To jest zapis skrócony 3 etapu górskiego wyścigu "Mouflon Tracks". W moim przypadku była to pierwsza etapowa w życiu i jestem absolutnie przekonany, że nie ostatnia. Starałem się, aby mimo dość długiego materiału nie było nudno zatem jest trochę muzyki, czasami jej nie ma, a jak jest to bywa bardzo różna :) Miał być komentarz z mojej strony, ale to zajęłoby jeszcze więcej czasu, więc jest bez.
Poniżej mapa ułatwiająca oglądanie:
00:00 - wprowadzenie
00:17 - początek fascynującej, 13-kilometrowej wspinaczki na "Czarną Górę"; jest spokojnie, nabieramy tempa, raczymy się wspaniałą przyrodą spowitą w gęstej, porannej mgle
02:15 - koniec fascynującej przejażdżki w górę i preludium do ściekowego raju
02:49 - tu zaczynamy jazdę w dół, początkowo nieśpiesznie, bo mięśnie jeszcze zapuchnięte, zmęczone, ale tylko początkowo; poruszamy się raczej w gitarowym, rockowym klimacie
08:34 - zmieniamy nutę na dużo bardziej rytmiczną :) ale tylko na krótką chwilę
16:48 - po pierwszym zjeździe czas na jazdę pod górę, po atrakcyjnej ścieżce
19:44 - mgła gęstnieje, a droga pochyla się w dół, w słuchawkach płyną elektroniczne bity (wyimaginowanych, ponieważ podczas jazdy co najwyżej sam sobie śpiewałem)
24:08 - fantastyczny moment, ponieważ przez chwilę poczułem się jakbym po raz kolejny jechał motocyklem - szybko, ślisko i szeroko :)
28:29 - tutaj już "flow monster" na całego + jeszcze więcej mgły
34:38 - po chwili wyciszenia wracamy do energicznej jazdy za bardzo sympatyczną zawodniczką, która mimo iż ścigała się z innymi, jechała po wynik, to chciała mnie przepuścić tylko dlatego, abym nie psuć mi frajdy - wielkie dzięki
37:55 - ciąg dalszy dwójkowej jazdy, po ostatnich metrach "flow monstera", ale już w nieco innym klimacie
Kamera: Osmo Action
Негізгі бет Mouflon Tracks - etap 3 "FLOW MONSTER" (30.08.2020, POV)
Пікірлер: 1