcić się w całości opiece nad domem to ma święte prawo chcieć takiej rzeczy. Gdyby to facet pragnął takiego układu, to też tylko i wyłącznie jest jego i partnerki sprawa. Chodzi tu o możliwość wyboru i dogadanie się obu partnerów. Nikt nie będzie czerpał szczęścia z życia narzuconego mu przez kogoś innego. (Może to być społeczeństwo.) Sorry, ale nie. Sztywny podział jest zły. Nie pozwala ludziom być tym, kim są. W dodatku nie popierając tego przymusu żadną logiczną przesłanką.
@crvde2369
4 жыл бұрын
Ścianka Ścianka Ta bezmyślna kultura zaprowadziła Cię do miejsca w jakim jesteś teraz. Jordan mówi wyraźnie chociażby o ekonomicznym aspekcie takiego „wyrównania”. Kiedyś mężczyzna zarabiał na cały dom. Koniec kropka. Od 73’ na taki sam dom zarabiają dwie osoby. No i fajnie tylko tak naprawdę po co? Rozumiem ze chcą sobie udowodnić BO MOGĄ i to szanuje tylko w imię czego. Około 30tki, 95% kobiet wraca do tego okropnego podziału na role (wbrew własnemu interesowi tak naprawdę) No i też można powiedzieć w imię czego? Każdy zdrowo myślący człowiek zna odpowiedzi na te pytania, pozdrawiam.
@thewall694
4 жыл бұрын
Nie zgodzę się. Po pierwsze skąd pomysł, że 95% kobiet po 30 nie pracuje? W moim otoczeniu prawie wszystkie "starsze" Panie nie tylko doglądają domu i szczerze wątpię, żeby w reszcie Polski było inaczej. Więc to nie jest tak, że to zachcianka młodszego wieku, czy jakakolwiek inna bzdura, którą chyba próbujesz mi zarzucić. W imię czego? Choćby samorozwoju, niezależności i dodatkowych przyjemności. Jak wspomniałam wcześniej, nie każda kobieta musi pracować, a jednak taką drogę wybierają. Jordan nie mówi o radykalizacji ról społecznych (kobieta w domu, chłop w polu), tylko o tym, że a) warto na poważnie przemyśleć, czy i kiedy chce się zakładać rodzinę b) praca ponad siły, kiedy nie ma takiego przymusu jest głupia Poza tym uważasz, że niewolenie kobiet w domu to taki świetny pomysł? Myślisz, że wtedy rodziny byłyby szczęśliwsze? Cóż no, kiedyś się w Europie tak bawiliśmy i fajnie nie było... Nie mogę czasem wyjść z podziwu, że niektórzy woleliby zamienić swoją drugą połówkę w niewolnika niż najzwyczajniej pomóc czasem "z tym obiadem", a potem pooglądać netlixa czy coś na dobrym sprzęcie (bo jak dwoje pracuje to se mogą pozwolić na zachcianki). Znaczy rozumiem, że możesz nie mieć tego na myśli. Jednak takie konsekwencje wynikają z postaw postulowanych w twojej wypowiedzi.
@diotimaviola6740
5 жыл бұрын
Edukacja i praca daje kobiecie jakiś zakres niezależności ekonomicznej i szansę na przetrwanie w sytuacji krytycznej (śmierć męża czy porzucenie przez niego dla młodszej partnerki, rozpad małżeństwa na skutek niedojrzałości, nałogów itp. ) Godzenie ról żony i matki z pracą zawodową jest zawsze wielkim wyzwaniem dla kobiety. Ale wolę to wyzwanie współczesności, niż zależność od widzi mi się męża czy kaprysu losu. W tym przypadku nie jestem do końca zgodna z panem Petersonem.
@tajakjejtam
5 жыл бұрын
Pełna zgoda, model przestawiany przez niego sprawdza się jeśli masz dobrego, stałego partnera i odpowiedni przychód. I tylko wtedy.
@chazarable
5 жыл бұрын
Chyba oglądaliśmy inny wykład :) Peterson nie gani kobiet chcących się kształcić czy pracować zawodowo i nawet nie proponuje im by zostały w domu przy dzieciach. Zresztą przekazywał, że kobieta dziś musi pracować, bo potrzebne są dziś dwie pensje. Mówił tylko o tym, że po 30-tce kobiety widzą (i nie tylko kobiety) mało sensu w zapracowywaniu się po 80 godzin tygodniowo dla jakiejś "kariery". Wykształcona kobieta, która pracuje od 9-17 ma niezależność.
@tajakjejtam
5 жыл бұрын
@@chazarable nie twierdzę, że każe kobietom zostać w domu, chodzi mi raczej o to, że przedstawia jakby dwa możliwe wybory: praca do 30, a potem macierzyństwo, lub wczesne macierzyństwo, a praca potem. Więcej opowiada o modelu 1, ale on działa tylko jeśli masz odpowiedniego partnera, to nie jest tak, że mając 30 lat masz super pracę i możesz skupić się na dziecku. Opcji jest znacznie więcej, co jest opisane w komentarzu pierwszym. Więc jak uświadamiać dziewczęta na temat macierzyństwa? Że jeśli mają trochę szczęścia to będą mieć dobrą pracę i potem czas na dziecko? W innym wypadku wybór jak między dżumą, a cholerą. Współczesny system nie jest idealny, ale na pewno daje możliwość niezależności, czego nie było wcześniej.
@sekyy3521
4 жыл бұрын
Nie
@sekyy3521
4 жыл бұрын
Dzięki temu rodzi się mniej małych europejczyków niż umiera
@szarlota2753
4 жыл бұрын
Moja mama w wieku 21 lat miała już trójkę dzieci na karku, męża alkoholika, który często wyjeżdżał i pracę 12/7... Była jedną z tych niesamowitych kobiet które dały radę. I mimo to, że nie zawsze było kolorowo i często po prostu nie potrafiła być matką, wyszła na prostą, skończyła studia, pracuje teraz w dużej firmie, z ojcem jest po rozwodzie i jest szczęśliwa. Mam 15 lat i bardzo ją podziwiam, nie wiem czy dałabym radę przez tyle lat rezygnować z życia dla swojej rodziny
@Gabriela-uz5kt
3 жыл бұрын
Wow, Twoja mama jest imponująca 😍 Gratuluję Ci tak silnej kobiety i dobrego wzoru w najbliższym środowisku 💪
@samsungdrei
Жыл бұрын
Wystarczy nie brać chłopa alkoholika. Gardzić takiemi.
@ajaxx.7992
Жыл бұрын
Nie widzę miejsca do zachwytu. "Pracuje w dużej firmie". No i co z tego, że w dużej? Paranoja.
@bartoszpiacko9319
7 ай бұрын
I tu się pojawia ten problem myślenia "zrezygnować z życia dla rodziny". No raczej rodzina to element życia. Dlatego człowiek zachodni wymiera i wypiera go muzułmanin czy Afrykańczyk, bo dla nich życie to właśnie rodzina.
@robertb34
7 ай бұрын
Trzeba mądrze wybierać męża czy żonę i tyle. Chyba że mąż czy żona stali się alkoholikami po ślubie to wtedy my jesteśmy winni.
@magda-77
2 жыл бұрын
Ma całkowita rację, mam trzech wspaniałych synów w wieku szkolnym wychowuje ich sama. Codziennie wstaje o 5.00 czasem o 4.00 aby ogarnąć caly dzień sama pracyje na ponad etat , jestem w mieście, w którym się nie urodziłam i nie mam tu żadnej rodziny, tylko znajomych. Każdego dnia staje na wysokości zadania ( jak każdy mam swoje obawy i projekcje) ,ale udaje mi się! I staje się silna,jak skała! Kiedy jednak umierała moja mama, marzyłam, aby doba trwala 48h, a nie 24h , bo mogłabym Ją odwiedzać dłużej i częściej. Robię w pracy tyle samo ,a nawet więcej, niż bezdzietne kobiety ....a jak wielkim zdziwieniem, dla niektórych, jest fakt , że mam troje dzieci i daje rade i mam mnóstwo marzeń w głowie ..... Uwielbiam słuchać Pitersona- wszystko się zmienia, jak odpowiadasz, za innych Jeśli jest Ci źle, to pomyśl , że inni są, w jeszcze większych tarapatach i przestań skomleć i doceniaj to co masz i nie krzywdź innych ani słowem ani czynem - rób swoje i usmiechaj się do wszystkich miłych ludzi... bo tym samym wzmacniasz ich dobroć , której wszystkim nam potrzeba!
@samsungdrei
Жыл бұрын
Może dzieci mają już na tyle lat żeby zacząć ci pomagać?
@piotrpieniak4747
7 жыл бұрын
"Każda młoda kobieta musi to zobaczyć" - Komentarze samych facetów xD
@marduk26
6 жыл бұрын
Filmy tego Pana, oglądają w ponad 90% sami faceci. Kiedyś było to w jego filmiku. Ogólnie według badań, znacznie więcej mężczyzn traci czas w youtube niż kobiety. Jak popatrzysz na proporcje komentarzy, to by się zgadzało :D
@kamildobrowolski7672
6 жыл бұрын
Nie jest to prawdą, co piszesz. Panie zamiast dowiadywać się czegoś wartościowego w tym czasie oglądają na YT filmiki o malowaniu paznokci bądź równie infantylne treści
@Vegan2387
6 жыл бұрын
A wiesz dlaczego? Bo faceci próbują "zrozumieć" dzisiejsze kobiety. To co się dzieje jest po prostu dramatem.
@iamtobi1
6 жыл бұрын
Ten odcinek trzeba by było teraz połączyć z tym najnowszym o Symbolach i propagandzie w popkulturze. Wszystko się układa w całość!
@LoveSisiLove
5 жыл бұрын
@@kamildobrowolski7672 KZitem jest pełny infantylnych i idiotycznych treści skierowanych do facetów.
@aniaania3952
Жыл бұрын
Zawsze chciałam być mamą i jestem mamą, jestem spełniona, szczęśliwa. Lubię pracować i uczyć się, ale kariera nigdy mnie nie obchodziła, a nawet odstręczała. Wolę raczej swoje pasje artystyczne.
@Kat-hk5zn
4 жыл бұрын
Polecam panom przekonującym nieznajome kobiety, że zmarnują sobie życie bez męża i dzieci, porozmawiać ze starszymi kobietami. Kobiety młode dawniej nie różnią się wcale od tych młodych teraz, tylko mniej miały możliwości decydowania o swoim życiu. Nie zawsze był to patriarchat, ale też mniejsze możliwości w ogóle dla człowieka. Dla mnie był to szok, słuchać opowieści o własnym dziadku i kiedy babcia przyznała, że małżeństwo zmarnowało jej życie. Dodam, że nie była to żadna rodzina patologiczna. Ma dwójkę dzieci, a najbardziej żałuje, że nie miała możliwości zostać marynarzem. Kobiety to tacy sami ludzie jak wy, panowie. Zwróćcie uwagę, kiedy opowiadacie ludziom o swoich planach i wyborach życiowych, ile osób powie wam "oj, odmieni ci się", albo "a gdzie w tym wszystkim czas na rodzinę?", "poznasz fajną kobitkę, ożenisz się, od razu ci wylecą z głowy te głupie pomysły". Nie zauważacie tego, bo was to nie dotyka, ale dorosłe kobiety, połowę społeczeństwa, traktuje się jak dzieci, które nie są nigdy w stanie podjąć racjonalniej decyzji dotyczącej ich samych. I nie ważne, czy ktoś mówi to z przekąsem, czy z troską. Chcecie się komuś wtrącać w życie - pouczajcie swoich kolegów!
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Jeżeli dobrze zrozumiałem , uważasz że kobiety maja ograniczone prawo do decydowania o sobie z powodu presji społecznej ,która wymusza macierzyństwo? MMmm nope. Nikt nie każe ci rodzić dzieci ,ani wychodzić za mąż. To jest kwestia samozaparcia , niezależności decyzyjnej i odwagi. Facetowi też sie dostaje jeżeli w wieku 30 lat nie ma rodziny i mieszka z matką. Taki układ natychmiast go stygmatyzuje, także przez samych facetów..Jest postrzegany ,jak dziwak. Trochę jak Alan z Kac Vegas. Jeżeli chcesz się realizować ,to rób to. Jeżeli boisz się reakcji otoczenia ,to nie rób tego , bo możesz nie wytrwać ''ostrzału''. Faceci mają wyższy poziom testosteronu ,dlatego łatwiej i częściej podejmują ryzykowne zachowania. Ta cecha była nam potrzebna do przeżycia w walce. Dzisiejsza walka ,pomimo niefizycznej natury , też wymaga agresji i uporu. Pewności siebie i świadomego podjmowania ryzyka. Świadomości ,że zawiedziesz swoim wyborem kogoś ważnego.Nieistotne. To jest część tego układu. Jak chcesz kierować swoim życiem ,jeżeli jednocześnie unikasz konfrontacji z przeciwnościami ? Przecież to dopiero początek. To sa ''pasywne'' przeszkody. W życiu spotkasz również ''aktywne''. I z tymi musisz walczyć ,a nie szperać w rzeczywistości by usprawiedliwić siebie przed sobą. Jeżeli twoja decyzja zawiedzie kogoś ci bliskiego to trudno. Decyduj ,czy chcesz pozostac na pozycji bezpiecznego i szeroko akceptowalnego słodziaka ,czy zdobędziesz się na skok ,o którym marzysz i oznajmisz ,a nie zapytasz co masz robić. Pozdrawiam.
@Kat-hk5zn
4 жыл бұрын
@artur niemiec "jeśli dobrze zrozumiałem" - niestety nie do końca dobrze, ale może nie dość jasno sprecyzowałam o co mi chodzi. Nie uważam, żeby obecnie w Europie kobiety były zmuszane do małżeństwa i macierzyństwa presją społeczną. Zgadzam się z tobą, że jeśli w obecnych czasach w Europie ktoś decyduje się na taki krok "żeby mamusi nie było przykro", to jest kompletnym nieogarem i w sumie współczuję partnerowi takiej osoby. Mnie natomiast niepokoją, czy denerwują, komentarze, których mnóstwo jest też pod tym filmem, nakłaniające kobiety do małżeństwa za wszelką cenę. Na zasadzie "nic nie da ci tyle szczęścia i spełnienia co mąż i dzieci, a do tego trzeba dbać aby się Polska nie wyludniła, kiedyś to było nasze babcie miały po 100 dzieci i komu to przeszkadzalo a teraz się w głowach poprzewracalo karierę chcą robić a kto szklankę wody poda". W przypadku panów, bo masz rację, w ich stronę też leci mnóstwo niepotrzebnych komentarzy, nie wspomina się chociażby o tykajacym zegarze czy konieczności przerwania kariery na rzecz macierzyństwa. Zawsze wydawało mi się, oczywiście z własnych obserwacji, że mężczyznom wytyka się to trochę na zasadzie żartu, czy troski, że taki zapracowany, nie ma czasu na rodzinę. W przypadku kobiet, mowi się o tym w kategoriach tragedii czy osobistej porażki. Może nie mam racji. Tak czy inaczej, nie lubię kiedy obcy ludzie mówią mi jak mam żyć, przy okazji traktując mnie protekcjonalnie. Tak się składa, że w większości tymi osobami są panowie, a nie panie. Wyjątkiem jest jedna wścibska ciocia. Sama po trudnym rozwodzie, ale dzielnie wszystkich swata. Nie chciałam urazić moim wpisem panów, raczej dać do myślenia na przyszłość. Również pozdrawiam.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@Kat-hk5zn Nie wydaje mi się ,żebyś uraziła kogokolwiek z IQ powyżej 75. Jeżeli jednak to trudno. Nic im nie będzie. Nawiązując do presji społecznej nie możesz narzekać, komentarze w sieci to padok do prezentowania wirtualnej tężyzny moralnej. W świecie rzeczywistym ,gdyby wyłączyć rodzinę ,to nikt nawet nie wspomni ,chyba że mu zapłacą. Czytając komenty pod tym filmem, dostrzegłem jednak coś innego. Nie jestem pewien ,czy nie przeceniam znaczenia mojej obserwacji. Jest tu sporo kobiet [i dziewczyn sądząc po języku;/] ,które wiedzione poczuciem dziejowej niesprawiedliwości ,zdają się być wkurwione ponad ludzką wytrzymałość samym faktem polemiki ,czy nawet bezczelnym udzielaniem się facetów pod filmem. Mając na uwadze ,że jest to ich bezpieczna przestrzeń, zastanawiam się czym tak podpadliśmy ,jako faceci. Nie rozumiem ich rewolucyjnego nastawienia. Będąc starszym nastolatkiem ,latałem za łysymi po mieście ,ale oni nosili swastyki na rękawach. Te dziewczyny chcą zwalczać obecność facetów w przestrzeni publicznej? Wiem czym się różni feminizm 1 , 2 i 3ciej fali ,ale ich wydaniu to troche ,jak walka z geografią albo starożytnym Egiptem.
@MegaZadziorek
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 kobiety nie wkurzają się na wszystkich mężczyzn tylko raczej na tych którzy wywierają na nie presję posiadania dziecka a wierz mi że takich nie brakuje. Ja od 15 roku życia słyszę że powinnam być żoną matką itd. Kobiety się wkurzają i krzyczą ponieważ chcą być postrzegane jako ktoś więcej niż te z góry przypisane im przez większość społeczeństwa role.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@MegaZadziorek Obawiam się ,że przeceniasz siły sprawcze społeczeństwa. Jeżeli masz pomysł na siebie i odczuwasz presję otoczenia to musisz tę presję wpisać w plan.Nie ma sensu kopać się z koniem. Natomiast jeżeli chodzi o kogoś kogo kochasz ,to tu jest gorzej. Jeżeli Twój ukochany ma jasne poglądy nt dzieci ,inne niż Ty to musisz zdecydować. Konfrontując się z nim w tak ważnej sprawie dasz do zrozumienia ,że nie przegada Cię. Niestety Twoja miłość będzie przeciwko takiej konfrontacji, tak samo jak jego do Ciebie. Chcąc załagodzić znaczenie różnicy zdań ,ktoś będzie musiał ustąpić .I tu zaczyna się relatywizm.Czy on potrafi Cię kochać pomimo ,że nie chcesz mieć dzieci?Czy Ty możesz mieć dzieci by utrzymać związek.Żadne z tych pytań nie wygląda obiecująco w aspekcie lat jakie chcecie spędzić razem.Nie da się udawać latami. To jasne. Jak stwierdziłem, presja społeczeństwa to małe miki ,do zniesienia. Gorzej ,czy Twój facet zrozumie to co do niego mówisz. I skuma ,że TY NIE CHCESZ DZIECI.Jeżeli skłamie to skutki tego szybko wyjdą,jeżeli skuma to będzie musiał podjąć decyzję.Bardzo trudną decyzję,która będzie bolesna lub nie..Życie.Pozdrawiam ciepło.
@aleksandrajaniak9785
5 жыл бұрын
Jeśli kobieta nie chce mieć dzieci, to super, good for her. Jeśli chce mieć dzieci to też super, good for her. Nie powinno się mówić, jak kobiety powinny się spełniać w życiu bo tak samo jak każdy facet jest inny to każda kobieta też jest inna. Ja nie chcę mieć dzieci, bo nie i tyle, nie czuję takiej potrzeby. Moje koleżanki chcą, mają taką potrzebę i też świetnie. Ale nie powinno się potępiać i krytykować żadnej z postaw, bo to my sami decydujemy jakimi wartościami kierujemy się w życiu i co jest dla nas ważne.
@jokur6173
5 жыл бұрын
No właśnie niestety nie. Jestem facetem i popieram twoją wypowiedź. Ja wyznaję zasadę, niech każdy żyje jak chce i nic mi do tego. Każdy ma swoje wartości. Ale niestety kraj,kultura, społeczeństwo,religia i wreszcie mniejsza komórka jaką jest otoczenie i najbliższa rodzina mają za duży wpływ na to i w wielu przypadkach niestety jest tak i nie tylko mówię tu o potrzebie posiadania dzieci, że ludzie jednak robią to co robi większość, popadając w przeciętność i w efekcie jesteśmy nieszczęśliwi.
@kasiasaved6233
5 жыл бұрын
@@januszpokraka309 A są faceci bez chęci uprawiania seksu.
@chrystiankosmala427
5 жыл бұрын
@@januszpokraka309 Z ludźmi, którzy piszą takie głupie komentarze jak Twój też z pewnością nie wszystko jest ok. ;)
@hanskloss407
5 жыл бұрын
Rozmawiałem wczoraj na ten temat ze swoimi synami. Żaden nie ma najmniejszej ochoty zrzucać się na składkę emerytalną dla osób bezdzietnych, cała trójka stwierdziła że jest to ze strony owych świadomie bezdzietnych czyste złodziejstwo i jawne s...syństwo. Niestety nasz system emerytalny jzostał tak zbudowany że moje składki szły na emerytury moich rodziców, ze składek moich dzieci finansowane będzie emerytura dla mnie itd. itp. innymi słowy stworzono coś w rodzaju piramidy finansowej. Spadająca rozrodczość prędzej czy później wymusi moim zdaniem wyłączenie owych kierujący się swoimi prywatnymi "wartościami" z tego systemu i skazanie ich na stare lata najwyżej na jakąś głodową zapomogę socjalną. W razie gdyby taka propozycja została poddana krajowemu referendum to ma zapewnione poparcie moje, mojej żony i moich trzech synów- potrzeba będzie pięciu głosów sprzeciwu od bezdzietnych aby je zrównoważyć.
@novic63
5 жыл бұрын
@@hanskloss407 Powiedz mądralo gdzie idzie moja składka - bezdzietnego faceta który ma 9 lat do emerytury, i którego rodzice nie żyją od 6-lat? Po drugie szkoły i leczenie dzieci kosztuje tak czy nie? Ja płacę takie same podatki jak ty a nie korzystam z tych świadczeń czyli inaczej mówiąc twoje dzieci żerują na mojej pracy bo składam się na utrzymanie pewnej infrastruktury nie korzystając z niej.
@krzysztofszczwacz8412
6 жыл бұрын
"Po lewej widzimy pozytywną reprezentację kobiecej natury..." Ciekawostka. JA widzę tam ewidentnie żeńskie narządy płciowe :o)
@majaolma909
6 жыл бұрын
To było pierwsze, co mnie zdegustowało. No nie wiem, ja tam nie widzę siebie jedynie jako waginy. Chyba jest we mnie coś więcej, ale jak widać tylko to co w spodniach się liczy.
@jaowiec2195
5 жыл бұрын
Czy to nie jest czasem profanacja?...
@hyeraPL
5 жыл бұрын
Głodnemu chleb na mysli, normalna rzecz ^^
@jkkjakub123
5 жыл бұрын
A jeśli myślisz o symbolicznym archetype mężczyzny to możesz mieć na myśli Conana albo innego wojownika z całą masa mięśni a w domyśle z twardym przyrodzeniem. Zresztą Japończycy mają swoje święto penis jako kult męskości.
