Prezentuję Wam moją kliwię, którą sama nasadziłam z odrostu i która solowo rośnie od 5 lat, czwarty raz z rzędu zakwitła. Z roku na rok jest coraz większa i zaczynam mieć problem, aby znaleźć jej odpowiednie miejsce w mieszkaniu. To ona zainspirowała mnie do eksperymentowania z amarylisami.
Pozdrawiam, Iwona
Негізгі бет Moja kliwia/clivia a amarylisy. Spostrzeżenia i porady
Пікірлер: 110