Pierwszych chrześcijan w I i II wieku chowano w zwykłym dole ziemnym. Ciało owijano w lniany całun, do grobu wkładano gliniane lampki oliwne, które miały oświetlać drogę zmarłego do Boga. W późniejszych wiekach pojawiają się nagrobki kamienne, z marmuru, piaskowca i granitu.
Jaworznicki zakład kamieniarski Piotra Konacha powstał przed 25 laty. Pan Piotr jest absolwentem krakowskiego Liceum Konserwacji Zabytków, specjalności kamieniarstwo. Zakład jest schedą po zmarłym przed kilku laty ojcu pana Piotra. Jest to firma rodzinna, razem z ojcem pracowali również bracia pana Piotra, dołączyła jego żona i szwagier, wdraża się syn.
W dawnych czasach na nagrobkach ryto oryginalne epitafia. Do najzabawniejszych należy zaliczyć to z farny w Brzeżanach. Za ołtarzem spoczął Jakub Strzemieńczyk, poległy w starciu z Tatarami. Na płycie wyryto napis:
„Tu leży Jakób, co miał za herb strzemię
Puślisko się urwało, a on hep o ziemię.”
Jak głosi przekaz, sam sobie to epitafium napisał.
Негізгі бет Opowieść o nagrobkach
Пікірлер