@heretyk_1337
5 жыл бұрын
@@majaolma909 Ty rozumiesz pojęcie "symbolika" mam nadzieję? Nawet ten przygłupi film "Kod Da Vinci" miał na ten temat co nieco do powiedzenia... Ja siebie też nie widzę jako chodzącego fiuta, ale symbolem męskości, agresji itp. jest fallus, i jakbym się nie odwrócił, tak dupa z tyłu
@MrPumparapum
4 жыл бұрын
Kiedyś był wywiad z jakimś facetem, który dorobił się fortuny i powiedział mniej więcej tak "wreszcie mogę sobie pozwolić na prawdziwą fortunę, czyli posiadanie dzieci" i to jest prawdziwy obraz zakładania rodziny - po co robić dzieci kiedy się wie, że będą głodować, marznąć lub będą nieszczęśliwe? Kobiety naturalnie wiedzą, kiedy na świat wydać dziecko a kiedy nie. Trzeba słuchać kobiet, bo to one są najlepsze, jeżeli chodzi o orientowanie się w sytuacji. wiele kobiet nie chce mieć dziecka, bo widzą, jak wygląda świat i do czego prowadzą dalsze działania człowieka. Jeżeli już teraz globalnie brakuje wody, to po co przedłużać gatunek, który będzie cierpiał z powodu suszy? Zawsze zastanawiało mnie to czemu faceci mówią cały czas o mitycznym instynkcie macierzyńskim, ale nigdy nikt nie powiedział o instynkcie ojcowskim, przecież faceci również chcą zakładać rodziny, wiec czemu dyskryminujecie facetów? Więc albo instynkt macierzyński nie istnieje, bo nie ma instynktu ojcowskiego albo ktoś chce sprowadzić kobiety znowu na samo dno, kiedy nie miały prawa głosu i były własnością facetów.
@Vegan2387
4 жыл бұрын
No, szczególnie te które puszczą się gdzieś po pijaku, nie znając nawet ojca dziecka. Faktycznie wiedza kiedy je mieć :D
@MrPumparapum
4 жыл бұрын
@@Vegan2387 No tak, bo kobieta jest wiatropylna i nie zachodzi do połączenia dwóch komórek xd Facet, który wykorzystuje pijaną kobietę jest niczym innym jak zwykłym gwałcicielem i taki powinien trafić jak najszybciej za kratki. Ciekawe czemu piszecie o ofiarach jak o agresorach a o napastników, którzy popełnili przestępstwo na tle seksualnym cicho sza. To tak zwana "męska logika", która boi się zdania kobiet. PS Pochwalasz gwałty i powinieneś się leczyć w psychiatryku, jeżeli kręci cię przemoc na niewinnych.
@Vegan2387
4 жыл бұрын
@@MrPumparapum Jeszcze powiedz że facet ją upija na sile jej wlewając alkohol do gardła, bo przecież ona biedna niewinna jest, siłą ją zaciągnęli na imprezę i kazali pić. :) A i wiesz o tym że aby kobieta zaszła w ciążę, potrzebni są oboje do tego prawda? I to kobieta wybiera z kim w ciążę zachodzi, nie odwrotnie. Widzisz...W przyrodzie jest tak, że to kobiety wybierają. Niektóre są po prostu glupie, i bawią się w coś, o czym nie maja pojęcia a potem dzieją się cuda. PS. Widzisz? Nic nie wspomniałem o gwałtach, a ty już sobie dorobiłaś historię. :D
@zielkazielka264
4 жыл бұрын
@@Vegan2387 to imprezy nie są dla kobiet? To jak się bawici w męskim gronie ?
@MrPumparapum
4 жыл бұрын
@@Vegan2387 Polecam książkę od biologii i przeczytasz tam, że kobieta to również człowiek. Pozdrawiam, zacofany człowieku. Widzę, że tobie się marzy powrót do tego, aby kobiety nadal były zniewolone przez facetów, ale te czasy już nie wrócą. Brak mi słów na takiego prostaka jak ty.
@ninkamachon4634
4 жыл бұрын
Ja obserwuje cos odwrotnego, a mowie to z perspektywy młodej kobiety, jest ogólna presja na to aby kobiety posiadały dzieci a jak jakas kobieta przyzna się do tego ze nie czuje instynktu macierzyńskiego to jest uznawana za nieczułą nieepmatyczną egoistke. Ja sama poważnie zastanawiam się nad tym czy będę chciała wychowywac dzieci(planuje adopcje bo porod i ciąza mnie obrzydza), bo niestety musialabym wtedy zrezygnować z rozwijania się w dziedzinach które mnie interedują, a satysfakcja zawodowa i aktywne zycie społeczne i towarzystkie są dla mnie wazne. Nie wiem czy mam na tyle cierpliwości aby zająć się dziećmi, nie wiem czy dałabym radę psychicznie, bo przecież dzieci bywają okropne robią nieodpowiedzialne rzeczy i często nie da się ich w żaden sposób naprowadzic na własciwą droge. Rodzice często są bezradni, a bezradności nienawidzę. Nie chcialabym rezygnować z pracy na rzecz dzieci, nie chcialabym byc zależna finansowo od kogokolwiek, bo w wypadku rozstania zostałabym na lodzie
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Z najwiekszym szacunkiem do Ciebie. Pomyśl o tym w ten sposób. Od tysięcy lat wychowujemy dzieci [własne/przysposobione] i Matka Natura doskonale zaplanowała biologię rodzicielstwa. Sądząc z treści Twojego komentarza, nie powinnaś jeszcze myśleć o macierzyństwie. Serio . Zbyt mocno cenisz styl życia jaki opisałaś. Pewnego dnia znudzi się Tobie ciągła balanga [ na 100% ] i ucichnie wiatr we włosach . Uznasz , że pora otworzyć kolejny rozdział życia i bedzie to tak oczywiste ,że czytając własny post zamieszczony powyżej , uśmiechniesz się pod nosem ,jakbys czytała niemądre rozterki nieznanej małolaty... Nie bedziesz się bała o to , czy poradzisz sobie . BEDZIESZ TEGO PEWNA . Zyczę Ci tego!
@edytababik4372
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 Mam podobne spostrzeżenia do Ninki i dzięki za Twój świetny komentarz, uspokoił mnie trochę :) przecież nie jesteśmy całe życie tacy sami, wszystko w swoim czasie :)
@Kat-hk5zn
4 жыл бұрын
Ciągła balanga i wiatr we włosach? Tym jest przytoczony przez autorkę rozwój zawodowy i życie towarzyskie?
@mm9808
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 tam nie ma mowy o balandze. Nie zrozumiał Pan wypowiedzi koleżanki
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@mm9808Rzeczywiście, teraz czytając mój koment też 'uniosłem brew'. Nie sadzę bym ,aż tak daleko chybił sedna. Wg mnie podczas re-edycji autorka przeniosła nieco środek ciężkości i stąd moje ''oderwanie'' .Jakkolwiek żałośnie to zabrzmi, to jej post jest chyba nieco dłuższy od pierwotnego.. W przeciwnym wypadku pozostaje pomroczność jasna..;D
@jasbezmagosi8821
4 жыл бұрын
Że niby kiedyś kobiety się zajmowały tylko domem i dziećmi, więc było o połowę mniej siły roboczej? Zależy jak daleko się cofnąć i na którą klasę patrzeć. Jak się myśli o szlachcie to może faktycznie tak było, ale kobiety od zawsze ciężko pracowały razem z mężczyznami, chociażby na roli. W historii nie doszło do podwojenia siły roboczej tylko do wprowadzenia zapłaty za pracę drugiej połowy społeczeństwa, która i tak od zawsze pracowała, tyle że za darmo. Po prostu udostępniono kobietom pełen wachlarz zawodów, nic więcej.
@MrPumparapum
4 жыл бұрын
Tak samo jak zakłamane jest stwierdzenie, że na wojnie tylko faceci walczą a kobiety nic nie robią. Normalnie każda kobieta siedziała, siedzi i będzie siedzieć w spa, kiedy biedny chłop umiera za ojczyznę.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@MrPumparapum Nie znam żadnej jednostki liniowej,historycznej czy teraźniejszej ,która się składała z kobiet. Kobiety pełniły służbę pomocniczą , ale nie siedziały w okopach. To nie jest miejsce dla kobiet,chyba że zniosą bycie traktowanym ,jak numer w ewidencji i środowisko służby ''ociekające'' testosteronem , adrenaliną . Parytet w armii to kiepski żart..
@czerwcowanoc8087
4 жыл бұрын
Dokładnie, poza tym kiedyś zajmowanie się dziećmi i domem było dużo bardziej czasochłonne niż teraz. Łatwo zapominamy, jak dużo dała nam technologia, a przecież jeszcze na początku XX wieku gotowało się na piecach opalanych drewnem. Żeby zrobić w takich warunkach porządny obiad, trzeba zacząć gotować wczesnym rankiem, a przypominam, że nie było też supermarketów i sprawnej komunikacji miejskiej. Jeśli kobieta nie miała służby, to była skazana na pracę od świtu do nocy, codziennie.
@jasbezmagosi8821
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 Myślę, że MrPumparapum chodziło bardziej o to, że wojna dotyka wszystkich. Niektórzy twierdzą, że mężczyznom należy się posłuszeństwo, bo walczą na wojnie. Takie myślenie jest błędne, bo w tym czasie kobiety borykają się z innymi trudnościami, dzięki którym ci mężczyźni będą mieli do czego wrócić, gdy wszystko wróci do normy. To prawda, na wojnie los niektórych kobiet jest dużo lepszy i łatwiejszy od losu mężczyzn walczących w okopach, ale jest też dużo takich kobiet, które wojna potraktowała znacznie okrutniej niż żołnierzy. Skończmy z tym wiecznym porównywaniem kto ma gorzej i co się komu należy i po prostu doceniajmy się nawzajem, skoro i tak żyć bez siebie nie możemy :)
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@jasbezmagosi8821 Nie twierdzę ,że kobiety w czasie wojen nie cierpiały. Kiedy faceci walczyli ,one musiały zastąpić ich w fabrykach.Dlatego na filmach dokumentalnych często parcują na tokarkach ,prasach i innych ''męskich'' zabawkach. T o co robi MrPumpararapum to relatywizm w najgorszej formie. Myśli i wyraża się w sposób wyraźnie nastawiony na konfrontację .Moim zdaniem to panienka z gimnazjum,która niewiele rozumie ze świata ,jaki ją otacza .Jej zero jedynkowa narracja jest krzywdząca i infantylnie nastawiona na postawienie na swoim ,za wszelką cenę. Argumentacja z tego powodu jest czasem tak żałosna ,że aż boli.Jeżeli chcesz rozmawiać z nią na tematy dotyczące kobiet i facetów musisz nastawić się na przytakiwanie ,inaczej cię zaszczeka.
@kami6265
4 жыл бұрын
Dlaczego w tym wszystkim nie ma w ogole mowy o wychowaniu dziecka przez ojca i dzieleniu się tym?
@kami6265
4 жыл бұрын
Paweł większej pierdoly nie słyszałam nigdy. Jest wielu samotnych ojców, a jeżeli jakiś twierdzi ze nie potrafi się zająć własnym dzieckiem, to jest to tylko lenistwo z jego strony i pójście na łatwiznę. Jak nie potrafi zająć się dzieckiem to niech w ogólnie nie wkłada chuja.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@pawel80 Jestem przerażony twoim stwierdzeniem. Może cię zaskoczę , ale statystycznie samotne matki częściej znęcaja się psychicznie nad dziećmi niż samotni ojcowie. Z doświadczenia ci powiem ,że samotne rodzicielstwo nie jest stanem normalnym dla obu płci. Kobiety ,które uważają że lepsza samotna matka niż samotny ojciec przeceniają swoje instynkty i nieomylność. Samotny rodzic ,chcąc poradzić sobie, potrzebuje przede wszystkim auto-dyscypliny i rozwagi. Bez tego szybko zacznie tracić kontrolę. W naszym konsumpcyjnym i egotycznym świecie trudno jest wykalibrować w sobie odpowiedni mind-set.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@Kyoko chan To nie ma nic do rzeczy. Statystyki oparte są na wielu zmiennych. Jedną z podstawowych jest liczba osób zaliczanych do badanej grupy. Z tej liczby ,uwzględniając inne zmienne dla uściślenia, wyciąga się średnią . I oczywiste jest ,że większa grupa będzie miała większą średnią ''liczbę'',[np .10/100=100/1000] ,ale ja nie mówę o proporcjach liczb ,tylko o większej skali występowania zajawiska,czyli uśredniając dla jednej grupy to np.1 na 200 ,a dla drugiej 1 na 230.Liczba osób ujętych w badaniu nie ,determinuje częstotliwości występowania. A co do twojego pytania. Myślisz ,że ten fakt ; ''samotnych matek jest więcej'' , jest spowodowany niechęcia facetów do opieki nad dzieckiem? Nie! Jest to część bardzo niesprawiedliwej rzeczywistości, z jaką zderza się facet [ojciec] po rozstaniu z matką swoich dzieci.. Społeczeństwo nie akceptuje tego ,że ojciec często byłby lepszym rodzicem ,niż matka. Ogół wychodzi z założenia,że nawet mierna matka jest lepsza od dobrego ojca. Czyli to ,że samotnych matek jest dużo wiecej ,pośrednio jest winą samych matek ,które traktuja dzieci jak kartę przetargową lub narzędzie do osobistej zemsty na partnerze. To się dzieje nagminnie.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@Kyoko chan Bardzo proszę.Nie ma za co .Pozdrawiam.:D
@ravarcher4700
4 жыл бұрын
Bo tu nie chodzi o wychowanie dzieci, tylko ich urodzenie. Poza tym po urodzeniu dziecka matka jest niezastapiona , karmienie do 6miesiecy lub 1 roku. Malo kto dzis decyduje sie na sztuczne mleczka dla dziecka
@NismoakaNismovsky
6 жыл бұрын
Wychwyciłem błąd w tłumaczeniu. Stwierdzenie "partner" w kontekście kancelarii prawniczych w USA oznacza awans na pozycję "wspólnika" i o to chodzi Panu Petersonowi w tym przypadku, a nie o dosłownie partnerstwo czy związek.
@Nanusek
4 жыл бұрын
I wachać xD
@tomekes6584
4 жыл бұрын
PL mówi się na /nazywa się zwyczajowo na stanowisko "partner" - equity (wspólnik) lub non-equity (bez udziału) - więc będąc z branży powiedziałbym że to dobre tłumaczenie
@urbanwitchh
5 жыл бұрын
Założenie rodziny wymaga albo bardzo skoordynowanej współpracy dwojga ludzi przy wychowaniu dzieci, wzajemnego zaufania i szacunku do siebie tak by nie było możliwości rozpadu związku/małżeństwa. Albo niezależności finansowej każdej ze stron, tak by jedynym motywem pozostania w związku nie okazał się być brak pieniędzy. O ile pozory pierwszego przypadku były dość długo utrzymywane powszechnym ostracyzmem kobiet decydujących się na rozwód, od kiedy losy kobiet zaczęto brać pod uwagę coraz więcej kobiet ma w sobie odwagę by odejść ze związku który jest toksyczny, w którym kobieta jest bita i psychicznie maltretowana. Mówię tu wyłącznie o kobietach ponieważ do niedawna ucieczka z takiej relacji była niemożliwa właśnie dla kobiet a nie dla niezależnych finansowo mężczyzn. Nie można winić żadnej ze stron, aczkolwiek jednym z powodów rozpadów małżeństwa są nietylko te kapryśne feministki, ale również sfrustrowani mężczyzni wyżywający się na swoich partnerkach, zamiast zapewniania im poczucia bezpieczeństwa. Mimo że sytuacja wygląda lepiej niż w minionych latach to wciąż w niektórych domach rozgrywa się cichy dramat, który dawno by się zakończył gdyby kobiety miały chociaż pieniądze na adwokata do sprawy rozwodowej, która i tak nie wiadomo czy się powiedzie i czy kobieta nie zostanie z niczym z dwójką dzieci na utrzymaniu i wściekłym mężem który nigdy jej nie wybaczy takiego dyshonoru
@urbanwitchh
5 жыл бұрын
Dodatkowo dochodzą czynniki psychologiczne usprawiedliwiające własną bezsilność w stylu "cierpię dla dzieci" albo klasyczny syndrom Sztokholmski s+ zachowania sabotujące poczucie własnej wartości. Przykro mi to mówić ale problem tkwi o wiele głębiej niż tylko w chęci dokopania mężczyznom i zajęcia ich stanowisk pracy.
@urbanwitchh
5 жыл бұрын
Pozytywny wizerunek kobiecości może być pielęgnowany wtedy gdy kobiety mogą czuć się bezpiecznie, cieszyć się życiem, gdy czują się równie potrzebne i ważne w związku, gdy doceniana jest ich intuicja, takt, wrażliwość, gdy mężczyzni łakną ich łagodności, delikatności, zmysłowości, piękna. Jak wiele osób czytając po kolei wymienione przeze mnie cechy stwierdzi że to nieistotne i bardziej liczy się utrzymanie rodziny niż pielęgnowanie ogniska domowego?
@urbanwitchh
5 жыл бұрын
Myślę że zgodnie ze wszystkim co J.Peterson ( którego nota bene uwielbiam) głosi, zamiast płakać nad rozlanym mlekiem należy znaleźć wyjście istniejącej sytuacji zaczynając od zaakceptowania tego jakie ruchy społeczne mają miejsce i dostosowania się do nich w kwestii chociażby gospodarki czy wizerunku relacji międzyludzkich. To coś co nazywamy poradnoscia i elastycznością. W przeszłości było łatwiej określić co jest słuszne a co nie ponieważ obowiązywały z góry określone zasady na których jawne łamanie niewielu się pokusiło. Pierwszym krokiem jest pogodzenie się z tym że to uległo zmianie np przez wprowadzenie kontroli urodzeń, luźniejszych obyczajów w kwestii seksualności ale można albo próbować jej zakazywać i ją demonizować, można spojrzeć na sprawę i się z nią zmierzyć patrząc na nią nie tylko z perspektywy całego społeczeństwa ale również zwykłej jednostki (o czym psycholog powinien wiedzieć najlepiej)
@xgorzki603
4 жыл бұрын
@@urbanwitchh 1. Jestem zdania, że w dzisiejszych czasach jednym sposobem na udany związek jest własnie wzajemny szacunek. Motyw "bo zostanę bez pieniędzy" jest skierowany prawie wyłącznie do mężczyzn i to od ładnych kilkunastu lat. Wystarczy spojrzeć na to jakie benefity socjalne są dostępne dla rozwiedzionej matki - pieniądze lecą szerokim strumieniem na przeróżne wyprawki, opiekę medyczną, a alimenty są wypłacane z pieniędzy podatnika nawet, jeśli były zwiał za granicę i nie ma jak go przymusić do ich płacenia. W prawie każdym przypadku dom, mieszkanie i samochód są przyznawane kobiecie i to nawet, gdy owa kobieta nigdy nie pracowała. Dzisiaj to faceci po rozwodzie popełniają samobójstwa, popadają w depresję albo zapijają się na śmierć mieszkając pod mostem. Czy robią to dlatego, że jest im w życiu za dobrze? Nawiasem mówiąc Polska ma drugi na świecie najwyższy wskaźnik samobójstw mężczyzn i jeden z najniższych wskaźników na świecie samobójstw kobiet. To prowadzi nas do bardzo nielubianego pytania: "Co uważamy za przemoc w związku"? Nie twierdzę tutaj, że przemoc w związkach nie istnieje, bo to się zdarza i to nie tylko w rodzinach uważanych za patologiczne. Pytam co jest przemocą, bowiem wiele osób uczulonych na napieprzanie pięścią po twarzy zdaje się w ogóle nie dostrzegać jak naprawdę działa przemoc psychiczna, jak potrafi być wyrachowana i ciężka do udowodnienia. Nie twierdzę też że pięść jest odpowiednim środkiem zaradczym, jeśli jest się ofiarą takowej przemocy. Nieważne kobieta czy mężczyzna - dlaczego temat przemocy fizycznej jest tak nagłaśniany, a przemoc psychiczna jest zamiatana pod dywan? 2. "do niedawna ucieczka z takiej relacji była niemożliwa właśnie dla kobiet a nie dla niezależnych finansowo mężczyzn." - Nie ma to jak prawić morały nie mając rzetelnej wiedzy na dany temat. Wiedzy historycznej. Więc jak to było naprawdę? W XIX wieku faktycznie nie było (chyba) żadnego przepisu, który nakładałby jakieś kary za porzucenie rodziny przez mężczyznę. Był natomiast społeczny ostracyzm - lustrzane odbicie tego, co przechodziły kobiety (jednak z jakichś powodów jest to wiedza zakazana...). Jednym z głównych powodów takiego stanu było to, że w tamtym okresie małżeństwa były aranżowane przez rodziców - tak zwane swaty - a nawet jeśli młodzi dobrali się sami to żeby otrzymać wsparcie od rodziców wymagało to ich zgody. Bez niej byli pozostawieni samymi sobie, a w tamtych czasach najczęściej był to spadek klasowy do najgorszej biedy i takie dzieci były również wytykane palcami. Mężczyzna, który porzucił swoją rodzinę bywał często wydziedziczony, wyklęty przez kościół i własnych rodziców, którzy czasem pomagali żonie z wnukami. Jeszcze w XVIII wieku na zachodzie powszechną praktyką było nakładanie klątw oraz nakaz opuszczenia wsi/miasta pod groźbą kary śmierci lub srogiego wpierdolu. Jeśli taki mężczyzna chciałby w spokoju założyć drugą rodzinę musiałby wyjechać na drugi koniec kraju pozbawiony dobytku, nazwiska, kontaktu z rodziną i w strachu, czy jakiś podróżny go kiedyś nie rozpozna i nie rozpowie, co kiedyś zrobił. Fajnie? No nie bardzo... 3. "gdyby kobiety miały chociaż pieniądze na adwokata do sprawy rozwodowej, która i tak nie wiadomo czy się powiedzie i czy kobieta nie zostanie z niczym z dwójką dzieci na utrzymaniu i wściekłym mężem który nigdy jej nie wybaczy takiego dyshonoru" - Takiej kobiecie przysługuje adwokat z urzędu. Za darmo. I nie są to jakieś łajzy - większość z nich potrafi zniszczyć facetowi życie lepiej niż .44 Magnum przystawione do skroni. W drugą stronę to już nie działa - ku nieskrywanej uciesze feministek. A czy kobieta zostanie z niczym - to pisałem wyżej. 4. "Dodatkowo dochodzą czynniki psychologiczne usprawiedliwiające własną bezsilność w stylu "cierpię dla dzieci" albo klasyczny syndrom Sztokholmski s+ zachowania sabotujące poczucie własnej wartości." - Tu się zgodzę, ponieważ miałem kiedyś dziewczynę, której matka dawała się okładać psychopatycznemu mężowi latami, żeby tylko ochronić dzieci. Dzieci tak się wychowały no i psychika do wymiany. Niestety pomimo wszelkich dobrych chęci nie udało się zrobić z tego normalnego związku. W drugą stronę - poznałem typa po 40-stce, który daje się pomiatać dominującej żonie dla dobra dzieci. Nigdy go nie uderzyła ani nawet na niego nie krzyczy. Ale w środku - chodzący wrak. Bezwolny worek kości do wykonywania poleceń.
