Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco:
/ @tvn24
Wizyta w Kijowie a zaraz potem w Moskwie - premier Węgier Viktor Orban próbuje być „brokerem pokoju”, ale mimo węgierskiej prezydencji nie dysponuje mandatem pozwalającym mu występować w imieniu Unii Europejskiej, nie mają wątpliwości europosłowie: Krzysztof Śmiszek z Lewicy i Michał Kobosko z Trzeciej Drogi.
Goście „Faktów po Faktach” są przekonani, że eurodeputowani z partii Orbana i on sam spotkają się w Brukseli z ostracyzmem, o czym będzie można się przekonać już podczas inauguracyjnego posiedzenia Parlamentu Europejskiego w nowo wybranym składzie. Taki sam los ma spotkać również nową frakcję w PE, którą buduje Orban. - Otoczymy go kordonem sanitarnym, jak tych wszystkich, którzy nie podzielają wartości europejskich i chcą rozwalać Unię od środka - kwituje Krzysztof Śmiszek.
Негізгі бет Orban rozpoczyna prezydencję w UE od wizyty w Moskwie. "W Brukseli czeka go ostracyzm"
No video
Пікірлер: 65