www.zapalki.pl/
Początki przemysłu zapałczanego w Częstochowie sięgają lat 70. XIX wieku. Powstały wtedy dwie manufaktury: Filipa Sperbera na Zawodziu oraz Henryka Jankiewicza - niestety, nie wiadomo gdzie. Obie zatrudniały po 19 osób. Kiedy upadły wobec przemysłowej konkurencji, przeszkoleni pracownicy znaleźli zatrudnienie w tworzonej od 1881, a uruchomionej w 1882 roku nowoczesnej fabryce. Założyli ją dwaj przedsiębiorcy z Wrocławia: Karol von Gehlig i Julian Huch. Częstochowska zapałczarnia była zresztą powiązana technologicznie i finansowo z wrocławską firmą-matką Fabrik Chemischer Zundwaaren von Gehlig und Huch. Nowa fabryka zatrudniała 64 osoby, w 1892 roku już 107, i produkowała za 132 tys. rubli. W 1900 roku po śmierci jednego ze współwłaścicieli spadkobiercy zdecydowali o sprzedaży zapałczarni. Za 30 tys. rubli kupiła ją Fabrik Chemischer und Zundwaagen we Wrocławiu - po to, żeby już za 70 tys. odsprzedać ją w 1912 roku Towarzystwu Akcyjnemu W.A. Łapszyn.
Według opisów z 1910 roku częstochowska zapałczarnia zajmowała 9775 m kw. gruntu przy kolei warszawsko-wiedeńskiej, ograniczonego od wschodu ul. Ogrodową, a od południa i wschodu terenem fabryki guzików. W 1913 roku drewniane w większości zabudowania strawił pożar. Można go obejrzeć w trzyminutowym filmiku "Pożar zapałczarni w Częstochowie" - najstarszym zabytku polskiej kinematografii.
Wypalone budynki zostały szybko odbudowane i wyposażone w nowe maszyny, m.in. lokomobilę Borsig i agregat prądotwórczy. Nieszczęścia już omijały zapałczarnię, I wojnę światową przeszła bez szwanku.
W 1923 roku fabrykę wykupiło Polskie Towarzystwo Przemysłu Zapałczanego Spółka Akcyjna. Cena: 800 mln polskich marek. W 1927 roku natomiast weszła w skład utworzonego właśnie Monopolu Zapałczanego. Był reakcją na wypieranie polskich produktów z Rosji i południowo-wschodniej Europy przez towary szwedzkie i amerykańskie. Powodem była nie tylko jakość czy cena polskiej produkcji, ale też brak jednolitej polityki eksportowej firm.
Wkrótce zapałczarnię spotkało kolejne nieszczęście. Pożar w 1930 roku zniszczył część maszyn i zabudowań. Ale znowu zapadła decyzja o odbudowie zakładu i nieszczęście okazało się szczęściem, bo budynki zostały zmodernizowane, a do hal trafiły nowe maszyny firmy Durlach - te właśnie, które pracują przy Ogrodowej do dzisiaj.
W niezmienionym stanie i strukturze częstochowska zapałczarnia przetrwała II wojnę światową i działała w latach powojennych. Poszerzała tylko eksport: jej zapałki trafiały do Europy, Afryki, Ameryki Południowej i Środkowej. Pudełeczka oklejane były różnojęzycznymi etykietami. Największe wzięcie miała marka "Black Cat", ale zdarzało się, że pod czarnym kotem pojawiały się arabskie robaczki. W 1998 roku zakład przekształcono w spółkę pracowniczą, a w 2002 roku w produkujące muzeum.
Негізгі бет Match Factory in Czestochowa - Museum (1882 - 2012) Zapałczarnia w Częstochowie - Muzeum
Пікірлер: 4