@urbanwitchh
4 жыл бұрын
@@xgorzki603 Temat jest trudny, tym bardziej, ze jest mi dość bliski, ale to co piszesz o sprawach rozwodowych, o wsparciu finansowym, mimo że doceniam, ze jest to krok w kierunku lepszego, niestety w praktyce tak nie wygląda. Zazwyczaj problem dotyka osób które nie mając pieniedzy, żeby wynająć własne mieszkanie, nie mają jak ich uzbierać bo są ciągle pod kontrolą, niezależność nie istnieje, a każdy krok w strone sprzeciwienia się temu pociąga za sobą traumatyczne konsekwencje. Nie pisze o mężczyznach, z którymi da się porozumieć, wyjaśnić rzeczy, pisze o tych którzy grożą Ci śmiercią, jeśli spróbujesz od nich odejść. Jeśli to nie jest przemoc psychiczna to nie wiem co nią jest. Co do historii, nie będę się kłócić nie jestem specjalistką, po prostu z mojej perspektywy, jeśli to Ty zarządzasz majątkiem i to jest po prostu ogólnie przyjęty sposób życia, a druga osoba nie ma w tej kwestii nic do gadania, to zgadnij komu łatwiej będzie sobie ogarnąć nowe życie, choćby uciec z tym co masz i nigdy nie wracać. Już nie patrząc na kwestie płci. Nie chodzi tu o życie każdego mężczyzny z osobna, choć rozumiem, że w świecie w którym "wszystko jest możliwe" ciężko jest sobie wyobrazić możliwym tkwienie w takich strukturach przemocy
@Plutos_Child69
5 жыл бұрын
Bardzo chciałabym móc nie pracować zawodowo i zajmować się utrzymaniem ogniska domowego i wychowaniem nawet z 5 dzieci lub więcej. Posiadanie chociaż 1 dziecka to moje największe marzenie. Ale...wszystko rozbija się o pieniądze. Oraz o to, że chociaż mój mężczyzna to anioł i ufam, że szanowałby mnie i bez pracy zawodowej, to ile znam historii gdzie szybko ten szacunek zniknął i zaczęły się szantaże i zdrady z małolatami bo to on ma pieniądz, a ona jest nikim, matką? No właśnie...Minimalna niezależność finansowa jest potrzebna i kobiety nie chcą być na łasce męża/partnera czy kogokolwiek. Szanujące się kobiety.
@SteelSolider1
5 жыл бұрын
Dzieje się również w drugą stronę. Facet zapierdala ponad stan, a żonka zaprasza kolegów do domu. Historii jest tak wiele, jak ludzi...
@snackers7
5 жыл бұрын
A to normalka - jeśli ktoś się czuje lepszy, to ktoś potem się czuje się gorszy. A czy to jest pieniądz czy inne atrybuty które go wyróżniają w jakiś wyjątkowy sposób nie ma znaczenia. Dlatego jest to kompletnie bez sensu.
@phoearwenien4355
5 жыл бұрын
Wierz mi, jest wiele kobiet wychowujących dzieci, które są zależne finansowo wyłącznie od męża i o nic się nie muszą martwić, bo system ich chroni. Na przykład w USA kobiety świadomie wykorzystują mężczyzn w ten sposób - on haruje, ona siedzi na tyłku, a potem jak jest niezadowolona, to rozwód i on traci wszystko... Ja też myślałam, że świat tak wygląda, jak mówisz, zanim zaczęłam spotykać szczęśliwe kobiety, które są szanowane przez mężów i wcale nie zamierzają wracać do pracy. To było bardzo ciekawe doświadczenie, bo nie mogłam zrozumieć, czemu nie chcą kariery, aż mi same nie wytłumaczyły XD Feminizm straszy patriarchatem i wmawia kobietom, że nie mają władzy, a prawda jest taka, że wszystko zależy od tego, na jakiego mężczyznę trafisz. Możesz mieć patologię i zdrady z pracą czy bez, ale też żyć jak królowa. Poza tym nie musisz kompletnie rezygnować z samorealizacji. Jest dużo zajęć, które można zmonetyzować bez pracy w firmie - pisanie książek, malarstwo, działalność online, cokolwiek w czym jesteś dobra. Ja jak miałam okres, że nie chciałam pracować (miałam ciekawsze rzeczy do roboty ;)), to stwierdziłam, że skoro mam wiedzę zdobytą dzięki wykształceniu to ją wykorzystam do uczenia innych. Byłam w tym dobra, więc brałam sporo. 60 zł na godzinę po 2h dziennie i masz resztę czasu na co innego przy jednoczesnym posiadaniu sensownej ilości pieniędzy na utrzymanie (pod warunkiem, że nie masz kredytów xD)
@gilsai4990
4 жыл бұрын
święta prawda. niestety. 😔
@sadiqdelil5189
11 ай бұрын
Część kochana jak wszystko leci 4 lata później? Mam nadzieję że wszystko się dobrze ułożyło w twoim życiu 👍
@mdbrable
4 жыл бұрын
"To bring in business" nie znaczy "prowadzić biznes", tylko coś w stylu "znajdować klientów". To tak a propos napisów.
@ktoscostam3730
4 жыл бұрын
Faceci mają gorzej,bo są mniej ugodowi?Spróbuj być nieugodową dziewczyną (po prostu z własnej natury,mam w sobie coś takiego że żaden bat w tedy mnie nie złamał dlatego że póki logicznie czegoś nie pojmę to mnie nic nie przekona,ale to w dorosłym życiu odbiło się na mnie deprechą) to dopiero Cię nienawidzą i nie zdajesz do następnej klasy.Starzy Ci wmawiają chorobę psychiczną, A najbardziej co mnie irytuje to ta walka pomiędzy lewicą a prawicą,bo to jest walka o to jakie wolimy dostać kajdany na pysk. Jak ktoś jest mega prawicowy albo mega lewicowy,jest po prostu śmiesznym niewolnikiem. Co to w ogóle za moda typu:Posiadamy dzieci albo nie posiadamy.. Mi się zdaję że chodzi o to nam kobietom,że skończymy ledwo te 20 lat a wszyscy do okoła non stop tylko o dzieciach i jakby tylko to się od nas liczyło na tym świecie. Potem mamy wkodowane że nie chcemy się do tego przyznawać,bo to tak jakbyśmy dały się zlamać. A na taką ścieżkę często decydują się kobiety,które są bardzo silne i nie zależne. I to tak jakby taka kobieta miała by przed innymi pęknąć w takiej sytuacji i usłyszeć od kogoś,że jednak mieli rację. Gdzie to jest chore po prostu,bo społeczeństwo złośliwie na Ciebie naciska kiedy nie chcesz mieć dzieci bo masz inne plany,inne masz na dany moment piorytety,a kiedy je masz to społeczeństwo w tedy tobą gardzi że jesteś sobie głupią madką. Wtf? A co do kariery zawodowej,facetom wolno popełniać więcej błędów,jesteś chwaleni i klepani po pleckach że czymś się zajeliście. A kiedy jesteś kobietą,to tak jakby społeczeństwo miało do Ciebie wkodowaną taką podświadomą zemstę,taką jakby pogardę: Żyjesz jak chcesz?Ależ proszę bardzo,tylko za to my Ci dowalimy i będziemy czekać na każdy błąd który ty popełnisz głupia babo. I myślę że to przez właśnie trochę ten maryjny wzorzec, bo właśnie społeczeństwo chce widzieć taką kobietę która lula tylko te dziecko,jest jakąś tam miłością a kiedy zajmuje się w życiu czymś innym,w tedy postrzega się ją jak tą babę na drugim obrazku. A to przez to że maryja jest z pewnego rodzaju utopii,jak wycięta z delikatnego momentu życia. A poza delikatnym momentem tego życia,wiadomo że życie nie jest słodkie i nie raz trzeba postępować obrzydliwie(inaczej) niż chce tego społeczeństwo.
@montecristo2553
4 жыл бұрын
"Mi się zdaję że chodzi o to nam kobietom, że skończymy ledwo te 20 lat a wszyscy do okoła non stop tylko o dzieciach i jakby tylko to się od nas liczyło na tym świecie. Potem mamy wkodowane że nie chcemy się do tego przyznawać,bo to tak jakbyśmy dały się zlamać." -> To są niesamowicie trafne słowa! Sama nieraz łapię się na myśleniu, że posiadanie dziecka byłoby dla mnie upokorzeniem, bo całe otoczenie ode mnie tego wymaga przez wzgląd na moją płeć.
@strangegirl1049
4 жыл бұрын
@@montecristo2553 Miałam to samo, gdy moja mama i jej przyjaciółka naciskały na ścięcie włosów. Myślałam nad tym trochę czasu, a jednym z argumentów przeciw był właśnie ten nacisk! 😕
@crvde2369
4 жыл бұрын
Przecież nie musisz mieć jeśli nie chcesz. Z filmu wynika właśnie, że jeżeli masz 20 lat i nie chcesz miec dzieci to i tak pozniej, kiedy dojrzejesz, zmienisz swoje zdanie bo o to dbają instynkty. Ciekawostką jest też, że niektórzy nie maja dzieci wogole i tyrają po 16h dziennie jeśli kogoś to kręci. Jeśli chodzi o nacisk ze strony rodziny itd, to chyba jak każdy, zetknął się z nim - kobiety wiadomo temat dziecka, ale mężczyźni tez maja swoje naciskowe pytania na spotkaniach rodzinnych ;). Więcej obiektywizmu w patrzeniu na świat, a będzie żyło się lepiej, pozdrawiam.
@ktoscostam3730
4 жыл бұрын
@@crvde2369 No myślę że tak nie do końca. U was nacisk jest dopiero ok 25-28 lat i nie aż taki jak wobec nas w wieku 20 lat. A najlepsze jest to że jak to się zdarzy z 3 lata wstecz to jest pogarda xD A co do dziecka nie chce mieć,mi się zdaje że robią je kobiety w tedy kiedy im się życie nie ułoży.
@malabyo
4 жыл бұрын
@@ktoscostam3730 oj, bez przesady, posiadanie dziecka to nie jest życiowa przegrana. Ja przez całe życie ich nie chciałam, a ostatnio zmieniło się moje podejście właśnie dlatego że mam takie życie, jak chciałam - mam pracę, odpowiedniego partnera, bezpieczeństwo finansowe, które zawdzięczam sobie. Teraz posiadanie dziecka bym spokojnie ogarnęła i przyjęła to jako nowe doświadczenie w życiu, a parę lat temu miałam doła na samą myśl o tym. I słusznie, gdybym wtedy miała dziecko moja sytuacja by się znacznie utrudniła, to zwyczajnie nie był odpowiedni czas.
@damianp8294
6 жыл бұрын
Po prostu kobiety mają mniej czasu, jeśli kobieta nie znajdzie męża do 30 to potem z każdym rokiem jej szanse na znalezienie kogoś ciekawego maleją. Jeśli nie urocza dziecka do 40 to potem szansa na wady genetyczne też rośnie. A jednocześnie lata 20-40 to czas kariery a nie da się jednocześnie rozwijać siebie samego, mieć wspaniałego życia rodzinne, wychowywać dzieci i mieć ekstra pracy w jakich robi się karierę. To niewykonalne w tym samym czasie i tak na zdrowy rozum... To ciężko nie dziwić się, że kobiety są sfrustrowane, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich emocjonalną nature.
@katryk94
5 жыл бұрын
Do 30? A co to, "polowanie na czerwony październik?" Nie można się zakochać po 30, 40 czy nawet 50? Są małżeństwa bez dzieci i są szczęśliwe. Czy w małżeństwie chodzi tylko o przedłużanie gatunku? A więź psychiczna, duchowa? Nie podoba mi się idea małżeństwa jako instytucji służącej przedłużeniu gatunku. Mam bardziej idealistyczne, może romantyczne podejście.
@justynaromul3262
5 жыл бұрын
@@katryk94 Ale... Taka właśnie jest idea małżeństwa w jego oryginalnej formie xD Założenie rodziny, przedłużanie gatunku. Żeby przedłużyć gatunek i by ci druga połowa nie zwiała. A jeśli młode małżeństwo, to za jakiś czas, nawet za parę, paredzięsiąt lat będą miały ze swoją decyzją problem. Niby żyjemy w cywilizacji, ale nadal, biologii, naszych odczuć i zachowań nie opanujesz. W końcu się poczują, że czegoś brakuje i coś jest nie tak. Plus po co się żenić jeśli nie chcesz rodziny? To dlaczego nie zostać po prostu jako para? Wtedy już nie masz zobowiązania do takich rzeczy, to po co ten pierścionek na łapę? To już chyba tylko o wzięcie kredytu chodzi :P
@wixaciok3635
5 жыл бұрын
Akurat teoria jakoby rodzenie dzieci po 40 niosło większe ryzyko wady genetycznej, a chodzi tu najczęściej o zespół Downa, została obalona. Winna okazała się statystyka. Podam na prostym przykładzie: jeżeli jest 1000 rodzących kobiet w wieku 20-35 lat, które uwzględniono w badaniu i 10 z nich urodzi dziecko z wadą genetyczną, to jest to 1%. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę kobiety w wieku 35-50 lat, kiedy już wyczerpuje się zapas życiowy oogoniów oraz gospodarka hormonalna nie funkcjonuje już tak sprawnie jak wcześniej i "donoszenie" ciąży jest trudniejsze, pod uwagę bierze się 100 kobiet i znowu- 10 z nich urodzi dziecko z wadą genetyczną. Mamy 10%.
@michakardach5847
5 жыл бұрын
@@wixaciok3635 Pierwsza kwestia, jeżeli dla kobiet w wieku od 35 do 50 lat "...wyczerpuje się zapas życiowy oogoniów oraz gospodarka hormonalna nie funkcjonuje już tak sprawnie jak wcześniej i "donoszenie" ciąży jest trudniejsze..." to wciąż potwierdza, że ciąża w późnym wieku wiąże się z większym ryzykiem. Druga kwestia, faktycznie istnieje ryzyko wyciągania błędnych wniosków z przeprowadzanych badań, ale to nie znaczy, że statystyka jest "winna". Przykładowo - możliwe, że wspomniane 100 starszych kobiet wybrano do badania w sposób niereprezentatywny w stosunku do całej populacji. To powoduje, że nie możemy generalizować wyników na całe społeczeństwo, ale możemy już uogólnić nasze wyniki do środowiska kobiet reprezentujących te wybrane w badaniu. To nie statystyka jest winna, tylko ten który nie potrafi jej interpretować.
@wixaciok3635
5 жыл бұрын
@@michakardach5847 Owszem, wiąże się z ryzykiem, ale nie wystąpienia wady genetycznej u dzieci. Nie można do końca nie winić statystyki, skoro nie wzięto pod uwagę różnicy w liczbie porodów u tych dwóch różnych grup wiekowych. W tym momencie ustalanie procentu urodzeń dzieci z wadą genetyczną jest nieprawidłowe.
@luxy-4901
4 жыл бұрын
10:27 Co jest złego w tym, że ktoś nie chce mieć dzieci?
@Desteroyah195
4 жыл бұрын
Myślę, że za tym kryje się kilka aspektów: 1. Jakby nie patrzeć, ludzie to zwierzęta, i płodzenie potomstwa jest w jakimś stopniu zaprogramowane w nas. Nie znam się na biologii, ale domyślam się, że posiadanie dziecka działa na nas w pewien sposób, którego właściwie nie możemy doświadczyć w żaden inny sposób. Można usłyszeć wiele historii kobiet, które nie chciały mieć dziecka, zachodziły jednak w ciążę, nie przerywały jej z tego czy innego powodu i potem mówiły, że żałowały tak późnego macierzyństwa. 2. Lekko pokrywając się z poprzednim punktem, jest także kwestia przedłużania linii w kontekście większej komórki społecznej (kiedyś było to plemię, teraz najczęściej mówi się o rasie lub państwie). To jest akurat niesamowicie drażliwy temat, nie można jednak zanegować jego istnienia. 3. Dopóki nie ma się absolutnie super-zabezpieczenia w postaci odpowiednich oszczędności, na starość, zwłaszcza po niespodziewanej chorobie, można mieć problem z opieką. O ile powiedzenie "Nie będzie miał Ci kto na starość podać szklanki wody, jak nie będziesz mieć dzieci!" jest niesamowicie ubliżające, jest to prawidło zawierające w sobie ziarno prawdy. Plemię potrafiło (i w niektórych miejscach na świecie nadal potrafi) zapewnić osobom starszym wikt, dach nad głową i opiekę zdrowotną. W naszych realiach jest to już coraz trudniejsze.
@Ralaith
4 жыл бұрын
@@Desteroyah195 mój Ojciec gdy zachorował na raka (nieoperacyjny) słabł z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień. W ostatnich tygodniach nie miał nawet sił aby wstać z łóżka i skorzystać z toalety gdyby nie jego dwaj synowie... w między czasie był zapisany do hospicjum domowego... miejsce znalazło się na 3 tygodnie po śmierci. Widzę więc że mój ojciec miał zapewnioną opiekę sam wolę również mieć dzieci (puki co 2 latek urwisuje jak należy) po pierwsze są całym światem, trudem ale i uciechą, a po drugie to jedyne pewne ubezpieczenie na starość. Pozdrawiam
@Cinreaa
4 жыл бұрын
Ludzie są jednak czymś więcej niż po prostu zwierzętami. Ludzkim sensem życie nie jest (albo przynajmniej nie musi być) posiadanie potomstwa. Bo zwyczajnie możemy się spełnić na inny sposób. A w naturze często też nie każdy osobnik się rozmnaża.
@user-jp2wm9ej3o
4 жыл бұрын
@@Cinreaa chciałbym tylko nadmienić że najczęściej to tę najsłabsze się nie rozmnażają ze względu na słabe geny
@JayJay-xi1xq
4 жыл бұрын
@@Desteroyah195 Szczerze pisząc mam nadzieję, że umrę zanim moja córka będzie zmuszona do ustawiania swojego życia pode mnie lub zobligowana do podawania mi szklanki wody. Życie ludzkie osiągnęło już groteskowe przebiegi i pora wiedzieć kiedy należy zejść ze sceny, a nie sztucznie się telepać na ziemskim padole.
@anetak4380
Жыл бұрын
Ja się podpisuję pod tym co mówi Peterson: po 30-tce zaczynasz się zastanawiać: po co Ci to wszystko i wychodzą z szafy lęki przed oceną, przed brakiem akceptacji, tłumienie siebie, ciągłe udowadnianie sobie i innym, że mam wartość - a teraz słuchając siebie, chciałabym być po prostu matką - i uważam, że to jest najbardziej wartościowa część mojego życia. Żałuję, że tak dużo matek jest w pętli strachu, że są "tylko" matkami. Ojcowie mówcie swoim córkom, że to co robią ich matki jest wspaniałe, jest niezwykłe i wymaga najgłębszego szacunku. Dzięki tej konferencji czuję się mniej odszczepieńcem rezygnując z subskrypcji w klubie "wyzwolonych" kobiet. Czuję, że jest nas dużo. Dzięki za udostępnienie. Nie chcę degradować innych ról, ale przywrócić wartość tej jednej.
@Aga-xu2qc
Жыл бұрын
Każdy chce tego czego nie ma :)
@anetak4380
Жыл бұрын
@@Aga-xu2qc Nie mam wielu rzeczy, ale już trochę doswiadczyłam i dość analitycznie podeszłam do tematu na co chcę zużyć moje życie i uznałam, że bycie kierownikiem zespołu, podróżnikiem, działaczem wcale nie jest mniej satysfakcjonujące niż bycie zarządcą własnego domu i wychowawcą kolejnych ludzi. Zgadzam się ze zdaniem: mężczyźni budują miasta, a kobiety narody. Może przez wieki kobiety wybierały rolę matki nie dlatego, że nie mogły, tylko dlatego, że była dla nich wartościowa i satysfakcjonująca.
@JanWnogu
21 күн бұрын
Wiele kobiet decyduje się na dzieci z powodu nacisku społecznego, więc to nie jest tak, że "bycie matką jest wspaniałe", bo dla kogoś jest, a dla kogoś innego nie jest.
@anetak4380
19 күн бұрын
@@JanWnogu Bycie matką to wymagający zawód, i jak każdy wymagający zawód wymaga przygotowania, które likwiduje strach i przynosi satysfakcję. Tak, część kobiet nie nadaje się do małżeństwa i założenia rodziny, podobnie jak część mężczyzn, ale biorąc pod uwagę statystykę cech charakteru, które umożliwiają bycie matką, to jest to niewielka grupa osób. Problem w tym, że kobiety nie pracują nad cechami, które pomogą jej być źródłem rodziny, bo po co? Bycie matką jest niedoceniane, deprecjonowane. Potem jest strach, nieumiejętność, przepracowanie. Kto bydzi większy szacunek: Pani dyrektor, czy matka pieciorga. Stygmatyzacja na wejściu. Znikł szacunek i podziw dla roli matki.
@JanWnogu
18 күн бұрын
@@anetak4380 "Problem w tym, że kobiety nie pracują nad cechami, które pomogą jej być źródłem rodziny" Ale dlaczego to ma być problem, jeśli nie planują być matkami? Ja się nie uczę grać na skrzypcach, bo mnie do tego nie ciągnie. W czym problem?
@happyhedgehog6898
3 жыл бұрын
Czemu oni chcą decydować co dla kobiet byłoby najlepsze? Może niech każdy robi to co chce, pod warunkiem niekrzywdzenia nikogo i wszystko będzie ok (wiem data ale musiałam)
@sernikzprzyszosci5632
3 жыл бұрын
Czemu feministki wmawiają kobietom ze lepiej jest wybrać karierę niż rodzinę i nawet się nie zająkną o zegarze biologicznym?
@Pearllharbor
2 жыл бұрын
@@sernikzprzyszosci5632 otóż nope. Nie wiem kogo słuchałeś ale prawdziwa feministka Ci powie że kobieta może być kim chce. Jeśli chce się zajmować domem-spoko. Jeśli wybierze karierę -też spoko. Rzrczywiscie feministki często mówią o karierze jednak nie narzucają takiej wizji. A wynika to z tego że stereotypowo kobiet nie widzi się za biurkiem tylko przy dzieciach.
@---kj1rl
2 жыл бұрын
No tak, tak, ale to znowu nie takie łatwe nikogo nie krzywdzić
@JanWnogu
21 күн бұрын
@@---kj1rl Prawactwo i religianci czują się krzywdzeni jeśli TY nie żyjesz tak jak ONI tego chcą.
@p.jankowski6070
4 жыл бұрын
"Jeśli popełnisz błąd, to jesteś skończony" - he he, nie w Polsce.
zależy, czy stanowisko popełniającego błędy jest odpowiednio wysokie :DDD
@p.jankowski6070
4 жыл бұрын
Barbara W To miałem na myśli. :-) Stanowisko lub pozycja.
@winogronkowa
4 жыл бұрын
Nie w Polskiej polityce
@opowiedzmiswojahistorie.5287
4 жыл бұрын
Wszystko rozbija się o totalnie osobiste, prywatne odczucia tego pana.
@opowiedzmiswojahistorie.5287
4 жыл бұрын
@LimvY on snuje osobistą wizję świata i życia, fakty są co najwyżej jego inspiracją.
@carolineross8888
4 жыл бұрын
"to make partner" nie oznacza tworzenie stałego związku tylko osiągnięcie wysokiej pozycji kiedy mowa o firmie prawniczej!!
@lamarthisse9400
4 жыл бұрын
Przepraszam, a gdzie w wychowaniu dzieci jest ojciec? Dlaczego ciagle kroluje przekonanie, ze to kobieta koniecznie , nawet jesli tego nie chce ‘musi’ sie poswiecic dla dzieci lub laczyc prace z dziecmi? Dlaczego to nie ojciec ma zrezygnowac ze swojej kariery?
@lamarthisse9400
4 жыл бұрын
@LimvY chociażby ja tak chce :) Poza tym niekoniecznie ktoś musi zaraz rezygnować z pracy , żeby druga osoba mogła siedzieć w domu . Jeśli jest podział obowiązków nikt nie musi z niczego rezygnować ! Moim skromnym zdaniem praca w domu jest dużo bardziej nużąca i upierdliwa niż praca , która wykonuję ja sama . I wyobraź sobie , że mój facet ogarnia dom , gotuje i sprząta . Kupić sobie rzeczy potrafię ja sama . Dużo większa przyjemność sprawia mi , kiedy mogę przyjść do czystego domu , zjeść obiad i skupić się na nauce . Jest to dla mnie doskonale i nie mam go za życiowego przejeba 😂😂😂😂 zupełna odwrotność
@juziajuzia1234
2 жыл бұрын
@LimvY jako matka jednego 15 letniego dziecka ja nie mialabym NIC przeciwko gdybym miala utrzymac rodzine a moj partner wychowywac dziecko. Wlasnie w ten sposob gdy on chcial drugie dziecko wybilam mu to z glowy. Nagle on by nie dal rady itd itd ja nie chce wychowywac po raz drugi. Raz mi starczylo. Faceci nawet nie maja pojacia jak kure.. trudne jest macierzynstwo
@mustruskawkowy2957
5 жыл бұрын
Lubie dzieci a dzieci lubią mnie, lecz sama nie chcę posiadać swoich. U mnie dyktowane jest to problemem z egzystencją samą w sobie. Po co? Jeśli miała bym wybór to bym nie chciała się urodzić więc czemu mam ściągać kolejne istnienie na ten świat. Nie uważam, że to wszystko ma jakikolwiek większy sens poza urodź się-żyj-umrzyj. Dobre chwile nie są dla mnie warte dni, miesięcy czy lat w strachu, niepewności, pośpiechu i zmęczeniu. I tu nikt nie może zarzucić mi egoizmu ponieważ właśnie gdybym się zdecydowała na dziecko było by to egoistyczne. Ja chcę lub dla dobra społeczeństwa... Gdzie tu dobro tej istoty która tak jak i my musi się potem z tym wszystkim mierzyć.
@whiteraven996
5 жыл бұрын
Z tych samych powodów nie chcę mieć dzieci, do tego dochodzi mój chory kręgosłup, poza tym ciąża, poród to zbyt duże ryzyko i ciepienie, nie chcę więcej bólu.
@ewab7680
5 жыл бұрын
Kolejną kwestią przemawiającą za antynatalizmem jest fakt, że chyba w żadnym przeludnionym kraju jakość życia nie jest na wysokim poziomie. Zyskują na tym jedynie elity, którym populacja służy za parobków nabijających im kieszeń. Dziwi mnie, że tak mnóstwo ludzi chce przeznaczyć swoje ukochane potomstwo na niewolników systemu. Osoba, która jest przeciwna tworzeniu nowego życia często napotyka się na teksty typu "skoro życie jest złe to dlaczego nie popełnisz samobójstwa". Oczywiście tego typu teksty są idiotyzmem, ponieważ po pierwsze fakt , że już się istnieje nie przemawia aby tworzyć nowe życie, które nic nie traci, skoro się na świecie nie pojawi, za to może mnóstwo stracić jeśli się urodzi. Poza tym można istnieć i mieć bardzo udane życie ale to nie daje żadnej gwarancji, że potomstwo również takie będzie miało, raczej wręcz przeciwnie. Przyszłość jest niepewna. Nawet jeśli się odziedziczy najlepsze geny na świecie, to nie są one gwarantem szczęścia ponieważ istnieją też zdarzenia niezależne od jednostki jak np. wojny, kataklizmy itd.
@manuelmanix1
5 жыл бұрын
Mus Truskawkowy, White Raven, Ewa B. Wasza postawa jest co najmniej niepokojąca. Nie znam Waszego wieku (zakładam że jesteście młode), ani sytuacji życiowej. Ciężar życia codziennego, mierzenie się z różnymi problemami dają ostatecznie satysfakcję z tego co udało nam się osiągnąć. To co dobre zawsze kosztuje. Coś co jest na wyciągnięcie ręki i dostępne bez wysiłku zwykle jest niewiele warte. Gdyby życie było zawsze łatwe i dawałoby wszystko na tacy to my nie bylibyśmy wartościowymi ludźmi. Dopiero gdy zmierzymy się z przeciwnościami poznajemy swoją wartość, która ciągle wzrasta z upływem czasu. Dzieci są od nas zależne i bezbronne, ale z wiekiem stopniowo stają się mądrzejsze, silniejsze, bardziej zaradne. Przyjdzie taki moment że role się odwrócą i to one otoczą nas swoją opieką. Zakładając rodzinę bierzemy na siebie odpowiedzialność i podejmujemy ryzyko. Jednak to jest inwestycja. Rodzina daje nam oparcie, nadaje sens życiu. Bez niej ciężko znaleźć w życiu coś co wypełni nam właściwie czas, da satysfakcję i spełnienie. Mam nadzieję, że Wasze podejście jest wynikiem "przejściowych trudności" i za jakiś czas spojrzycie na swoją egzystencję zupełnie inaczej ( i nie mówię tu tylko o posiadaniu dzieci, ale również o możliwości cieszenia się każdym dniem ). Pozdrawiam:)
@mustruskawkowy2957
5 жыл бұрын
@@manuelmanix1 Bartłomiej Nowicki Oczywiście, że nie egzystuję codziennie siedząc w kącie i lamentując nad bezsensem życia. Żyję, pracuję i mam cele. Jednak gdy za dużo się myśli dochodzi się do różnych wniosków a one potrafią wprowadzić spory kryzys. Od zawsze miałam podejście, że nie chcę mieć dzieci (nie czułam takiej potrzeby) a teraz również utwierdziłam się w tym poprzez głębsze przemyślenia. Chęć posiadania dzieci jest naszą naturą, jak każda istota chcemy się rozmnażać i przekazywać dalej swoje geny. Patrzę na świat, społeczeństwo i więzi trochę inaczej i lubię myśleć nieszablonowo. Ja swoje życie dostałam i je przeżyje. Nie chcę "inwestować" dzieckiem, argument zajmowania się na starość jest miałki. Nikomu nie można nakazać się zajmować starszą osobą więc tutaj jeżeli jest taka twoja wola wychowujesz swoje dziecko w miłości i liczysz, że na starość z tej miłości się tobą zajmie. Ja nie chcę rodzić dzieci z myślą o tym, że są po to by później podcierać mi tyłek. W gruncie rzeczy wszystkie argumenty posiadania dzieci są samolubne i jednocześnie całkowicie naturalne.
@manuelmanix1
5 жыл бұрын
@@mustruskawkowy2957 Wszystko co robimy w naszym życiu jest samolubne. Nawet pomoc z pozoru bezinteresowna taką nie jest bo zapłatę stanowi zadowolenie i satysfakcja. Co do dzieci to decyzja o ich posiadaniu też nie była podyktowana tym, że miałyby opiekować się mną na starość. Nie będę tego od nich wymagał. A co do życia wraz z jego problemami to sądzę, że właśnie dzięki złym momentom, dzięki cierpieniu dobre rzeczy zyskują swoją prawdziwą wartość. Gdyby żyło nam się beztrosko to nikt nie potrafiłby docenić czegokolwiek.
@aleksandra.77
Жыл бұрын
Nie jestem absolutnie przekonana do tego, co Peterson tutaj powiedział. Po pierwsze, facet koło pięćdziesiątki wyraża opinie na temat "dlaczego kobieta tak naprawdę chce mieć dzieci, tylko nie potrafi się przyznać przed samą sobą"- myślę, że ma to ton wręcz protekcjonalny? Jakby, ok, jesteś młoda, masz 19-25 lat to nie wiesz sama czego chcesz, albo czego POWINNAŚ chcieć DLA DOBRA SPOŁECZEŃSTWA. No bo wiadomo, kobiety przestaną rodzić to ludzkość ma przerąbane. Ale nie porusza bardzo istotnej kwestii, że posiadanie kariery to nie jest jedyny powód, dla którego kobiety decydują się na nieposiadanie dzieci. Jest też kwestia ograniczania praw reprodukcyjnych przez rząd (nie tylko w pl ale i w stanach zaczynają mieć z tym problem). Kolejną kwestią jest fakt, że tradycyjny układ rodziny gdzie mężczyzna pracuje zawodowo a kobieta zajmuje się domem i dziećmi niestety wyewoluował w sytuację, gdzie obydwoje pracują a na kobiecie dodatkowo spoczywają w wielkiej części obowiązki związane z domem i dziećmi. Więc statystycznie pracująca zawodowo matka robi tak naprawdę na dwa etaty. Więc zaczynamy się zastanawiać, dlaczego życie ma być ciągłą harówką, zmieniają się nasze schematy myślowe i szukamy bardziej egoistycznego stylu życia. Ostatnia kwestia: poruszony temat tego, że 90% studentek to kobiety, miało to autentycznie dla mnie wydżwięk tego, jakby Peterson miał kobiety za niejako winne tego faktu. A prawda jest taka, że kobiety się rozwijają i idą do przodu, a to mężczyźni albo nie potrafią nadążyć za sytuacją, albo wcale nie próbują.
@slonecznik428
4 жыл бұрын
Jako młoda kobieta czuję, że ktoś włazi z butami w moje życie. Psychicznie miałam się znacznie lepiej przed obejrzeniem tego materiału. Uważam, że każda kobieta powinna podjąć swoją własną decyzję bez nagabywania jej z którejkolwiek stron.
@samsungdrei
3 жыл бұрын
@LimvY No to trudno to ludzkość nie będzie istnieć.
@---kj1rl
2 жыл бұрын
@LimvY Jak chęć nieposiadania dzieci może być ewolucyjna? :0
@mistewiczjakub2275
Жыл бұрын
Bo UCIEKASZ od ODPOWIEDZIALNOŚCI od wzięcia życia na BARKI i PODOŁANIU MU. Kapitalistyczno-lewicowa (jak bardzo paradoksalnie by to nie brzmiało) postuluje ucieczkę od wszelkich problemów i odpowiedzialności. Nazywa to WOLNOŚCIĄ WYBORU. Tymczasem w mediach promuje HEDONIZM i TCHÓRZOSTWO, pracę 9-17 i IMPREZKĘ/SEKS/KONSUMPCJĘ w weekendy. Dlatego większość ludzi zdecyduje sie na „ŁATWIEJSZY” wybór czyli BRAK ODPOWIEDZIALNOŚCI za SIEBIE i bliskich.
@Rado_activelife
Жыл бұрын
@@franekubranek4956takie zachowanie nie pomoże nikomu. Jesteś 100% super? "Niech pierwszy rzuci kamień"
@dawidgowacki9874
3 жыл бұрын
dalem sie wciagnac w czytanie komentarzy, nie polecam jesli chcesz byc zdrowszy :)
@mothgoth0
5 жыл бұрын
Jak ktoś nie chce mieć dzieci, spoko. Jak ktoś chce, też spoko. Bitch, not your fucking business. Ja nie chcę mieć dzieci, nie czuję potrzeby, a jeżeli kiedyś miałoby mi się odmienić, na 100% zaadoptowałabym zamiast rodzić. Szanuję Petersona, to inteligentny facet, ale w tym przypadku po prostu nie mogę się z nim zgodzić. Period.
@aur.sanne77
5 жыл бұрын
xd
@klaudiaslusarczyk6255
5 жыл бұрын
mrs ridiculous ale przeciez on powiedzial, ze sa takie kobiety tylko jest ich mało, ogladalas to w ogole? Xd
@Gracz87
5 жыл бұрын
Rozumiem że ktoś nie chce mięć dzieci. Marzenie jednak o "własnych" dzieciach które nie posiadałyby naszych genów to trochę jak marzenie o bardzo dobrej pracy za której wykonywanie pieniądze dostawałby ktoś inny.
@wh4tth3h3ll
4 жыл бұрын
moone On nie karze nikomu mieć dzieci, on apeluje tylko do kobiet, aby nie wstydziły się być matkami tylko i wyłącznie z lęku przed wyjściem na "staroświecką babę" i utratą jakiegoś prestiżu kariery i władzy. "Bitch not your fucking business"?? Chyba się naoglądałaś zbyt wiele amerykańskich seriali na netfliksie i masz teraz jakieś urojenia, że taka teraz światowa jesteś 😂 szkoda tylko, ze nawet nie potrafisz do końca zrozumieć treści kilku minutowego krótkiego filmu....
@mothgoth0
4 жыл бұрын
@@wh4tth3h3ll lmao, zdajesz sobie sprawę z tego, że interpretacje są różne, prawda? Szkoła podstawowa się kłania. Nie mów mi, że czegoś "nie zrozumiałam" i nie mów, że to odejmuje mi komórek mózgowych, bo dopóki nie jesteś samym Petersonem, nie możesz znać dokładnego znaczenia i intencji jego słów. Twoja interpretacja jest tak samo ok jak moja, ale naprawdę trzeba mieć jaja i jakieś problemy ze sobą żeby obrażać kogoś bo ma inne zdanie i wyciągnął inne wnioski z publicznej wypowiedzi jakiegoś faceta. Nie oglądam Netflixa, tylko używam angielskiego w języku potocznym, mam do tego pełne prawo. Makaronizmy są w porządku.
@MrPumparapum
4 жыл бұрын
Pigułka antykoncepcyjna uśmierza ból podczas okresu, więc nie rozumiem czemu faceci i niektóre kobiety tak bardzo gardzą nią, prezerwatywa chroni od chorób przenoszonych drogą płciową.
@ewelina6085
4 жыл бұрын
@@KotsaPL tak, może
@MrPumparapum
4 жыл бұрын
@@KotsaPL Co to za pytanie?
@oliwia77777
4 жыл бұрын
@@KotsaPL Czy ty właśnie porównałeś osoby z menstruacją do psów? Gratuluję
@oliwia77777
4 жыл бұрын
@@KotsaPL Warto się doinformować. Podczas miesiączki można zajść w ciążę, dwadzieścia lat temu też:)
@oliwia77777
4 жыл бұрын
@@KotsaPL Czyli jesteś mężczyzną? Bez żadnego wykształcenia w tym kierunku? Więc dlaczego rozsiewasz takie glupoty? A czy twoja partnerka ma jakieś większe doświadczenie w tym kierunku? Bo wdż w szkole z katachetką to nie wykształcenie. To nie wynika z zaburzeń cyklu, można zajść w ciążę podczas miesiączki. Jest to czas, w którym płodność jest dużo niższa aniżeli w dni płodne, jednak to nadal było, jest i będzie możliwe i tak po prostu działa macica. Proszę, doedukuj się najpierw, a potem pisz o tym w internecie. Wykazałeś się ogromem ignorancji, gratulacje. Życzę miłego dnia.
@malgorzataj6356
5 жыл бұрын
A jesli ktos kocha samotnosc i nie moze sie zrealizowac w rodzinie?
@tareag993
5 жыл бұрын
To niech nie zaklada rodizny
@maksymiliangrabara5491
4 жыл бұрын
@@tareag993 dokładnie
@lukaszchojnowski659
4 жыл бұрын
potwierdzam komentarze, on tu wcale nei mówi, że musisz, czy nie musisz. musiałem obejżeć 2 razy bo za pierwszym wydawało mi się troche sexistowskie podejście ale nei. nei ma tu nic z tych rzeczy i mówi całkiem sensownie.
@senjusan6359
4 жыл бұрын
@@lukaszchojnowski659 Seksistowskie podejście? Człowieku, Jordan Peterson jest szczęśliwym mężem i ojcem, do tego niesamowitym psychologiem i wykładowcą, który artykułuje swoje myśli lepiej niż większość z nas jest w stanie. Zdejm te klapki feminizmu ze swoich oczu, to że mężczyzna zachęca kobiety do zakładania rodzin aby spełnić swoje głębokie potrzeby emocjonalne, nie jest w żaden sposób seksistowskie. Skąd tacy ludzie jak Ty wyciągają takie bzdury na jego temat? Boicie się logiki i dobrych intencji czy jak?
@lukaszchojnowski659
4 жыл бұрын
Widać kto ma niskie IQ wielokrotnie miałem testy robione psychologiczne w swoim życiu i zawsze IQ wychodziło ponad przeciętne ale to było w czasach przed fejszbukiem więc może teraz trochę się cofam. Ale to wy macie problem z czytaniem ze zrozumieniem. Napisałem, że zdawały mi się seksistowskie ale po obejrzeniu kilkukrotnym i wczytaniu się co on mówi zrozumiałem że to było tylko mylne wrażenie i że to o czym mówi Jordan jest normalne, naturalne i z sensem. Czytajcie po kilka razy zanim napiszecie komentarze i przemyślcie co piszecie
@freshmint6452
4 жыл бұрын
Jestem młodą kobietą. Zgadzam się z tym. Chciałabym mieć dzieci. Chciałabym, żeby się to wydarzyło przed 30. I wybrałam już nawet imiona dla nich. Ale będę poświęcać swoje życie karierze. Bo nie znam żadnego potencjalnego kandydata na mojego męża i ojca tych dzieci. A też chcę mieć coś z tego życia, a nie tylko czekać, aż się pojawi (albo nie) książę. 😏
@gilsai4990
4 жыл бұрын
@Ar Wi pysk dziuniek.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Nie znasz ŻADNEGO potencjalnego faceta ,z którym mogłabyś spędzić życie?!? Mieszkasz na Księżycu, albo uważasz ,ze żaden ci nie dorasta..Tak ,czy siak NIE MIEJ DZIECI! Skrzywdzisz je tak bardzo,że lepiej niech dalej skaczą po chmurkach. Twierdzisz ,że jesteś młodą kobietą . Myślisz, że ten stan będzie trwał wiecznie? Po 30-tce nie licz na rówieśników ,bo oni już bedą mieli swoje rodziny. Tobie pozostaną duże małolaty, faceci z przetrąconymi sercami albo CEO który będzie cię traktował ,jak wazon na stolik z Hiszpanii. Wtedy poczujesz ŚCIANĘ. Zaczniesz winić świat za to ,że jesteś sama. I nigdy nie spotkałaś faceta GODNEGO CIEBIE. Zgorzkniejesz i w dniu ,w którym kupisz pierwszego kota ,zdasz sobie sprawę ,jak bardzo twoje wygórowane oczekiwania nie korespondują z tym co soba rzeczywiście przedstawiasz. To będzie w chuj smutny dzień dla ciebie.
@freshmint6452
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 XD Nie lubię kotów. ;)
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@freshmint6452 No to jest nas dwoje;)Miłego wtorku..
@Telimency
6 жыл бұрын
Jestem kobietą i uważam Petersona za bardzo inteligentnego człowieka, mającego rację w wielu tematach, ale to jest jedynie jego obserwacja, to żadne rozwiązanie jakiegokolwiek problemu. Po pierwsze jego perspektywa jest (co oczywiste) męska, po drugie, facet jest Kanadyjczykiem - żyje w kraju prosperity, gdzie można być gazeciarzem i utrzymać na jakimś minimum standardu życia rodzinę, dlatego jego obserwacje, pomimo że skupiają się również na psychologii, nie są uniwersalne. Oczywiście ma rację, posiadanie dzieci to żaden wstyd. Ale posiadanie dzieci odbiera pewną godność (pięknej, niezależnej kobiety), nadaje inną godność - matki, ale to nie jest pozycja kojarząca się z władzą, ani pozycja kojarząca się z byciem seksowną osobą. A to dla obu płci jest wyznacznik i kompetencji (np w zatrudnieniu) i atrakcyjności - w dzisiejszych czasach, biorąc pod uwagę niestałość związków, urodzenie dziecka wiąże się z olbrzymim ryzykiem i wyrzeczeniami. W Polsce jest również trochę inaczej niż w Kanadzie i, jakkolwiek inteligentne, wypowiedzi specjalistów zza granicy, nie zmienią tutaj sytuacji. Oczywiście teoria brzmi świetnie - mężczyzna pracuje za większe pieniądze, kobieta opiekuje się dziećmi i gotuje i zarządza domem, ale teraz czekam na głosy ojców, którzy namawialiby swoje córki do takiego życia. Spoiler - niemal zerowy odzew. Każda z moich koleżanek szkolnych oczywiście miała na sobie oczekiwania rodziców - zdaj liceum, nie zajdź broń boże w ciążę, idź na studia (oczywiście wiąże się to z tym, że nastolatki nie są jeszcze zbyt rozgarnięte w doborze sobie partnera życiowego) Nawet moja przyjaciółka, której rodzice to typowe, na warunki polskie, katoliccy konserwatyści, namawiali ją na pójście na studia i zapewnili odpowiednią edukację. Bo kobieta - pani domu, jest zależna od swojego mężczyzny. Jeżeli ma wyczucie i (przede wszystkim) szczęście, to znajdzie sobie dobrego męża, który będzie ją szanował i doceniał jej pracę w domu. Nie mówię że to jest jakiś rzadki ewenement, nie chcę tu absolutnie demonizować mężczyzn, ale w czasach, kiedy rozwód jest bardziej popularny niż małżeństwo, to oczywiste że ludzie, i mężczyźni i kobiety, będą patrzeć na kobiety pracujące wyłącznie w domu jak na wariatki siedzące na tykającej bombie. Ogólnie warto obejrzeć "Plac zbawiciela" - sytuacja tam opisana nie jest jakoś Chcecie rozreklamować macierzyństwo? Tak samo został rozreklamowany motyw silnej kobiety - przez popkulturę. Wszyscy uwielbiają wonder woman, kobietę kot, tę rudą z Avengersów. Kobiety chcą być takie jak one, mężczyźni chcą mieć takie dziewczyny. Czasem ojciec musi pomścić rodzinę, albo odnaleźć syna/córkę - ale matki? Albo umierają, albo generalnie mają przechlapane. W popkulturze macierzyństwo to albo tragedia, albo komedia romantyczna której nikt nie chce oglądać. Biorąc pod uwagę, że sam Peterson nie robi tu żadnego apelu do kobiet, ani nawet nie daje rozwiązania problemu, tytuł "Każda młoda kobieta musi to zobaczyć" jest smutno-śmieszny, bo sugeruje jakoby problem powstał z winy kobiet. Nasuwa autora kanału jako (oczywiście) mężczyznę, ale i osobę niedojrzałą oddalającą od mężczyzn wszelką winę, co jest w pewien sposób ironiczne.
@Telimency
6 жыл бұрын
Jeżeli tak, to przepraszam za oskarżenia. - tytuł "każda młoda kobieta powinna to zobaczyć" insynuuje, że to właśnie kobiety powinny się z niego czegoś dowiedzieć, a jest on informujący zarówno dla kobiet i mężczyzn. Również wydaje mi się, że jednak ten film nie zmieni niczyjego życia, aspiracji, nie rozumiem z jakiego powodu każda młoda kobieta powinna go obejrzeć - informuje nas o pewnej sytuacji, ale nie daje żadnych rozwiązań.
@Telimency
6 жыл бұрын
Ma Pan zdecydowanie rację, dobrze jest pokazywać że kariera i niezależność w szerszej perspektywie nie są wcale atrakcyjniejsze od posiadania dzieci - ale to przesłanie dla obu płci, jako że mężczyźni również wolą zwlekać z tacierzyństwem. Jednak nie zgadzam się, że przesłanie jakoby bycie matką niosło za sobą wartość było niepopularne - Przynajmniej w Polsce. Ze wszystkich moich koleżanek znam tylko dwie osoby które na pewno nie chcą mieć dzieci kiedykolwiek. Reszta próbuje ustabilizować sobie życie, na tyle by móc założyć rodzinę. Peterson nie przedstawia tu żadnej alternatywy - opisuje problem i pokazuje negatywne skutki, ale nie daje żadnego rozwiązania, chyba że za takie uznamy ukazywanie macierzyństwa w dobrym świetle.
@Armedilo72
6 жыл бұрын
Muszkatela Masz dużo czasu, gratuluję. Zawsze zastanawiam się kto kryje się za komentarzami na x słów. Jaką "cechę" noszą w kieszeni. Bez złośliwości. Pozdrawiam
@DirtyKid008
6 жыл бұрын
Wydaje mi sie, ze problem polega wlasnie na tym, ze wolnosc seksualna wykorzenia obyczajowosc, co w polaczeniu z spolecznym bezpieczenstwem prowadzi do calkowitej degeneracji instytucji malzenstwa. W polaczeniu z okrutnym sytemem edukacji, ktory marnuje 12 lat mlodych ludzi, zostawiajac ich na koniec bez kwalifikacji, uniemozliwia praktycznie macierzynstwo przed 30tka.
@marduk26
6 жыл бұрын
Nie zgodzę się. Film mówi głównie o kobietach, trudności pogocenia macierzyństwa z pracą i efekcie 30-ki. Mamy światowej klasy psychoterapeutę, mówiącego głównie o inteligentnych komformistycznych kobietach z perspektywami, które "idą za ciosem", zamiast zastanowić się czego naprawdę chcą od życia. Dlaczego on ma nie być dla kobiet? Ten film praktycznie nie mówi o mężczyznach. Peterson przemawia tak, jakby mówił do jakiejś kobiety ze sceny. Mężczyźni wyciągną z tego filmu lekcje o wartości rodziny, ale to nie jest film dla nich.
@damesayo4656
4 жыл бұрын
Nie, to wcale nieprawda, że życie bez dzieci jest jałowe. Nie chce mi się zagłębiać w temat, bo już tyle razy się zagłębiałam, że nie mam siły, ale jednak, brzmi to jakby życie było jałowe w ogóle,a dzieci miały od tego faktu skutecznie rozpraszać.
@gloriagawinek4497
4 жыл бұрын
Chciałam to napisać,dziękuję
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Zakładam,że masz dzieci skoro twierdzisz ,że to nieprawda. Inaczej twoja wypowiedź jest nic nie warta. Jeżeli nie masz dzieci to wolno ci powiedzieć jedynie ,że nie chcesz się dowiedzieć jaka jest różnica,bo samo rodzicielstwo [tu:macierzyństwo] to nic o czym wiesz cokolwiek. Nie chcesz mieć dzieci ? Luz. Tylko nie wynurzaj się nt jałowości życia lub dzieci jako ''rozpraszaczy'' tej jałowości. Nie masz żadnego punktu odniesienia,więc zostań w łodzi. Przekonujesz samą siebie ,że nie chcesz mieć dzieci ,czy doświetlasz swoją arcy-autonomię walorami ,na które nie zasłużyłaś? Jeszcze tego nie odkryłaś,ale ludzie cię potrzebują.Każdy jeden.Jednak stojąc z boku ,by nie przegapił cię żaden z nich to nie jest wolność ,ani wybór.To generowanie wygodnej pozycji do dalszego kolorowania własnej wyjątkowości. Sprawdź,czy to ci wystarcza.Jeżeli tak, to po co przypominasz sobie,jak bardzo męczy cię ten temat.Nie lubię kotów,więc nie szukam żadnego. Myślę,że brakuje ci barw ,takich wg ciebie nieistniejących.Te ,którymi operujesz ,lśnią w promieniach Słońca,ale jakoś tak niechętnie chcesz porównywać ten blask z kimkolwiek.Nie chcesz ,by wyblakły i zlały się z innymi. To i tak się stanie. Edmund Dantes nadał imiona każdemu z kamieni, jakie tworzyły jego okrutny świat.I niestety każdego ranka budził się otruty zemstą i nieszczęściem,a kamieni nie przybywało,pomimo,że ich potrzebował, by nacierać się swoim parszywym przeznaczeniem i mościć własnej próżności. On przeżył,spotkał klechę,ten dał mu klucze do zrozumienia wszechrzeczy.. Potrafisz tak?Spojrzeć w lustro i zrozumieć,że posiadanie lustra ,gdy jak Dantes , siedzisz sama w celi to niemal obłęd.Nikt cię nie zobaczy,bo siedzisz sama ,więc po co spoglądasz na siebie?Podświadomie sprawdzasz czy tu jesteś,czy nadal akceptujesz siebie we własnym absolucie? Jeżeli tak, to zgodzisz się ze mną,że twoje Uniwersum nie może być kompletne? Każdego dnia czas odziera nas z pewności,że się uwolnimy.Na wszelki wypadek jednak, nadajemy imiona kamieniom i udajemy,że nie przeszkadza nam ich skończoność. W rzeczywistości,uczymy się ,jak nadać sens oczekiuwaniu ,które zabiera nam baśniowy czas na wolności. Kiedy to wszystko będzie miało wartość dodaną i nie zabraknie świtów ,by pogodzić się z czasem spędzonym w celi. Pozdrawiam ciepło.
@damesayo4656
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 Wypowiedź jest tak absurdalna, że zaliczam ją jako tzw. "Supertrolling" i się wyłączam .
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@damesayo4656 Podoba mi się to porównanie do Dantesa i kamieni. Jest bardzo a propo. Pozdrawiam.
@iloveminiapplepies
4 жыл бұрын
Jordan ma pewną lukę w myśleniu. Mówi o kobiecie zdrowej, zrównoważonej. Jednak jak wszyscy wiemy i zauważamy w swoim środowisku, jest mnóstwo kobiet rozstrojonych psychicznie jak i fizycznie. Nacisk społeczny na model rodziny z dzieckiem to broń obusieczna. Z jednej strony rodzą się dzieci, ludzkość przędzie dalej, a z drugiej strony mamy dzieci zrodzone bez miłości, bez zainteresowania, z poczucia obowiązku społecznego, które często nie wyrastają na zdrowych, funkcyjnych obywateli. Mamy też po tej stronie kobiety sfrustrowane bezpłodnością, takie które czują się gorsze od innych kobiet, co dalej - powoduje kolejną rozchwianą jednostkę w społeczeństwie. Peterson nie zadaje też pytania - czemu te kobiety po 30 nagle budzą się z tym że chcą dziecka? Czy one na prawdę tego chcą, czy tylko im się tak wydaje? Może po prostu ich naturalny popęd do opieki nad kimś był do tej pory zaspokajany (np, poprzez opiekę nad zwierzęciem, mężem, może poprzez pracę związaną z opieką) i nagle tego czynnika zabrakło? A może po prostu mają kryzys zawodowy i próbują zamaskować tą porażkę rzekomą chęcią założenia rodziny, by w oczach innych nie zmaleć? Kolejne pytanie brzmi, czy każda kobieta która chce mieć dziecko, powinna je posiadać. Są jednostki skrajnie nieodpowiednie do roli matki. Wokół siebie widzę ich pełno. Widzę jak niszczą psychikę swoich dzieci. Najgorsze jakie poznałam to właśnie te które były najmocniej zdesperowane nad chęcią posiadania dziecka. Więc czy istnieje możliwość że powinniśmy niektóre jednostki odciągać od bycia rodzicem? Znam ludzi którzy nie potrafią opiekować się rybką, a nawet samym sobą, a co dopiero wziąć odpowiedzialność za rozwój nowego życia.
@Kat-hk5zn
4 жыл бұрын
Bardzo rozsądne rozważania. Odnośnie drugiego akapitu, piszę to tylko że swojego doświadczenia, wydaje mi się, że to pośredni wpływ najbliższego otoczenia. Nie chodzi nawet o brak osoby, którą możnaby się zająć, ale takie praktyczne kwestie. Kiedy osiąga się pewien wiek, załóżmy to 30+, wiele twoich znajomych i ludzi, których poznajesz ma dzieci. Rozmowy dotyczą dzieci, spędzanie wolnego czasu się zmienia, na wakacje najchętniej się wyjeżdża z innymi rodzicami, żeby mieć dzieci z głowy, itd. Taka jedna bezdzietna koleżanka zaczyna czuć się samotna, wykluczona, nawet jeśli nikt nie ma tego na celu. A czasem niestety sporo się takim osobom dogryza, jakby to była jakaś porażka życiowa. Chciałabym, żeby do macierzyństwa podchodziło się bardziej neutralnie i traktowało faktycznie jako bardzo odpowiedzialną decyzję na całe życie, swego rodzaju misję, a nie tylko kolejne osiągnięcie życiowe do zaliczenia, jak zdanie matury, czy zrobienie prawa jazdy.
@allicey8787
5 жыл бұрын
Szacun dla niego, że "męskie" (przenośnia) kobiety też szanuje.
@MegaZadziorek
4 жыл бұрын
Jestem po 30-stce. Nie mam instynktu. Nie chcę mieć dzieci. Mój wybór - moja sprawa.
@braknazwy9346
4 жыл бұрын
Dokładnie, takie zmuszanie do macierzyństwa jest najgorszą rzeczą, jaką można zrobić potencjalnej matce i dziecku. Kobieta popada w depresje nie ma siły zajmować się dzieckiem, ono później czuję się gorsze i niepotrzebne. Ile się zdarza takich sytuacji, a wszystko w imię „kręgu życia”. Traktowanie kobiety tylko, jako rodzicielki, a mężczyzny jako dawcy spermy uważam za wręcz zwierzęce.
@arkadiuszlee407
4 жыл бұрын
No oczywiście wszystko prawda tylko nie wiem czy to miało być jakieś niezgodzenie się z tym wykładem? Bo Peterson właśnie mówi że każdy może robić co chce i nie wszystkie kobiety muszą mieć dzieci..
@MixHosa
Жыл бұрын
Brawo dla ciebie ze to wiesz. Tylko co miał wnieść twój komentarz? Czy tylko tyle wyniosłas z jego wykładu
@MixHosa
Жыл бұрын
@@braknazwy9346 ale kto tu kogo zmusza. W wykladzie było o uświadamianie kobiet o realiach a nie o nakazywaniu im czegoś. Chodzi o świadomość wyboru
@xwikx88
Жыл бұрын
I dobrze lepiej byś nie przekazywała takich genów
@IthliniEllyanSenah
4 жыл бұрын
Nie widzę konkluzji w tej wypowiedzi. Widzę dużo sterowania emocjami poprzez malowanie bardzo negatywnego obrazu za pomocą słów (katastrofa, straszne rzeczy itd.) Pan Peterson wziął sobie na widelec bardzo specyficzny typ kobiety, jakąś prawniczkę w ważnej kancelarii prawniczej. To nie jest statystyczna wykształcona kobieta. Średni ludzie są średni. Zarabiają średnio i średnio żyją, i takich jest najwięcej. Typowo amerykańska maniera pt. "im szybciej i głośniej coś mówię, tym bardziej mam rację" nie pomaga w zrozumieniu wypowiedzi, a tym bardziej nie zachęca do zadawania pytań, ponieważ słuchający musi nadążyć za tokiem rozumowania autora monologu i nie pozostaje mu czas na analizę. Można by w tym momencie zarzucić "to twój problem, że wolno myślisz", ale chyba lepiej myśleć wolno, ale logicznie, niż szybko, ale pozwalać się porwać emocjom. Konkluzja: Pan Peterson buduje katastrofalną wizję społeczeństwa, a popiera to anegdotami, co może zrobić dosłownie każdy i w każdym celu. Przychodzi mi na myśl książka Factfulness. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą? - znacznie sensowniejsza pozycja dotycząca przekształceń świata, niż wizja końca świata malowana przez Pana Petersona. Z całym szacunkiem dla niego, bo są rzeczy, w których się z nim zgadzam, ale czasami troszkę odlatuje jako mówca i kończy tak, jak tutaj.
@arkadiuszlee407
4 жыл бұрын
Wziął do opisania prawniczkę ponieważ z takimi osobami pracował z kobietami na wysokich stanowiskach które potrzebowały jego pomocy w ułożeniu spraw osobistych i zaplanowaniu dalszej kariery. Takie krótkie wystąpienie to kropla w morzu dyskusji na ten temat.
@Phantom-g1r
6 жыл бұрын
Czemu szczęście i spełnienie ma być uwarunkowane posiadaniem dziecka?
@arturzet470
5 жыл бұрын
zeby to sprawdzic wystarczy miec dzieci. ja ze swej strony goraco polecam.
@kingawierzba8286
5 жыл бұрын
@@arturzet470 Ryzyk fizyk. Jak się nie spodoba to zawsze można oddać do okna życia, prawda?
@malgorzataj6356
5 жыл бұрын
@@kingawierzba8286 Wlasnie :D Ja nigdy nie chcialam miec potomstwa i nadal nie chce,ani rodziny ani faceta. ZNalazlam milosc gdzie indziej i mam takie powolanie
@whiteraven996
5 жыл бұрын
@@malgorzataj6356 żółwik 🤜 :D
@Scflatroon
5 жыл бұрын
9:10 "podwojenie sily roboczej dwukrotnie obniży wartość pracy" analogicznie może niech pracuje tylko 1 na 10 obywateli to zarobki wzrosną 10 krotnie ? Peterson nie bierze pod uwagę że lata 70tw były końcem złotej ery USA. Od tego czasu imperium powoli traci swoje przewagi anajlepszym przykładem jest zmiana pozycji Chin vs USA w tym okresie. Niestety tak to jest jak intrligemtny człowiek wypowiada się o czymś na czym się nie zna, jego intelekt wytworzy wzory połączeń które nie istnieją tak by obraz jego świata pozostał spójny.
@lukaszchojnowski659
4 жыл бұрын
mm ale jakbyś nie zauważył w Polsce można powiedzieć, że jest tak samo. i analogicznie jest to tak samo jak polskie granice otworzyły się na pracowników z ukrainy. napływ siły roboczej obniża wartość pracy. choć nie ejst to jedyny powdów a jak wsyztsko inne jest duzo bardziej rozbudowane i dużo trudniejsze do ogarnięcia
@manuelmanix1
4 жыл бұрын
Arek A Peterson ma rację mimo wszystko. Chiny rozwijają się niesamowicie, ale nie sądzę żebyś chciał być tam przeciętnym obywatelem/niewolnikiem. Co do zarobków faktycznie ilość fachowców ma bezpośrednie przełożenie na wynagrodzenie. Jeśli nagle na rynku pracy znajdzie się drugie tyle rąk co było wcześniej to wynagrodzenie pójdzie w dół. Ja wiem, że jest wiele mechanizmów ekonomicznych, ale i tak mieszkaniec USA za godzinę pracy kupi nieporównywalnie więcej niż Chińczyk. To tania siła robocza, której zlecamy co popadnie bo nam się nie opłaca rąk brudzić.
@senjusan6359
4 жыл бұрын
O czym ty mówisz człowieku? Oczywiście, że wartość pracy zmalała od kiedy kobiety dołączyły do siły roboczej. Myślisz, że dlaczego rządy zgodziły się na to aby kobiety zaczęły pracować? Właśnie po to aby móc podwoić ilość kredytów jakie bnaki mogą dać ludziom oraz podwoić ilość możliwych pracowników w firmie, co z automatu zmniejsza wartość pracy. Jakby teraz co 10 osoba pracowała, to doszło by do tragedii ekonomicznej i ludzie potracili by wszystko, potem przyszłaby wojna, śmierć wielu jednostek i dopiero wtedy moglibyśmy wrócić do systemu gdzie pracuje tylko mężczyzna, a potem kobieta. Tak działa rynek i nasza cywilizacja, proszę iść się douczyć zamiast zacznie się wypluwać bzdury w internecie.
@manuelmanix1
4 жыл бұрын
@@senjusan6359 nie do końca rozumiem argumentu z kredytami. Spróbujmy oprzeć się na tym z czym się zgadzamy, czyli że zwiększenie ilości pracowników powoduje zmniejszenie wynagrodzenia. Bank dając kredyt bada zdolność kredytową. Jeśli pan Kowalski zarabiał 5 tys i nagle kobiety podwoiły liczbę pracowników to teraz ma 2,5 tys i wraz z żoną mają tyle ile zarabiał sam (oczywiście tak to nie wyglądało od początku, bo gdy kraj się rozwija to rąk do pracy może brakować i wtedy zysk jest po stronie państwa jak i obywateli ). Jeśli zdolność kredytowa zależy od pensji to wysokość kredytu pozostaje bez zmian. Jedynym plusem jest to, że ryzyko banku zmniejsza się bo teraz dwie osoby odpowiadają za spłatę, czyli jeśli jedna z nich z jakiś powodów straci pracę to druga jest w stanie w jakiś sposób nadal wywiązywać się z umowy kredytowej. Jeśli chodzi o co dziesiątą osobę pracującą to był mimo wszystko Twój przykład.Nikt nie powiedział, że wtedy byłoby lepiej. Zgadzam się, że doszłoby do katastrofy, bo wszystkie dziedziny gospodarki są ,,ustawione" pod pewną ilość siły roboczej. Prawdą jest jednak to, że jeśli np 9 na 10 lekarzy przestałoby pracować to zarobki tego jednego wzrosłyby ogromnie. Peterson tylko to chciał powiedzieć mówiąc o wartości pracy w momencie gdy kobiety dołączyły do osób zarobkujących. W tym momencie wszystko jest ustawione pod pracujące obie płcie.
@Scflatroon
4 жыл бұрын
@@manuelmanix1 1 polecam zobaczyć statystyki przeciętny biedny Chińczyk mieszkający w mieście zarabia praktycznie tylko ile wynoszą średnie zarobki w Polsce. ( aż takiej biedy tam już nie ma) w krótkim okresie zwiększenie liczby pracowników zwiększa konkurencję i obniża cenę to prawda. W długim terminie wzros liczby pracowników przekłada się się na wzrost wydajności gospodarki co przekłada się na zamożność gospodarki kraju. To dzięki emancypacji kobiet powojenne USA tak bardzo wzbagocily się względem reszty świata.
@magdalenap.5536
5 жыл бұрын
Fascynujące, pan profesor mówi mi, jak mam żyć :) I zna wszystkie odpowiedzi na moje niezadane pytania! Mówi to też prawdopodobnie do swojej grupy wykładowej, której 90% stanowią kobiety, tym samym "uświadamiając" im, że wybrały złą drogę. Nie jestem pewna, czy dokładnie o to panu chodziło, ale czy kobiety powinny przekładać rodzinę nad wykształcenie? Przepraszam - planowanie rodziny, przed planowaniem edukacji? To faktycznie kontrowersyjne. Mam wrażenie, że kobiety-studentki nie idą na uczelnie dlatego, że nie mogą znaleźć miejsca na świecie i nie spłynęło na nie wspaniałe oświecenie, że muszą rodzić, żeby ich życie miało sens - tylko idą ponieważ są ambitne, chcą się rozwijać i zdobywać wiedzę. Problemu upatruję raczej w chorych strukturach zatrudnienia, które wymaga od pracownika poświęcenia całego życia dla pracy. To powinno zostać zmienione, a nie kobiece plany i marzenia! Może nie każda z nich zostanie karierowiczką, ale w końcu, czy studiowanie nie jest samo w sobie ucztą intelektualną? Poznawanie ludzi, planowanie własnej przyszłości. Czy według tego pana to tylko ucieczka od podświadomej potrzeby bycia matką? Zawiodłam się na tym kanale, bo zazwyczaj widziałam tu filmiki zmuszające do refleksji, a nie narzucające jedyną właściwą stronę w dyskusji ("każda młoda kobieta musi to zobaczyć!" sugeruje zgodę z poglądami pana wykładowcy). Przykro. Sądziłam, że każdy z nas jest wolnym człowiekiem.
@chazarable
5 жыл бұрын
Nigdzie nie powiedział, że kobiety źle wybrały idąc na studia! Powiedział tylko, że kobiety jak i większość mężczyzn po 30-tce widzi, że kariera i harowanie po 80 godzin jest bezsensu i lepiej pracować od 9-17 za mniejsze pieniądze. Obejrzyj jeszcze raz i posłuchaj, tylko tym razem bez uprzedzeń.
@magdalenap.5536
5 жыл бұрын
@@scoterix7459 Dzięki Wam za odpowiedzi, pozwolę sobie odpisać w jednej wiadomości, jako że obie dotyczą kwestii studiowania. Przyznaję, żeby być pewną, przesłuchałam nagranie jeszcze raz. Pan Peterson nie mówi rzeczywiście wprost, używając dokładnie tych słów "wyjdźcie kobiety z mojego wykładu", ale całość jego wypowiedzi pozostawia słuchacza w atmosferze "a może jednak kobiety nie powinny studiować przed wychowaniem dzieci? przecież to takie trudne życie! dlaczego nikt im o tym nie mówi PRZED studiami?". To nie jest łopatologiczne tłuczenie ludziom, że studia młodych kobiet są złe. On wręcz unika tego stwierdzenia. Są tylko "problematyczne" w określonym czasie (końcowa część filmu). Czyż nie wszyscy się z tym zgadzamy? Tyle potencjalnych problemów. A jak ich uniknąć? Jakie są pierwsze pytania słuchaczy po wykładzie? "Czy lepiej byłoby dla kobiet mieć dzieci wcześniej, a karierę rozwijać po 30-stce?" Wiem, że Peterson nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi. Ale to pytanie i kolejne poniekąd potwierdza, jaki tokiem podążają rozważania słuchaczy. Jakie wrażenie wywarły na nich słowa Petersona. No ale. Czy wykładowca ma być odpowiedzialny za myśli innych ludzi? Co więcej, co przeraża mnie znacznie bardziej - Peterson twierdzi, że jeśli ktoś nie myśli jak on - myśli źle, jest chory. Trudno kłócić się z psychiatrą, kiedy mówi, że jest się chorym. On natomiast wysnuwa ten wniosek na podstawie niechęci kobiet do posiadania dzieci, na podstawie niedbałego podejścia państwa do edukacji dziewcząt, jeśli te nie wiedzą, że POWINNY chcieć mieć dziecko. Nie ukrywam, że nie jestem psychologiem. Nie lubię jednak czuć się manipulowana. Piszesz także o odwrotności biologiczności człowieka. Jak to rozumieć? Mężczyźni nie mogą rodzić dzieci, biologia się nie zmieniła. Nie wiem także, czy faktycznie większość par zakłada rodziny. Jeśli to zdanie gdzieś padło w filmie, to przepraszam, musiało mi umknąć.
@JustyMe
5 жыл бұрын
@@magdalenap.5536 też się nie zgodzę. Zauważ o jakim typu pracy on mówi. Pozycje władzy, zarządzanie firmą, ekstremalnie duża odpowiedzialność i stres. Nie każda praca po studiach tak wygląda. Mozna się rozwijać, edukować, tylko należy pamiętać, że życie to nie tylko praca i że *niektórzy* mogą później żałować że nie zdążyli założyć rodziny - i profesor jedynie stwierdza, że chęć posiadania dzieci nie jest niczym złym czy "upadlającym", ponieważ właśnie często słychać takie opinie, a na pewno dużo częściej w USA czy Kanadzie.
@dziewczynaxd3120
5 жыл бұрын
Studentki to młode dziewczyny a nie koniecznie kobiety
@magdalenap.5536
4 жыл бұрын
@Krzychu 98 Tak spodobała mi się ta odpowiedź, że aż się odniosę :) To, co narzuca mi się na sam początek - jeśli ktoś chce iść na studia - robić karierę, dokształcać się, cokolwiek - ale czuje taką potrzebę i jest ŚWIADOMY tego, z czym wiąże się ta decyzja (konieczność utrzymania, dorabiania w trakcie studiów, po studiach rzadko praca od razu za ciężkie pieniądze) - niech idzie, to jego/jej decyzja. 5 lat? Tak, niech to zrobi, jeśli tego chce! Wolę 5 lat na fajnych studiach, które sama chciałam, niż 5 lat życia narzuconego mi przez normy społeczne (znajdź męża, miejcie dzieci), jeśli nie mam akurat na to ochoty. I to wydaje mi się ważniejsze - wolność wyboru, niezależnie od tego, czy studia są prestiżowe, czy "przeciętne" - bo ludzi na Zarządzaniu też krajowi potrzeba. Ja akurat miałam to szczęście skończyć 6-letnie studia, które wymarzyłam sobie jeszcze za dzieciaka, ale w pełni zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy ma taką możliwość (brak decyzji, brak możliwości, brak finansów, ogólnie sytuacja życiowa). Druga kwestia, to pójście na studia "tylko dla papierka, dla legitymacji" - tego nigdy nie popierałam, uważam, że to marnowanie swojego czasu. Ale znowu - ja ludziom w głowach nie siedzę i nie wiem, jaka była ich motywacja, toteż trudno mi wieszać na kimś psy przez to, co robi - jego życie. Z mojego punktu widzenia studia mają sens, jeśli są związane z pasją na pierwszym miejscu lub pewnością przyszłego zarobku na drugim. Pozdrawiam i miłego dnia!
@yes12337
2 жыл бұрын
Straszny bullshit. W wielu firmach, także w mojej, wystarczy być facetem, żeby awansować, bo facet nawet jak ma dzieci, to się nimi nie zajmuje. Tyle.
@sheronimakaroni3426
4 жыл бұрын
XDDDD *młode kobiety muszą to zobaczyć* Większość komów faceci po 40 z ich "wypowiedziami"
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Z ich doświadczeniami Słonko. Doświadczenie ,to coś czego nie kupisz na Alegro,ani nie znajdziesz w Google ,więc zamknij buzię i podziwiaj. Jeżeli uważasz ,że komy facetów po 40 są gówno warte to wracaj do przewijania fb , tylko się nie popisuj wyegzaltowaną [sprawdż sobie] quasi-pewnością siebie ,bo facetom po 40 nie zaimponujesz. elo
@sheronimakaroni3426
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 po pierwsze nie jestem twoim słonkiem wiem samotność doskwiera, ale lepiej poszukaj kogoś na tinderze i nie obrażaj mnie tylko tt po drugie z której części mojej wypowiedzi wnioskujesz, że umażam, że można doświadczenie kupić na allegro? i po 3 dlaczego myślisz, że chcę imponować facetom po 40 z jakims doświadczeniem, które jest gówno warte czytając po komentarzach pod tym filmem??? XDDDD beka z cb gościu XDDDDD ja se idę skrolować tt, a ty se leć na tą budowę robić bez umowy, bo ci się w szkolę nie chciało uczyć elo
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@sheronimakaroni3426 Wnioskując po replice nie masz pojęcia ,o co mi chodzi.Jednak po ponownym przeczytaniu pierwotnego komentu ,zapewniam cię Słonko [XD] ,że masz tam wszystkie odpowiedzi. Użycie cudzysłowu w słowie ''wypowiedziami'' sygnalizuje,że ich nie cenisz. Nie przejmuj się, pewnego dnia zaczniesz rozumieć.Jedna prośba. Popracuj ''se''nad gramatyką , bo wstyd ,aż oczy mi krwawią!Nie powinnaś obrażać ludzi pracujących na budowie.Oni pracują ,ty nie. Jeszcze jedno, chciałabyś mieć moje wykształcenie. No, to ''se'' pogadaliśmy ,a teraz do lekcji! Gimnazjum samo się nie skończy.
@MegaZadziorek
4 жыл бұрын
@@arturniemiec7560 człowieku ona już Cię zgasiła jak peta.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
@@MegaZadziorek Możliwe.Jednak nadal uważam,że słusznie zwróciłem uwagę na jej stygmatyzujący cudzysłów .Jeżeli nie widzisz w nim nic niewłaściwego to sama sobie szkodzisz.Jakich środków perswazji użyjesz w poważnej rozmowie, z kimś komu od początku komunikujesz ,że jego opinie to tylko śmiesznostki?Myślisz ,że ta osoba pozostanie temu obojętna?Nie.Zanim ją przekonasz do czegokolwiek, będziesz zmuszona przeskoczyć uprzedzenie, które zakomunikowałaś na wstępie.Znajdą się nawet ludzie którzy uznają ,że to dyskwalifikuje cię z rozmowy z nimi na jakikolwiek temat.Dlaczego mają rozmawiać z kimś kto z automatu ma jakieś uprzedzenia wobec nich?Co wtedy zrobisz? Będziesz krzyczeć i tupać?Rozpłaczesz się?Co jeżeli to będzie bardzo ważne dla ciebie? I takim gównem spalisz za sobą mosty? Będziesz obwiniać świat ,facetów po 40tce, rodziców ,globalne ocieplenie a tak naprawdę sama sobie strzelisz w stopę. Zezłościsz się?NIKOGO to nie będzie obchodzić. Bo w prawdziwym świecie nikomu nie zaimponujesz dyletanctwem i gówniarską egzaltacją. W życiu bardzo często masz tylko jedno podejście ,jak myślisz ,że takie przekonanie o własnej wyższości ci pomoże to długa droga cię czeka nim skumasz ,że to ty jesteś winna swoich niepowodzeń. Co do ''zgaszenia''. Pomijając wątpliwą wartość literacką ,której nie widzę, jakimi żelaznymi kontr-argumentami udało jej się podważyć moją opinię?Nie przedstawiła żadnych. Burackim slangiem nie pokazuje się zrozumienia tematu ,tylko nieumiejętność wysłowienia się ,a ona swoją wypowiedzią dodatkowo przekonała,że rzuciłem perły przed wieprze ,wierząc że sprowokowana podejmie rękawicę.Myliłem się.Bywa .
@alicjadudek1036
2 жыл бұрын
Każda kobieta powinna mieć trzeźwy umysł we wszystkim.
@doro631
4 жыл бұрын
Posluchalabym chetnie wykladu jakiejs kobiety na taki temat nie podoba mi sie, ze mezczyzni probuja nam stworzyc system myslenia I mowila co ma sens a co nie. Mezczyzni tez moga i powinni pomagac przy dzieciach wystarczy ze my je nosimy i rodzimy przez 9 miesiecy.
@verone2085
3 жыл бұрын
Szkoda mi ciebie będziesz bardzo cierpieć w niedalekiej przyszłości.
@samsungdrei
3 жыл бұрын
@@verone2085 A może to ty będziesz cierpieć. Taka z ciebie wróżka hehe
@piotrp4483
3 жыл бұрын
@@samsungdrei pożyjemy zobaczymy 😉
@Castielique
4 жыл бұрын
To czy kobieta chce mieć dzieci czy nie to jej decyzja, ja nie lubię małych dzieci, brzydzą mnie i irytują, nie obchodzi mnie to że taka też kiedyś byłam. Dla mnie najważniejsza jest wolność, są na tym świecie kobiety co chcą mieć dzieci więc ja nie muszę ich chcieć, bo to nie tak działa że jak ta jedna płodna kobieta nie urodzi to świat się zawali i dzieci nie będzie. Co do ugodowości, moim zdaniem posłuszeństwo wcale nie jest zawsze takie dobre. Gdybym uczyła się tego co chce szkoła tak jak chce szkoła, zamęczyłabym się. Miałam i dalej mam ciężki okres w życiu, gdzie jedyne co się dla mnie liczy to aby wreszcie odnaleźć siebie i odzyskać uczucie prawdziwej radości. Nauka rzeczy mi niepotrzebnych nie sprawiała mi radości oraz pogorszyła moją psychikę, bo czułam nacisk na to że mam mieć dobre oceny mimo słabej pamięci, gdzie były rzeczy których choćbym chciała, nie byłam w stanie zrozumieć i się ich nauczyć, a były mi niepotrzebne i dobrze to wiedziałam, czułam się albo beznadziejna, albo niezrozumiana. Gdybym była posłuszna rodzicom, dalej wierzyłabym we wszystko co mówią i robiła to czego chcą, a ja chcę być jak najbardziej wolna, chcę być sobą, chce być zrozumiana lub chociaż zaakceptowana, osobami posłusznymi łatwiej manipulować, byłam taka i dobrze to wiem. Słuchałam się matki ale nie słuchałam się nikogo kogo ona by się nie posłuchała, a czy mama miała racje? Jedyne więc kogo się teraz słucham, to siebie. Staram się sprawdzać to co czytam, rozmawiać o tym, aby upewnić się czy mogę w to uwierzyć, nie mam nigdy pewności, ale nic mnie tak nie irytuje jak traktowanie kogoś gorzej bez logicznego powodu czy wgl mówienie komuś co ma robić, np. Mówienie o kobiecie jak by jedyną jej wartością była jej cipa i jakby miała ta wartość być otwarta dla każdego, traktowanie kobiet jakby były maszynami do produkcji dzieci, mówienie facetom że mają być ,,silni i męscy", że nie mogą być wrażliwi, słynny zwrot ,,chłopaki nie płaczą" itp Doprowadza mnie to do szału
@crulova3776
3 жыл бұрын
co probujesz udowodnic ? ogolnie to spoko, Pan opowiada ciekawe rzeczy i po czesci sie z nim zgadzam, ale nie podoba mi sie kiedy skarzy sie na to, ze jest za duzo kobiet na uczelniach. W czym problem ? Kobieta nie powinna sie edukowac ? To wina kobiet, ze mniej facetow idzie na kierunki humanistyczne ? Jak rozumiem, on chce, aby kobiety nie pracowaly. Coz, spoko, ale my tez mamy prawo do ambicji zawodowych.
@mateuszjanik1408
3 жыл бұрын
Zgadzam sie z tobą ale tak samo zachowują sie feministki, narzekają że w jakiejś dziedzinie jest dużo więcej mężczyzn niż kobiet i nasiłe próbują to zmienić nie patrząc na to że mężczyzn to bardziej interesuje a kobiet nie
@crulova3776
3 жыл бұрын
@@mateuszjanik1408 cale szczescie, ze nie jestem feministka :D
@MegaVakir
5 жыл бұрын
dobrze że powstał film dla meżczyzn z tytułem: każda kobieta MUSI to zobaczyć. żeby mężni mogli pokazać kobietą jak należy postępować. dobrze że jest taki facet jak peterson. przynajmniej powie kobietą jak należy myśleć... co jest z tymi kobietami źle? nie chcą być pod butem mężczyzn. nie chcą żeby ktoś im mówił co mają robić. żyjemy w strasznych czasach dla mężczyzn.
@elissmirell7630
5 жыл бұрын
Mega Vakir, a Ty ewnie marzysz o tym, zeby byc pod czyimklolwiek butem i zeby sluchac co masz robic ? ;)
@junejr542
5 жыл бұрын
„kobietą” xD
@panix4807
4 жыл бұрын
Nie zgodzę się nie każda kobieta chce mieć dzieci. To indywidualna sprawa. To dość obraźliwe stwierdzenie że coś z nimi jest nie tak. Dlatego takich zarzutów nie robi się w kierunku mężczyzn? "Męskie usposobienie" to jakiś żart? Ten Pan chyba nie zdaje sobie sprawy że nasz mózg też ma płeć. Kobieta może połączyć karierę i macierzyństwo. I nie musi harować. Od tego jest facet żeby pomóc. Wydaje mi się że tu jest problem. Że faceci są niedojrzali i nie angażują się w życie codzienne...
@piotrdomagaa3358
4 жыл бұрын
Ta wizja zachodniej, nieludzkiej kancelarii prawniczej przywodzi na myśl polskie gimnazjum.
@Przepoczwarzenie
4 жыл бұрын
Jestem w IT i dokładnie to usłyszałam od mojego ojca gdy zaszłam w trzecią ciążę. "co ty robisz? Mogłaś robić karierę, mogłaś osiągnąć wszystko, a tak będziesz siedzieć w domu i przestaniesz się rozwijać." No fajnie...
@Vegan2387
4 жыл бұрын
Dokładnie tak.
@aniaania3952
Жыл бұрын
Mojemu tacie też imponowało ,,stanowisko" i ,,kariera". Oj, dopiero wtedy byłabym nieszczęśliwa. Samotna, ale ,,wyżej" od ,,reszty". Tato miał znajomości w swojej firmie i upatrzył dla mnie ,,stołek". A ja miałam inny plan na życie, bo chciałam mieć rodzinę. Pieniądze są ważne, ale to tylko środki do życia. Liczy się miłość, więzi, najbliżsi. Rzadko, który chłop to rozumie. Bycie dla mnie mamą, to prestiż i szczęście.
@ewab7680
5 жыл бұрын
Zmarnowałam 14 minut mojego życia. Szkoda, że wykłady na takie tematy tworzą osoby, które mają mylne (subiektywne) założenia. Błędem tego Pana jest choćby to, że musi bardzo nie lubić swojej pracy. Mi moja praca sama w sobie sprawia przyjemność a zdecydowanie nie sprawiałoby mi przyjemności siedzenie w domu i sprzątanie. Kolejną kwestią, która jak widzę po komentarzach była już tutaj poruszana (przez kobiety) to niezależność finansowa, która przekłada się na jakość życia. W wykładzie dochodzi też do manipulacji. Np straszaki dotyczące pracy po 14 godzin gdzie w rzeczywistości mało kto aż tyle poświęca na pracę. Mnóstwo kobiet pracuje np choćby do 14, kiedy dzieci są np w szkole. Czy umyka im wtedy aż tak wiele poza niezmytymi garami i ugotowanym obiadem? No i do tego sprawianie wrażenia pochlebstw, które w rzeczywistości nimi nie są. Dotyczy to zachwalania wyników szkolnych, które w rzeczywistości jak się okazuje są jedynie kwestią ugodowości a nie wiedzy. Nie polecam filmu żadnej kobiecie. Kobieta lat 30.
@ewab7680
5 жыл бұрын
@@strzyga420 A czy ja gdzieś napisałam, że Peterson powiedział, że kobiety pracując marnują sobie życie? Wybacz ale jeśli kogoś się poprawia odnośnie rozumowania to dobrze by było samemu się tym wykazać. Swoją drogą to naprawdę potrzebujecie wykładów odnośnie takich truizmów, że kobieta pracująca po 80h tygodniowo będzie chciała z czasem zredukować liczbę godzin? Mogę co niektórych olśnić, ale nie tylko kobiety nie są w stanie pracować tak dużo. Jeśli już się komuś to zdarzy (czyli w Polsce praca na 2 pełne etaty) to jest to jedynie okres przejściowy. Według mnie jest to tworzenie problemu na siłę lub celowa demonizacja. Wykład dotyczący może promila społeczeństwa. W jakim celu powstał? Co ciekawe dlaczego autor kanału dał taki a nie inny tytuł?
@viro_
4 жыл бұрын
Peterson to zwykły manipulator. Ma jakąś wizję świata, którą uważa za jedyną poprawną i stara się w "sprytny" sposób przekonać innych, że to ona ma rację. Dobrze, że są osoby potrafiące wychwytywać w jego wypowiedziach błędy i manipulacje.
@dejker
4 жыл бұрын
Przecież on mówił o kobietach "karierowiczkach", a nie o każdej pracy zawodowej kobiet.
@ewab7680
4 жыл бұрын
@@dejker wypowiedziałam się już na ten temat wcześniej. Po co robić takie wykłady odnośnie nielicznego odsetka kobiet? I czy mężczyźni pracujący po 80h tygodniowo (również nieliczny odsetek) byłby zadowolony z tego faktu i nie dążyłby do zredukowania ilości godzin pracy? Po co Peterson wplata wypowiedzi odnośnie niższej wartości zarobkowej? Wasz guru ewidentnie manipuluje i tyle w temacie.
@dejker
4 жыл бұрын
@@ewab7680 To jest tylko przykład, dobrze docierający do amerykańskich studentów. Chodzi o to, że kobiety miewają problem z przyznaniem się (nawet przed sobą) do chęci posiadania dzieci.
@magdalenaduda4643
Жыл бұрын
Peterson to człowiek racjonalnie myślący. Zgadzam się z jego wywodem. Cieszę się, że nie ma tu wyssanej z palca paplaniny i poprawności politycznej. Trochę zbyt szybko mówi 😁, ciężko nadążyć.
@MrsMagdalenaKamila
5 жыл бұрын
Ale o co chodzi z tym motywem, że niedługo kobiety będą musiały pracować bo mężczyźni nie będą mogli??
@Arczmanderio
5 жыл бұрын
Mężczyźni jak powiedział, mają coraz większy problem z wiedzą ogólna w szkołach i idzie im coraz gorzej, w przyszłości nie będą wyedukowani i nie będą nic potrafić dzięki czemu nie będą nadawali się do roboty, ich miejsce zajmą kobiety. Tak to zrozumiałem :)
@dianapachulska1308
5 жыл бұрын
Wie bardzo dobrze z własnego doświadczenia, bo widzi, że na studiach z psychologii jest tylko 10% mężczyzn! Zaraz będzie zero i nie będzie w ogóle mężczyzn nigdzie! Takie są fakty, on przytacza fakty bo jest naukowcem i anegdotyczne historie oraz jego zwykłe przemyślenia na temat tego co mu się wydaje bo rozmawiał z różnymi osobami (wielkrotnie!) mają wartość dowodu naukowego, więc nie ma co się dziwić tylko panu uwierzyć :D
@adamprzylecki6476
5 жыл бұрын
@@dianapachulska1308 hahahahha on jest guru bardziej szamanem a nie tam naukowcem ..psychologia wogole to jest dziedzina na przekroju teologi ,wrozbiarstwa ,szamanstwa to nie jest fizyka czy biologia wiec uspokoj sie
@squanchinbush8016
4 жыл бұрын
@@adamprzylecki6476 oczywiście, że psychologia to nie jest nauka XD nikt nie chce zaakceptować faktu, że jest równie rozwiązywalny jak rachunek podobieństwa na poziomie licealnym
@pa9615
4 жыл бұрын
PrzyleckTo że facetów nie ma na uczelnaich nie znaczy ze nie ma ich nigdzie co nie? Mogą poprostu wybierać prace mniej postępowe.
@isarosa8051
4 жыл бұрын
Moja babcia w latach 60 marzyła, żeby po ślubie wyrwać się z domu do pracy, by nie żyć jak jej matka (moja prababcia), która urodziła 5 dzieci i nigdy nie pracowała zawodowo, skończyła podstawówkę. Babcia urodziła 2 dzieci i mimo, że ktoś jej wówczas wmówił, że kobieta wartościowa to kobieta pracująca (komuna) przez całe swoje życie HAROWAŁA jak wół, by dogodzić wszystkim. Mężowi ugotować obiad, ogarnąć dzieciaki, pracę zawodową jako księgowa, w między czasie budowali z dziadkiem dom, wstawała o 5 rano i balanga do nocy! Ma 70 lat teraz i non stop choruje, wszystko jej wysiada cały organizm... naprawdę super życie mieć rodzinę dzieci wielki dom i naku*** 40 h tyg ku uciesze kierownika zmiany! Tylko szalone kobiety godzą się jeszcze na taką wizję życia. Albo pracujesz i robisz utopijną karierę albo zakładasz rodzinę i się rozmnażasz. Proste? Proste. Nie można mieć ciastka i zjeść ciastka.
@samsungdrei
4 жыл бұрын
Jak ktoś ma babcie która mu się opiekuje dziećmi to może. A jak jest bogaty to stać go na sprzątaczkę, kucharkę, ogrodnika.
@wh4tth3h3ll
4 жыл бұрын
Isa Rosa lepsza harówa w rodzinie, niż bogactwo w samotności.
@hannagrabowska9130
4 жыл бұрын
W gruncie rzeczy zgadzam się z tutaj z panem choć temat jest jeszcze nie wyczerpany w tym filmiku. 🙂 Za ten filmik sub leci i 👍. Czekam na więcej filmów w tym temacie.
@randommind8027
2 жыл бұрын
ale ty wiesz.....że on tylko tłumaczył
@hannagrabowska9130
2 жыл бұрын
@@randommind8027 - serio? Łał, nie wiedziałam. A tak powaznie - ja już o tym komencie i filmiku zapomnialam bo to było dwa lata temu i wiele się wydarzylo przez ten czas.
@tssuf1798
4 жыл бұрын
W punkt. To jest właśnie największa tragedia szerzenia marksistowskich ideologii. Nie jakiś tam upadek cywilizacji, bo ludzie są w te klocki lepsi od szczurów i zawsze sobie jakoś poradzą. Chodzi właśnie o te wszystkie ludzkie jednostki, które pod wpływem skrzywionego poglądu na rzeczywistość, bezpowrotnie zmarnują sobie życie. Szkoda ich :(
@matyldadobrowolska6237
4 жыл бұрын
"kobiety są z natury bardziej ugodowe", jasne, wychowanie przez społeczeństwo nie ma z tym nic wspólnego
Gość ma rację. Nie wiem dlaczego niektóre kobiety są tym, co powiedział urażone, ja nie jestem, wręcz przeciwnie - gość ewidentnie ma ogromny szacunek dla kobiet i chce dodać im pewności siebie, bo brakuje jej wielu osobom (i kobietom, i mężczyznom), w tych ześwirowanych czasach i patologicznym środowisku życia.
@stotysiecyjednakowychmiast8162
6 жыл бұрын
Nie wiem, jakie konkretnie słowa miałyby wskazywać na oskarżanie kobiety o psucie rynku. Ewentualnie, ale to naciągane, to że będąc specjalistkami w danej dziedzinie, po 30 roku życia ewakuują się z pracy na szczycie, aby zdążyć jeszcze odzyskać normalne życie. Co Peterson pochwala. Jeśli rynek jest psuty przez którąś z płci, to raczej przez mężczyzn, którzy pracują jak obłąkani, w gonitwie za władzą czy nie wiadomo za czym właściwie. Chyba w ucieczce przed prawdziwym życiem. Skoro już tak mówimy o płciach, zamiast o konkretnych osobach:) Może o czymś zapomniałam, nie lubię oglądać tego samego drugi raz:) Ale generalnie, ja tej wypowiedzi Petersona nie odebrałam pozytywnie tylko jako wyżebraną pochwałę mężczyzny-łaskawcy za rodzenie dzieci i chęć posiadania dzieci. Tutaj jest mnóstwo naprawdę pozytywnych treści o kobietach, prawdziwego, szczerego przyznania im racji w pewnych kwestiach.
@walkaplci8323
6 жыл бұрын
Mam wrażenie, że Pani patrzy na to z zupełnie innej perspektywy niż Peterson. Peterson stwierdza fakt, a nikogo nie oskarża. Z faktami się nie dysktuje. Takie uogólnianie jest zabiegiem erystycznym (zwłaszcza to, że "NAS" oskarża). Faktem jest, że odkąd większość kobiet zaczeła pracować w normalnych pracach, kobiety utraciły opcję "mogę zostać w domu i zajmować się dziećmi, jeśli czuję, że tego pragnę". To obecnie działa tylko dla bardzo małego grona dobrze zarabiających mężczyzn i mało wymagających kobiet. Zyskały opcję "jeśli mój facet jest idiotą/draniem albo z jakiś powodów straci pracę, to mogę z łatwością znaleźć jakąś sama". Coś za coś. Czego pragnie więcej kobiet i co jest lepsze dla cywilizacji, jako całości? Co prowadzi w dłuższym terminie do większego szczęścia i dobrobytu? To jest temat do dyskusji. Zarówno dla nas wszystkichj jak i każdego z osobna. Ale nie fakty.
@amethyst8852
6 жыл бұрын
Wypowiedź Petersona ma dla mnie wydźwięk oskarżycielski ponieważ problem poziomu płac został potraktowany przez niego niezwykle pobieżnie. Wejście większej grupy kobiet na rynek pracy to tylko część zjawiska. Ogromną wpływ na rynek pracy mają: zwiększenie roli edukacji na świecie (a więc i liczby absolwentów z którymi trzeba konkurować), automatyzacja i robotyzacja (eliminujące potrzebę zatrudniania całych załóg), czy przesunięcie całych branż do krajów rozwijających się w celu obniżenia kosztów pracy. „Zyskały opcję jeśli mój facet jest idiotą/draniem albo z jakiś powodów straci pracę, to mogę z łatwością znaleźć jakąś sama. Niestety, szybkie szukanie pracy to dla kobiety nie tyle „opcja” co konieczność, bo w Polsce pracodawca kilkuletnią opiekę nad dziećmi uznaje często za fanaberie i dewaluację kompetencji. Jako osoba wychowana przez niepracującą zawodowo mamę (oraz obserwująca inne matki w podobnej sytuacji), mogę powiedzieć z perspektywy czasu, że lepiej byłoby dla rodziny i dla niej samej gdyby powróciła do swojej pracy. Powrót do zarabiania na stanowisku poniżej swoich kompetencji i aspiracji nie jest powodem do radości.
@Laburnus
6 жыл бұрын
Dołączę się chętnie do państwa dyskusji z pewnym spostrzeżeniem. Rozmawiamy tu rynku pracy na przestrzeni kilkudziesięciu do kilkuset lat. To jest dość powszechne ze w takich dyskusjach zapominamy o oczywistych oczywistościach. Gatunek ludzki na ziemi jest sobie kilka ładnych milionów lat. To ze przetrwał do tego momentu wynika ze opanował pewne strategie przetrwania specjalizując się. Znajduje to swoj wyraz w naszej fizjologii i genetyce. To co sie dzieję w tej dyskusji to stawianie kilkuset lat szybkich zmian cywilizacyjnych, milionom lat ewolucji. Jak weźmie się to pod uwagę to te powody dlaczego rynek wygląda jak wygląda stają się troche bardziej jasne. Zakończę wywód stwierdzeniem, że ludzie bardzo lubią przeciwstawiać idee swojej biologii. Dzięki upowszechnieniu szybkich środków komunikacji głosowej i pisemnej można naprawdę poczuć ich natłok.
@amethyst8852
5 жыл бұрын
Kolejny problem polega na tym, że administrator konta błędnie przedstawia przemowę jako uniwersalną dla Polek/ Polaków, gdy tymczasem między naszymi strukturami społecznymi są ogromne różnice. Do stanu szlacheckiego należało ok. 10% społeczeństwa, czyli przeważająca większość (w tym kobiety) musiała pracować. Jeżeli chodzi o kobiety, było to głównie rolnictwo, praczki, handlarki, służba domowa, robotnice przemysłowe (szczególnie te 2 ostatnie grupy pracowały po kilkanaście godzin na dobę). Potem PRL zmienia strukturę zatrudnienia, bo więcej kobiet zaczęło zasilać zawody kojarzone w społeczeństwach Zachodu z klasą średnią, no i dostają umowy (więc można je zacząć liczyć). Inna różnica w stosunku do zachodnich społeczeństw: społeczeństwo nasze od zawsze było w większości skupione na wsi, więc kobieta musiała godzić pracę rolnika i prowadzenie domu. Reasumując, na polskich ziemiach zawsze była niewielka ilość rodzin gdzie panował model "tata pracuje, mama prowadzi dom" i nas nie dotyczy opisywana przez kolegę powyżej czy Petersona nagła rewolucja. Była to stopniowa ewolucja. Dzietność kobiet w PRL wynosiła ok. 3 (dzisiaj 1,45), przy czym aktywizacja zawodowa kobiet była wyższa niż w kryzysowych latach 2000' (gdzie spadła do 40%). Otóż, w latach 75-80 pracuje w miastach od 85% do 70% kobiet migageing.uw.edu.pl/wp-content/uploads/sites/36/2014/12/SiM_02.pdf. Te panie wiedziały, że po urodzeniu można spokojnie zostać na macierzyńskim bo mają zapewnioną pracę, miały większą liczbę publicznych przedszkoli oraz przyzakładowe żłobki, więc państwo stwarzało dużo udogodnień dla matki. Po 89' sytuacja się zmieniła, zaczęto likwidować placówki opiekuńcze, rynek pracy zaczął karać kobiety za macierzyństwo, więc znalazło to odbicie w dzietności. Już tutaj widać, że obwinianie aktywizacji zawodowej kobiet o spadek urodzeń to bzdura. Jeszcze na marginesie pragnę zauważyć, że w przypadku kobiety zawód prawniczy to bardzo dobre rozwiązanie. Można znaleźć zatrudnienie w każdej wielkości mieście albo samodzielnie się zatrudnić i w dzisiejszych czasach wykorzystując technologie mięć większą elastyczność w wychowywaniu dzieci niż kobieta o słabszych kwalifikacjach, która musi iść do fabryki i wyrabiać zmiany 8 a czasem 12 h.
@ink5200
4 жыл бұрын
tak szczerze, to typ nie wniósł do mojego życia absolutnie nic; mam 18 lat i myślę nad moimi studiami, karierą ect. na razie dzieci mam w głębokim poważaniu. jeżeli w wieku 25 lat nadal tak będzie, to nie będę sobie robić tych dzieci, bo może w wieku 30 będę miała na nie ochotę. a jeżeli w wieku 30 lat będę już chciała te dzieci to czasu nie cofnę, choćby mój instynkt macierzyński przerastał mount everest. co się tyczy zarobków rodziny, pensji mężczyzn, pracy kobiet ect, to i rozwiązania z przeszłości jak i te dzisiejsze nie są najlepsze, ale lepszych nie mamy więc nadal- ten wywód nic nie zmienia. jedyny wniosek jaki mogłam z tego wyciągnąć, to, że najlepiej postępować zgodnie z tym co czuje się w danym momencie, bo i tak planowanie w tych kwestiach chuja daje, a każde rozwiązanie jest w jakimś wymiarze niekorzystne. trzeba tylko pamiętać o tym, by upewnic się czy dane decyzje są napewno podejmowane w zgodzie z nami samymi, a nie w zgodzie z tendencjami społecznymi... ale wydaje mi się, że o tym wie chyba każdy.
@piotrp4483
3 жыл бұрын
Czemu twierdzisz że 30 to za dużo? W Hiszpanii średnia wynosi powyżej 32 lat, więc mniej więcej połowa rodzi jescze później.
@piotrp4483
3 жыл бұрын
Gwałtowny spadek płodności występuje dopiero po 37 roku życia.
@ink5200
3 жыл бұрын
@@piotrp4483 nie twierdzę, że 30 to za duzo, biorę pod uwagę narracje filmiku.
@09Fantomik
6 жыл бұрын
9:08 Ja myślę, że to raczej kwestia podatków, nie ma kobiet-budowlańców, a w tej branży ludzie też zarabiają np. w Stanach dużo mniej niż sto lat temu.
@HCforLife1
5 жыл бұрын
Podatkow i dodatkowo tez inflacji. To razem daje taki a nie inny obraz. Poza tym kolejne przemiany spoleczne od lat 60ych wzwyz oczekiwaly coraz wyzszych wydatkow socjalnych - i tu wracamy do tego o czym wspominasz: podatki. Najlepsze ze znam kilka kobiet ktore widza siebie jak feministki. I co najlepsze: mowia jedno a kazda z nich ma faceta w stylu tatusia ktory ogarnia za nie wszystko gdzie one realizuja sie jako artystki lol - nie jest to zle, ale nienawidze dwulicowosci.
@natter7686
4 жыл бұрын
Są kobiety budowlańcy a nawet całe ekipy. W polsce i na świecie.
@09Fantomik
4 жыл бұрын
@@natter7686 Może w dekoracji wnętrz.
@natter7686
4 жыл бұрын
Nie, murujące, budujące. Normalnie pracujące a nie głaskajace ściany.
@hdshjs
4 жыл бұрын
Rozpaczliwa próba mówienie kobietom co mają robić i co mają cenić: przecież Peterson robi dokładnie to samo co kooporacja, w której pracowała jego klientka... Już sam tytuł... co kobiety POWINNY oglądać kobiety śmieszy mnie do łez ;D Drodzy szowiniści jesteście bezradni -większość z nas dawno robi to co chce i ta liczba rośnie :) K.O.
@katerinavastico9346
4 жыл бұрын
Feminazistka :o
@manuelmanix1
4 жыл бұрын
Torra Dorra coś mi się zdaje, że albo celowo prowokujesz komentarzem, lub jesteś nieco przewrażliwiona w tym temacie. Określenie ,,powinna" nie oznacza przecież, że ,,musi". Gdyby zacząć roztrząsać każdą wypowiedź analizując wszystkie słowa to też za daleko nie zajdziemy. Peterson nie rozkazuje robić kobietom czegokolwiek. Ukazuje różnice między płciami. Poddaje w wątpliwość pewne zachowania. Zachęca do refleksji i pokazuje inne opcje. Twoje stwierdzenie, że ,,większość z nas dawno robi to co chce" odrobinę mnie rozbawiła, bo wg tego co ja widzę to kobiety odkąd sięgam pamięcią robią co im się podoba. Moja mama była samodzielna, zaradna i decydowała o swoim życiu odkąd wyprowadziła się z domu rodzinnego. Gdzie tu szowinizm, czy jakaś walka bo ponoć znokautowałaś facetów swoim komentarzem ("K.O"). Problem polega na tym, że ktoś nakładł kobietom do głowy różnych bzdur. Na przykład, że są postrzegane jako gorsze, mniej inteligentne, czy są gorzej opłacane. Jakieś bzdurne sztuczne podziały. Mnóstwo kobiet zarabia lepiej ode mnie, ale nie zrzucam tego na kwestię płci. Można się kłócić w kwestii rzekomego braku równości, którego ja jednak nie zauważam. Na rynku pracy płeć jest jednym z wielu czynników gdy chodzi o wynagrodzenie i na pewno nie jest to czynnik decydujący, ani znaczący. Masz rację, że kobiety mogą wszystko. Coraz więcej okupuje zawody do tej pory zarezerwowane dla mężczyzn. Np siadają za kierownicami tirów. Biorą życie w swoje ręce zamiast nadzierać się na demonstracjach czy strzępić sobie język w internecie jak to jest wszędzie kobietom źle. Ciekaw jestem co byś napisała gdyby to kobieta poprowadziła pogadankę w tym temacie?
@boleklolek578
4 жыл бұрын
@@manuelmanix1 Zostało tam też powiedziane że system celowo wynaturza kobiety i w zamian za dzieci daje im ułudę spełnienia w karierze .Chroniąc tym samym kurczące się miejsca pracy . A biorąc pod uwagę postępującą robotyzacje ,będzie tych miejsc coraz mniej . Dlatego zwrócił uwagę młodym kobietą ,czy chcą mieć własne rodziny ,czy chcą być pod władzą robotów . Bo facewtów i tak braknie .
@Sinistercabbage
4 жыл бұрын
Peterson robi to samo? Zastanów sie jaki on ma w tym interes jako psycholog a jaki interes mają choćby firmy prawnicze. Oj ciekawe co obecne pokolenie "wyzwolonych" kobiet powie za 20,30, 40 lat. Ale grunt że za młodu robiły to co chciały, nie? Ale spoko na depresje też są pigułki ;-)
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Dorośniesz i będę ci mówił co masz robić ,albo będziesz na obiad wperdalać plakaty feministyczne ,twierdząc ,że to wina patriarchatu. Zwęszyłem duszyczkę oderwaną od rzeczywistości. Ucz się Słonko , bo ja nie płacę za poprawność polityczną ,nie obchodzi mnie to ,czy moje poglądy cię obrażają ,albo twoich kolegów. Mam to w dupie. Masz być na czas , na miejscu i na 100%. Technika dowolna. Nazywaj mnie chujem , byle z dużej litery. Pozwij mnie ,proszę! Walcz i skwiercz ,jak sojowy kotlet. Wykrzycz najgłośniej jak potrafisz ,że mnie nienawidzisz.Nazwij mnie naziolem ,ja dokończę piwo. Potrzebujesz większych transparentów . Może billboardy? Co?Nie stać cię? To nic. Nie dzwoń przed południem. Nie zwalniaj ,walcz! Obetnij włosy ,musisz prezentowac siłę! Wyprostuj się ! To ma być wojownik?Siła i wytrwałość! Kurwa mać! Czy ty jesteś naćpana? Skoncentruj się!On śmieje ci się w twarz!Zrób coś! On śmieje ci się w twarz!Mizogin pierdolony! Jak skończysz jakąś pożyteczną szkołę i zdobędziesz jakiegokolwiek skilla to pamiętaj Skarbie,że ten pan pod krawatem naprawdę ma w dupie twoje feminizmy i szczeniacko-rewolucyjną retorykę . Potrafisz się zamknąć i zarabiać dobre siano ? Rozwijać się i budować własne cv ? Jeżeli tak, to ubierz się ,jak kobieta ,skup się na swojej przyszłości i pokaż ,że nie pomyliłem się zatrudniając gorszego pojeba niż ja. Hasła zostaw w kiblu na drzwiach i przynieś mi najbardziej pojebane pomysły ,jakie ci przyjdą do głowy. Będziemy się pocić . Masz dwa dni i pamiętaj ,że lubię colę waniliową.. Dorosłaś Smerfetko? Buziaki.
@ikskaD
4 жыл бұрын
Obejrzałam wczoraj i żałuję, że tak późno. A jeszcze bardziej żałuję, że nie zobaczyłam tego filmu jakieś 8-7 lat temu, kiedy byłam w liceum. Ale wtedy tego filmu nie dało się zobaczyć, bo jeszcze nie powstał ;)
@andrzejc.9572
4 жыл бұрын
Co za g..... Tytuł sugeruje, że każda kobieta powinna to zobaczyć, a potem podaje przykład amerykańskich prawniczek, które stanowią jakieś 0,(ileśtam kolejnych zer)1 % kobiet. I oczywiście mówi, że jak chcą mieć dzieci to rzucają pracę i idą sobie. Ale o tym, że USA jest jedynym rozwiniętym krajem gdzie urlop macierzyński to fikcja ani słowa. Kolejny wielki argument o ilości pracowników to też czysta bujda. Nawet w tych zacofanych Stanach po IIWW bardzo wiele kobiet pracowało, nie istnieje możliwość, że w jakimś mistycznym '73 ilość siły roboczej się podwoiła. Jak? Zdjęcie waginy też oczywiście na poziomie.
@Sinistercabbage
4 жыл бұрын
Zacofane stany zjednoczone? Zacofanie to było u ciebie na wsi jak twoi dziadkowie srali za stodołą.
@wh4tth3h3ll
4 жыл бұрын
Andrzej C. To nie jest Amerykanin, tylko Kanadyjczyk, wspomina nawet o Quebec w trakcie swojej wypowiedzi w tym filmiku.
@andrzejc.9572
4 жыл бұрын
@@wh4tth3h3ll ??? Ale w którym miejscu ja powiedziałem, że Peterson to Amerykanin?
@cirillafiona2884
4 жыл бұрын
Ja wciąż nie jestem pewna, czy w przyszłości będę mieć dziecko (chociaż uważam, że nadawałabym się na matkę), skoro najprawdopodobniej czeka nas katastrofa klimatyczna. No bo kto by chciał żyć na planecie, która będzie coraz mniej przyjazna dla życia? Nie chcę sprowadzać na świat człowieka, który koniec końców stwierdzi, że lepiej jest nie żyć.
@cheswaw
6 жыл бұрын
Praca to,praca tamto,jak się tak słucha to człowiek myśli,że złodzieje mają łatwiejsze życie.Rozpoznanie-kilka tygodni pracy,potem akcja-godzina,potem pół roku życia za ukradzioną kasę i znowu rozpoznanie i akcja itd.Mniej pracy a lepsza jakość życia.Tylko trzeba nie dać się złapać..
@---kj1rl
2 жыл бұрын
Dawaj byczku
@yulaik.
4 жыл бұрын
Hmm... Wychowanie w tych czasach dziecka od narodzin do 18tki to wartość dobrego samochodu sportowego. Nie zamierzam zachodzić w ciążę dopóki nie będę miała pewności, że mnie na niego stać. Dlatego najpierw kariera, a następnie myślenie o rodzinie. To dość logiczne, pomimo tego że młoda kobieta ma dużo większe szanse na urodzenie zdrowego dziecka. Jednak o jego byt i "spoko dzieciństwo" też należy zadbać 🤔 pomyśleć wcześniej
@vivia.6224
5 жыл бұрын
Polać temu panu! Sama uważam niemalże identycznie! I zgadzam się, że znaleźć dzisiaj partnera do życia którego nie trzeba niańczyć to prawdziwe wręcz niewykonalne zadanie...Męskości dzieciaka powinien uczyć ojciec... Ale jak ma on uczyć męskości, jak sam jest (przeważnie) dużym, nieodpowiedzialnym chłopcem (błaznem w najlepszym wypadku, bo trafiają się jeszcze imprezowicze, psychopaci, zboczeńcy itp). Facet powinien chcieć być facetem, być odpowiedzialny, a nie uciekać przed obowiązkami... Wymagają od kobiet Bóg wie czego, ale sami nigdy nie dorastają. I wybaczcie, ale feminizm w dzisiejszym tego słowa rozumieniu jest zły, ALE POWSTAŁ PRZEZ WŁAŚNIE TAKICH FACETÓW BEZ JAJ. ....
@crimthann
5 жыл бұрын
"Wymagają od kobiet Bóg wie czego, ale sami nigdy nie dorastają." Generalizacja jest taka fajna, prawda? Zabrakło tylko kultowego "wszyscy faceci są tacy sami".
@oktawianc7456
5 жыл бұрын
Ten feminizm wychowuje takich facetów, raczej.
@malgorzataj6356
5 жыл бұрын
@@crimthann Ba sa,tylko jedni mniej,drudzy wiecej
@panjacek6674
5 жыл бұрын
Odwrotnie. Feminizm wyhodował takich facetów bez jaj. Mężczyźni z jajami zbudowali naszą cywilizację ale pojawił się feminizm i wszystko się sypie.
@arturniemiec7560
4 жыл бұрын
Mocne słowa . Zastanów się jednak kto [ lub co ] jest współodpowiedzialne za taki stan rzeczy? Opis dzisiejszego faceta ,jaki przedstawiłaś to efekt , a nie problem pierwotny... W imię pokrętnej filozofii dogadzania wszystkim, bez wyjątku , model męskości będącej intuicyjnym synonimem ; odwagi , najwyższego poświęcenia w imię dobra wspólnoty , honoru i wewnętrznej siły poszedł się ...w zapomnienie:) Męskość , która przez wieki była podziwiana i nagradzana , dziś jest zmieszana z gównem piskliwych panienek oszołomionych pseudopoglądami wykutymi na blachę , tak by mogły nacierać się blaskiem ''wojowniczki o sprawę''.''Oddane wzniosłej prostytucji'' dewotki, otoczone wianuszkiem zniewieściałych przygłupów ,gotowych wziąć udział w największym absurdzie, jaki one znajdą na FB. Byle udało się jakoś ''zamoczyć''. Bez honoru , bez jaj , bez pomysłu na siebie. Pamiętam moje czasy buntu i kontestacji ,gdy pełen arcysamczej agresji , paliłem się ,by poniewierać skinów lub być poniewieranym , zależnie od proporcji sił. xD Po wszystkim zakrwawieni , opuchnięci przemywaliśmy rany zimnym piwem i toneliśmy w dłoniach naszych dziewczyn , w ich wilgotnych przerażeniem oczach. Prostackie? Zapewne. Głupie i niebezpieczne . I to , kurwa , jak! Ale tak się hartuje mężczyzna . Tak krzepnie charakter i jego niezłomność . Dziś ,często widuję ówczesnych megazłoli. Cześć . Dzień dobry . Jak leci? Dawno dzieciaci , łysiejący , z brzuszkiem... Ogarnięci, świadomi , odpowiedzialni. Dziś? Ktoś do wybitnie męskiego świata wpuścił mesjaszy progresu , by pod hasłami pokracznie rozumianej wszechtolerancji i z gębami pełnymi oskarżycielskiego bełkotu poobcinać jaja swoim facetom... Wąska grupka krawaciarzy wpierdala popcorn ,z głupawym uśmiechem wyższości i dumy z udanej intrygi. Divide et impera ,divide et impera... Wzorzec dla facetów nie płynie już od ojca . Wzorzec dla facetów to wymuskany poprawnością kucyk z przetyczką do kibla na czole , którego miast marchewki nęci zaklęty w smartfonie od taty algorytm dopasowany do społeczności obcych osób ,które ze spuszczonymi łbami wybierają odzież patriotyczną . Symbolika bliżej nieznana ,ale i tak ;jebać policje... P.S.Pytałaś co się stało z mężczyznami godnymi zaufania? Odpowiedzialnymi , bezgranicznie oddanymi swojej kobiecie i dziecku? Liżą rany po tym ,jak nie zdołali sprostać roszczeniom swoich żon, zapewnianych na FB ,że alimenty będą , mama przypilnuje i nie muszą się zgadzać na kontakt z ojcem co drugi weekend. Jebać go...
@romanjastrzebski2542
6 жыл бұрын
Od wielu lat trwa zażarta walka z mężczyznami i z męskością. Więc w sposób oczywisty wszystkie programy pomocowe i ochronne są skierowane do kobiet bezpośrednio albo pośrednio. Wyłącznie do kobiet. Uważa się to za oczywistość, że facet ma ZAWSZE sobie dać radę bez żadnej pomocy. Wskażcie jeden program społeczny kierowany do mężczyzn. No tak , jest - badanie wykrywające raka prostaty ... Nie ironizuję. Nawet tak wybitnie mądry człowiek, jak Peterson , nie widzi tej nieustannej presji wyciskających męskość z mężczyzn. Osobiście na kolejny wyrzut "przecież w końcu jesteś mężczyzną" , odpowiedziałem - "nikt mnie nie pytał, czy chcę".
@marduk26
6 жыл бұрын
Mówi. To po prostu jest wykład dla kobiet. Jest tradycjonalistą, ale nawet mówił, że jeśli nic się nie zmieni to popiera nawet ruch MGTOW. Walka z chłopcami trwa już kilkadziesiąt lat. Normalne feministki pisały nawet o tym książki, jak np. the war against boys, ostrzegając, że ta walka o dominację kobiet, kosztem chłopców, doprowadzi do degradacji cywilizacji i wszyscy na tym ucierpią. Ale nienawiść i chęć władzy neofeministek sięga zbyt głęboko. kzitem.info/news/bejne/sHymv55mfl-qlWk
@romanjastrzebski2542
6 жыл бұрын
niebieskiksiężyc - Dziękuję za odpowiedź. Niestety nie mówię po angielsku. Jeżeli ten filmik jest także po francusku , niemiecku, albo po rosyjsku, to świetnie. Jak nie, to ktoś mi przetłumaczy.
@marduk26
6 жыл бұрын
Nie wiem jak na to odpowiedzieć. Trollujesz mnie czy nie potrafisz włączyć napisów?
@romanjastrzebski2542
6 жыл бұрын
niebieskiksiężyc Jestem analogicznym człowiekiem w cyfrowym świecie. Nie umiem. Napiawdę. Kliknąłem w autora napisów niemieckich i coś i tak nie wyszło. Podpowiedz. Bo chyba te wersje językowe istnieją, których autorzy są na samym dole pod filmem. Nikogo nigdy nie troluję. Szkoda życia na dokuczanie ludziom. (dopisane) historia moich języków jest banalna : rosyjski w szkole, niemiecki - 10 lat wyjazdów do Niemiec, francuski to język, którym się posługuję obecnie w Belgii bez przerwy. Przez zrządzenie losu mam niewielki kontakt z Polakami. A czasem bym sobie pogadał chętnie.
@walkaplci8323
6 жыл бұрын
Minęło już dużo czasu, ale może się to komuś przyda - napisy włącza się tą prostokątną ikonką na lewo od zębatki, a kilkając na samą zębatkę (czyli opcje), możemy zmienić język napisów :)
@ennuiarduous6446
5 жыл бұрын
"Wachać". Oczy krwawią.
@martynamalinakarolina
4 жыл бұрын
"karze" jako odmiana "kazać" 😳
@pola5646
4 жыл бұрын
W czym jest problem? Osoba która tłumaczy posługuje się płynnie dwoma językami. Wolałabym popełniać nic nieznaczące błędy ortograficzne, które nie wpływają na komunikowanie się i dodatkowo władać kolejnym językiem. Jestem ciekawa czy znacie więcej języków niż królewski i przyszłościowy język polski ze znajomością którego dogadacie się tez w wielu innych krajach
@ennuiarduous6446
4 жыл бұрын
@@pola5646 Trzy. Płynnie. Bez takich baboli, definitywnie nie gdy moja wypowiedź jest oficjalną a publiczną.
@pola5646
4 жыл бұрын
J K właśnie widzę jak pięknie ogarniasz składnie zdania
@ennuiarduous6446
4 жыл бұрын
@@pola5646 ouch. Jak mawiał Yoda - ironii byś nie dostrzegła choćbyś nią prosto w nos oberwała.
@JanWnogu
21 күн бұрын
Ogólny wydźwięk filmu jest taki: "kobiety mają mieć dzieci, bo JA (facecik) tak uważam".
@ava6902
4 жыл бұрын
Dawno takich głupot nie słuchałam. Żadna młoda kobieta nie powinna tego oglądać, bo to tylko dostosowywanie faktów do poglądów autora filmu
@juziajuzia1234
2 жыл бұрын
Mysle ze nikt nie powinien sie do niczego zmuszac. Jesli kobieta nie chce byc matka niech nia nie zostaje jesli mezczyzna nie chce byc ojcem niech nim nie zostaje. Uwazam ze nalezy robic co sie czuje. Tak czy inaczej jesli ktos sie zdecyduje to rodzicielstwo na spokojnie jest fajne. Trzeba chciec bo wtedy nie czujesz ze cos tracisz. Natomiast nie ma nic gorszego niz wychowywanie dziecka ktorego nie wiesz jak wychowac. Wtedy nawet jesli bardzo kochasz dziecko to predzej czy pozniej wyladujesz swoja zla energie na to biedne dziecko
@szpiderman
5 жыл бұрын
Glupoty za przeproszeniem. Jeśli wzrośnie wartość pracy, wzrośnie także cena produktu, usługi, czyli wyjdzie na to samo. System podatkowy to sprawia, że obie płcie muszą pracować. Sorry, ale jak zabiera się 83% w podatkach rozdając to na nierobów i kretyńskie inwestycje, to i tak dobrze, że nie trzeba się bawić w poligamiczny obóz pracy. Przypominam, że po krachu giełdowym w XXw. rządy zaczęły "dbać" o obywateli ich własnymi pieniędzmi. Dalej zamykajcie oczy na socjalizm i ingerencje państwowe. Niech Wasza kobieta przestanie pracować, zobaczymy czy będzie lepiej.
@annanowak9085
4 жыл бұрын
Facet opowiada bzdury. Dania jeszcze po wojnie byla biednym krajem rolniczym. Wzbogacila sie w latach piecdziesiatych dzieki temu, ze polowa populacji, do tej pory nie wytwarzajaca zadnego dochodu zaczela pracowac. Place wzrosly-tu nie da sie porownac, ale kilukrotnie. Nie da sie porownac, bo wartosc roznych rzeczy sie zmienia. Duzo jest kobiet-budowlancow, ciesli, malarzy, a mezczyzn przedszkolankow. Duzo kobiet na stanowiskach kierowniczych. Za to dzietnosc wyzsza niz w Polsce. Kobieta chce pracowac- chce miec wlasny dochod. Chyba to oczywiste, ze jest to warunek wolnosci i normalnego zycia. Dalej-nie powoluje sie na ZADNE badania - tylko dowody anegdotyczne. Glupek jakich malo. Czemu praca kilkanascie godzin dziennie jest wlasciwa (i zaszczytna wg. niego) dla mezczyzny a nieodpowiednia dla kobiety? Mam 60 lat - ciesze sie ze zdobylam wyksztalcenie, zawod, cale zycie sama sie utrzymywalam. Nie bylam przedmiotem dla meza. Moje przeslanie dla mlodych kobiet -najpierw wyksztalcenie i zawod. Potem myslec o dzieciach. Inaczej zostajesz wymieniona na mlodszy model, bez srodkow utrzymania.
@Kat-hk5zn
4 жыл бұрын
Zgadzam się z panią w stu procentach. Różnie bywa w życiu i nie można całej przyszłości pokładać w jednej dziedzinie, szczególnie tak zawodnej jak drugi człowiek. Nawet jeśli związek jest idealny, zawsze może zdarzyć się tragedia, choroba, trzeba sobie wtedy poradzić samemu lub być wsparciem dla drugiej osoby, także finansowym. Edukacji i doświadczenia nikt nam nie odbierze, a z ludźmi niestety różnie bywa. Wiara w to, że mąż zawsze przy tobie będzie i zawsze będzie całej rodzinie zapewniał godny byt, to coś jak wiara, że nasi rodzice będą żyć wiecznie i wiecznie nas utrzymywać.
@wh4tth3h3ll
4 жыл бұрын
Nic takiego nie powiedział, ze praca dla mężczyzny po 14 godzin jest zaszczytna, a dla kobiety nie.
@annanowak9085
4 жыл бұрын
@@wh4tth3h3ll a dlaczego niby nie? Siostra pracuje 74 godziny tygodniowo, wlasna firma, odpowiedzialnosc i praca (np. zabiegi chirurgiczne) ktorej nie podola wiekszosc mezczyzn. I jest z tego dumna. Prowadzenie domu to dla niej strata czasu. Ja tez wykonywalam robote ciezka, odpowiedzialna, fizycznie przekraczajaca mozliwosci wielu mezczyzn- a poziom strasu tez duzy.
@mervinho666
6 жыл бұрын
Nie zauważył tylko sprzeczności w tym co powiedział- powrót do robienia dzieci to co raz szybszy przyrost ludności i tym samym co raz gorsze płace.
@Laburnus
6 жыл бұрын
No nie, to nie do końca tak działa. Z przyrostem ludności przyrasta popyt na to co juz jest, ale też pojawiają sie wyzwania które wymagają coraz nowszych rozwiązań, a te rozwiązania tworzą całą machine roznych placówek będących miejscami pracy. Oczywiście podany tu scenariusz działa tylko w niektórych cywilizcjach.
@zkrakkrak5654
5 жыл бұрын
"powrót do robienia dzieci"? gość raczej mówi o powrocie do istoty, nie o robieniu ale o rodzeniu i wychowaniu
@amethyst8852
5 жыл бұрын
@@Laburnus Postęp technologiczny i przenoszenie produkcji do Azji znacznie zredukowały liczbę miejsc pracy, więc Sulphur ma rację. W tej fabryce przykładowo pracuje 3 pracowników whatnext.pl/chiny-uruchamiaja-pierwsza-pelni-zautomatyzowana-fabryke/ Zresztą JP sam mówi o zmniejszeniu liczby miejsc pracy związanej z postępem technologicznym w innym wykładzie kzitem.info/news/bejne/0auVxW1tm4iqgpg
@ewa__
3 жыл бұрын
Kobiety potrafią przejsc z jednego obrazu-symbolu w drugi, każdego dnia kilka razy, są bardziej mobilne:)
@fra-kolpanzer
6 ай бұрын
Świetnie, że udostępniacie, to bardzo ciekawy fragment wykładu, ale dość słabe tłumaczenie. "To make partner" nie znaczy wejść w stały związek, tylko dostać stanowisko partnerskie w firmie prawniczej - możliwe, że po polsku dokładny termin jest inny, ale nie chodzi tu o związek, tylko karierę. To nie jedyne zastrzeżenie. Wypaczony jest też ton wypowiedzi. "Son of a bitch" to sukinsyn, nie skurwysyn. Nikt w tym wykładzie nie przeklina, to duże wypaczenie. Jestem też ciekawy, ile osób zna słowo "kompetytywny"? Peterson używa często bardzo wyrafinowanego słownictwa, ale słowo "competitive" niej należy do tej grupy. W tym kontekście to po prostu "ambitny".
@czowieksmiechu496
4 жыл бұрын
To po lewej na początku to taki podprogowy czy co?
@Mroczny_Demon
4 жыл бұрын
Maryja
@bazejgonsiorczyk3871
3 жыл бұрын
to nie przez system kobiety nie mają dzieci ( może ma jakiś wpływ ale minimalny) tylko przez emerytury, ludzie są pewni że dostaną emeryturę więc nie muszą mieć dzieci, i gdy tak pomyśli głupia część społeczeństwa to od razu mamy spadek dzietnosci o ponad połowe
@jolapaluch2858
4 жыл бұрын
Miałam nie komentować, ale jednak ciężko mi znieść to, że tutaj mówimy wyłącznie o kobiecie jako jedynej osobie zajmującej się dzieckiem, czasami z pomocą niani. A gdzie ojciec? Ciężar wychowania potomstwa leży na obojgu rodziców, nie tylko na matce. Z tego wykładu wynika że kobiety są w jakiś sposób zmanipulowane do myślenia że kariera i praca dają szczęście i każda mądra kobieta powinna chcieć mieć dzieci ponieważ ciężka praca jest bez sensu. Moim zdaniem to miało głównie manipulować emocjami odbiorców, bo pan nie postarał się o merytoryczne argumenty tylko raczej odmalowaniem rzeczywistości w ponurych barwach.
@Canaris3
4 жыл бұрын
>A gdzie ojciec?? Haruje na żarcie i dach nad głową.
@TallisKeeton
3 жыл бұрын
jeśli obraz "mityczny" matki z dzieckiem leżeć musi u podstaw hierarchii wartości, to w takim razie jesteśmy chyba już dośc blisko stanu pt "wszystko sie rozpadnie", ponieważ rządzący, a może raczej tzw rządzący? bardzo się starali od dawna, aby ten "mityczny obraz" wepchnąć pod dywan, aby go ośmieszyć ("cnoty niewieście"), oraz aby nie było dzieci skoro nie ma na dzieci (niby logiczne z pov wspolczesnej kobiety, ale gdyby pomyslala, w jakich warunkach mialy dzieci jej prababka w czasie 1 wojny i jej babka w czasie 2 wojny i jej matka w czasie prlu to by się ogarnęła), bo przecież władze tak naprawdę to nie mają interesu w tym, aby dać ludziom zarobić, bo by wówczas ich poddani mieli więcej dzieci, bo by mieli na dzieci, (i zaznaczam, że aborcja jest dla mnie prawem, które może być wykorzystane z przyczyn ważnych a zwłaszcza medycznych), do tego chcą wymienić w papierach słowa matka i ojciec na rodzić 1 i rodzic 2 :D oraz, aby pouczyć kobiety, że macierzyństwo nie jest czymś fajnym i normalnym, ale że jest jakąś opresją ich ze strony społeczeństwa.
@dionizyfajerka6615
6 жыл бұрын
Edukacja jest źle zorganizowana, zbyt mało intensywna, za nisko jest stawiana poprzeczka, trwa długo nie dając obowiązkowo zawsze kwalifikacji zawodowych w wieku 18 - 19 lat. 90 % ludzi pokończyło szkoły gotowania wody na gazie i wszystko co mogą robić to przyjmować pieniądze w MCDonaldzie, KFC, Pizzy Hut czy innych chujniach albo pracować w Biedrach, Kauflandach, Leclercach itp., gdzie nie trzeba mieć żadnych kwalifikacji. 7 lat podstawówki 4 lata zawodówki, 46 jednostek lekcyjnych tygodniowo (w tym 6 wf, katecheza osobno, nie wliczam jej) 5 lat zawodowych szkół średnich, 46 jednostek lekcyjnych tygodniowo (bez wf 40 jednostek, zaledwie 30 godzin lekcji) a w szkole średniej to co kiedyś w technikach lat temu 30 - 40, plus cały pierwszy rok studiów politechnicznych, dużo zajęć z fizyki 2 lata służby wojskowej: - każdego mężczyzny (jedzenie, zakwaterowanie, 500 zł na wydatki i 2...3 tysiące zł na konto, do odbioru na koniec służby), - każdej kobiety (jedzenie, zakwaterowanie, 500 zł na wydatki i 1 tys. zł na konto, do odbioru na koniec służby). W wojsku intensywne nabywanie zawodowych umiejętności praktycznych. Po tym wszystkim będzie prawie 10 mln młodych w wieku 20 - 21 lat, każdy będzie miał zawód, a na koncie 24 tys. zł (kobiety) - 48...72 tys. zł na start. I około 6 mln rezerwistów w wieku 21 - 40 lat o wysokiej wartości. Dalej reorganizacja szkolnictwa wyższego. W roku 1990 było 400 tys. studentów, w roku 2005 aż 1,8 mln, dzisiaj aż 1,4 mln (maleje, ale liczba Ukraińców na polskich uczelniach i w polskich akademikach rośnie rok do roku o 30 %), w tym studenci politechnik to zaledwie 280 tys., z czego pewnie polowa na I roku - 75 % z pierwszorocznych studiów nie skończy, ale przeżyje przygodę życia na koszt podatników. Studentów powinno być nie więcej niż 600 tys., z czego 400 tys. na politechnikach, 100 tysięcy w akademiach medycznych, 50 tys. w akademiach rolniczych i 50 tys. na uniwersytetach ogólnych, w ASP i AMuz. Studia 2,5...3-letnie, 40 jednostek lekcyjnych tygodniowo a nie 24, rezygnacja z prac dyplomowych, z których większość nic nie wnosi do nauki, a generuje ogromne koszty. Mnóstwo materiałów dydaktycznych w formie elektronicznej, w tym wykłady, a na zajęciach tylko ćwiczenia rachunkowe, projektowe i laboratoryjne. 10 miesięcy rocznie nauki a nie 7 zaledwie (odliczając letnie wakacje, zimowe, święta, czas sesji egzaminacyjnej), każdy semestr po 20 tygodni nauki a nie po 11 - 12.. Brakuje inżynierów, lekarzy, pielęgniarek, fachowców po zawodówkach z dziedzin technicznych, jest za to nadwyżka absolwentów pedagogiki, prawa i administracji, historii, europeistyki, politologii, psychologii, filologii rozmaitych, architektury, ekonomii, zarządzania, informatyki nie umiejących pisać złożonych programów. Dla tych ludzi nie ma roboty, są zbędni w społeczeństwie ze swoimi umiejętnościami. To że w Kanadzie, USA i w Zachodniej oraz Północnej Europie młodzi to półgłówki i nieuki nie oznacza, że w Polsce ma też tak być. Bez problemu każde małżeństwo może mieć dwójkę dzieci, 10 - 15 % małżeństw - trójkę. Polska musi liczyć przynajmniej 48 - 50 mln ludzi w kraju (20 mln Polonii nie wliczam). Trzeba zbudować silną gospodarkę i silną armię 250...300-tysięczną najmniej, która da mocną pozycję Polski (jak w przypadku Turcji). Polska ma wymarzone położenie polityczne, gospodarcze (na szlaku północ-południe, który trzeba zbudować, i wschód - zachód), geograficzne, świetne warunki surowcowe, demograficzne, cywilizacyjne.
@walkaplci8323
6 жыл бұрын
Ciekawy punkt startowy. Przy czym ograniczyłbym obowiązkową służbę wojskową do roku, ewentualnie z możliwością wydłużenia. Do 2 wojny światowej przygotowywano żołnierzy mniej niż 3 miesiące. Skoncentorwałbym się jednak na ściągnięciu inżynierów/studentów i zapewnieniu im płatnych staży w wojsku. Ograniczenie liczby studentów powinno brać pod uwagę zmiany na rynku pracy, obecnie bardzo trudno przewidzieć co będzie za 5 lat. Istotne jest głównie ograniczenie zbędnych zawodów, bo potem taki pracownik jest zbędny w społeczeństwie i nie bardzo wiadomo co z nim zrobić. Zwykle to dla niego zmarnowane lata (jednak świat się zmienia i należy to uwzględnić). Jeśli ma pieniądze i chce studiować, to oczywiście może, ale wtedy robi to na własną odpowiedzialność i koszt, decydowaliby się wtedy na to tylko Ci którzy naprawdę bardzo tego chcą, nawet jeśli na te moment nie mieli umiejętności aby dostać się na dofinansowywaną z budżetu uczelnię. Gdyby taki system trochę podziałał, to powstałoby dużo wykwalifikowanych pracowników i większość byłaby w stanie utrzymać rodzinę z więcej niż 1 dzieckiem. Ale to też należałoby zmienić współczesne podejście, że dziecko to zło.
@Laburnus
6 жыл бұрын
Hilary Minc i Jakub Berman się spotkali na KZitem.
@violet.c
5 жыл бұрын
Czemu obowiązkowa służba wojskowa dla kobiet? I czemu mężczyźni mają mieć na start 48-72 tys, a kobiety tylko 24 tys? To ja wolę iść do pracy za granicę i odkładać 24 tys w pół roku, a nie w 2 lata.
@whatswrongwithgoku6181
4 жыл бұрын
W szkole jest ZA DUŻO nauki! Uczniowie są jak zombie, przemęczeni, znudzeni do granic możliwości. Siada im psychika i kręgosłupy od siedzenia na nieergonomicznych krzesłach. Zmniejszyć ilość godzin i jednocześnie radykalnie podnieść ich jakość - wzorując się na krajach skandynawskich na przykład. Wprowadzić nowoczesne metody przekazywania wiedzy, zaciekawić ucznia. To że Pan jest kujon i demon pracy, nie znaczy, że wszyscy są. Ja bardzo źle wspominam swą edukację.
@AF-ft6nh
4 жыл бұрын
Przy braku nacisków ze strony środowiska (rodzina nigdy nie wspomina o posiadaniu dzieci, znajomi mają wyjebane, generalnie nigdy nie było czuć presji zadnej) mnie w wieku 23 lat nigdy nie ciągnęło do macierzyństwa a moja 21-letnia siostra od małego marzy o trojce dzieci i zostaniu mamą. Oczywiście, może do 30 cos sie zmieni, ale nie róbmy z kobiet które nie chcą mieć dzieci jakichś niezrozumiałych istot co mają niepojęte patrzenie na świat. Większą szkoda dla świata byloby gdybym miała dzieci tylko dlatego ze mam 30 lat i stabilną karierę wiec wypada bo inaczej oznaczałoby to ze mam skrzywiony poglad na świat - nie wiem, czy takie dzieci miałyby szczęśliwe zycie. Pragnę tez zaznaczyć ze nie jestem meska, nieugodowa i niewspolczujaca. Szkoda również ze pan Peterson nie wspomnial o roli ojca w tym wszystkim - jestem pewna, że kobietom o wiele łatwiej byłoby mieć dzieci i robic kariere jednocześnie gdyby to nie na nie spadal caly obowiązek zajmowania się dziećmi a wychowywanie ich bylo bardziej traktowane jako wspolny obowiązek. W przypadku, kiedy takiej postawy u potencjalnych ojców nie widać, nic dziwnego ze nawet kobiety po 30 ze stabilna kariera i partnerem nie chcą mieć dzieci.
@Celibatnik
4 жыл бұрын
Wkurza mnie ten tytuł i błędy w tłumaczeniu.
@crulova3776
3 жыл бұрын
mi odrobine przeszkadza, to ze chce sie mnie przekonac, ze jako kobieta powinnam zrezygnowac z moich ambicji i poswiecic sie zakladaniu rodziny.
@anias7277
2 жыл бұрын
Nie zgadzam się kompletnie! Niech każda kobieta za siebie decyduje, to jest jej decyzja. A facet, gdzie? Mężczyzna też może zająć się domem i dziećmi.
@zkrakkrak5654
5 жыл бұрын
przeczytałem kilkanaście Waszych wypowiedzi, zapewne uważacie sie za inteligentnych albo może ponadprzeciętnie inteligentnych, ja jestem zwykłym fizycznym, zakładam ze gość jest wykładowcą a częsć tych wykładów jest udostępnianych w mediach. Piszecie, wypowiadacie sie na podstawie obejrzenia jednego filmu ? to tak jabyście poszli w srodku studiów na wykład z jakiegokolwiek przedmiotu i "posiedli wiedzę" i mieli ugruntowaną opinię na dany temat. Ja sam ten filmik obejrzałem 2-3 razy zeby zrozumieć i dokładnie przeczytać . Mam też "na koncie" co najmniej kilkanaście wykładów tego Pana
@aya.yama8853
5 жыл бұрын
i co?
@JanWnogu
21 күн бұрын
Nie wiem, skąd mu się wzięło, że kobiety unikają "pozycji władzy" z powodu dzieci, czy coś tam. Jako facet zawsze unikałem takich stanowisk, bo dobrą (wystarczającą) kasę można zarobić bez takiego szarpania się.
@justynawojcicka9849
6 жыл бұрын
Very interesting
@marcinmamrot4357
4 жыл бұрын
0:07 amazing pictures special on the right
@tomaszurban70
5 жыл бұрын
Jeśli mogę prosić autora kanału o jak najwięcej Jordana Petersona. Dziękuję.
@reginahudzik5533
Жыл бұрын
Tymczasem niepełnosprawne kobiety:😒😒😒😕😕😕😐😕😕.
@chopakizewsi9161
5 жыл бұрын
2:36 waha się *
@---kj1rl
2 жыл бұрын
11:02 wait what czy to znaczy że ktoś z "typowo męskim usposobieniem" (czyli siłą rzeczy większość mężczyzn) nie nadaje się na rodziców?
@macienku
4 жыл бұрын
Peterson jest wygadany, ale mentalnie niestety jeszcze w średniowieczu.
@xMatwiejx
3 жыл бұрын
Mężczyzna musi zarabiać a nie brać drogi kredyt na studia które nie gwarantują niczego w tych czasach. Pozatym rozwój i dostępność wiedzy przez internet pozwala na znacznie szybsze wyspecjalizowanie się w określonym sektorze bez spędzania czasu na pierdołach. Jest tu wiele mądrości ale jednak człowiek po uniwersytecie nigdy nie zrozumie człowieka który postanowił założyć swój biznes i spełniać swoją wizje. Nawiązywanie jako iż kobiety będą miały pracować na mężczyzn to jakiś ukłon w stronę lewackiej propagandy. Która kobieta będzie chciała założyć rodzine z mężczyzna na którego i ich dzieci będzie musiała pracować dodatkowo będąc matka.
@atramharel4484
4 жыл бұрын
Mnóżcie się żeby miał kto brać udział w wojnach o wodę, gdy nadejdzie katastrofa klimatyczna❤️💕
@thewall694
4 жыл бұрын
a niechaj nasz kraj i dziura budżetowa w nim powstała dalej przyjmuje nowych podatników ku uciesze gawiedzi
@thewall694
4 жыл бұрын
A tak serio - trafny komentarz moim zdaniem. W sensie robienie dzieci jest spoko, tylko nie jak szczury - żeby nie cierpiały dalszego przeludnienia i nie bez zainteresowania się najpierw polityką oraz ekologią (skoro się o niej trąbi). W końcu warto chyba wiedzieć, co w przyszłości może spotkać nasze uciechy. Zaś jeśli nam się to nie podoba należałoby zacząć działać coś w kierunku zmian. To chyba fair podejście.
Пікірлер: 1 М.