Polskie Drogi Edukacji - Maria Grzegorzewska, Pedagogika Specjalna.
ŻYCIE MARII GRZEGORZEWSKIEJ (1888 - 1967)
1888r.
Maria rodzi się we wsi Wołucza koło Rawy Mazowieckiej jako szóste, ostatnie dziecko w rodzinie Adolfa i Felicji Grzegorzewskich.
1900 - 1908r.
W Warszawie kończy prywatną żeńską szkołę oraz roczny kurs przygotowujący do studiów uniwersyteckich, uprawniający jednocześnie do udzielania prywatnych lekcji.
1909 - 1911r.
Rozpoczyna studia na Wydziale Przyrodniczym Uniwersytetu w Krakowie. Koleżanki i koledzy przepadają za tą dziewczyną o zniewalającej urodzie, pogodną, radosną, serdeczną, życzliwą, zawsze pomocną.
Maria zmuszona jest przerwać studia z powodu choroby.
1913 - 1916r.
Studiuje w Brukseli nauki pedagogiczne, psychologiczne i społeczne. Kontynuuje studia w Paryżu i uzyskuje tytuł doktora filo-zofii.
W Paryżu podejmuje decyzję o pracy z ludźmi upośledzonymi, „zupełnie niespodziewanie”, jak sama wspomina, po zwiedzeniu szpitala w Bicetre, gdzie zetknęła się z różnymi rodzajami upośledzeń.
„Przeżycie to było wielkie i zdecydowało o zwrocie w tym kierunku mojej pracy” - pisała. Nie kontynuuje więc obranego kierunku - estetyki, ponieważ „nie może być mowy o pięknie, harmonii, jeżeli tylu ludzi pozbawionych jest możliwości korzystania z uroków życia”.
Pracuje jako nauczycielka w jednej z paryskich szkół z dziećmi upośledzony-mi.
1919 - 1923r.
Powraca do niepodległej Polski. Pracuje w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, gdzie dzięki Jej staraniom utwo-rzony został Wydział Szkolnictwa Specjalnego.
Tworzy Państwowy Instytut Pedagogiki Specjalnej, który uważa za „najważniejsze dzieło swojego życia”. Zostaje dyrektorką Instytutu i pełni tę funkcję do końca życia.
1924 - 1930r.
Zakłada pismo „Szkoła Specjalna”.
Tworzy Instytut Nauczycielski - drugą instytucję kształcącą nauczycieli.
1939 - 1945r.
Bierze udział w obronie Warszawy jako sanitariuszka, zakłada szpitale z ramienia Czerwonego Krzyża, prowadzi tajną działalność oświatową i konspiracyjną. Pomaga Żydom - należy do Głównego Komitetu Pomocy Żydom i wielu z nich ratuje życie.
„Poświęciła się całkowicie ratowaniu ludzi.
Pracuje jako nauczycielka w szkole specjalnej nr 177 w Warszawie.
Bierze udział w Powstaniu Warszawskim organizując punkty sanitarne, wynosząc jako pielęgniarka rannych spod kul. Podczas Powstania spłonął dom Marii Grzegorzewskiej i rękopisy Jej prac naukowych. Zebrała Ona popioły tych prac. Było to dla Niej ciężkie przeżycie.
Wywieziona po upadku Powstania do obozu w Pruszkowie, ucieka i pracuje jako nauczycielka w Zalesiu Dolnym.
1945 - 1967r.
Kieruje Państwowym Instytutem Pedagogiki Specjalnej.
W latach 1958 - 1960 jest profesorem w Katedrze Pedagogiki Specjalnej Uniwersytetu Warszawskiego.
Pisze i publikuje prace w czasopismach pedagogicznych, psychologicznych i lekarskich.
Umiera 7.05.1967r.
O swej pracy pisze w ostatnich miesiącach swego życia:
„Cóż ja mogę powiedzieć o mojej pracy społecznej? Przede wszyst-kim nie mogę swej działalności jakoś różnicować: społeczna, ekonomiczna, naukowa itp. Zwyczajnie, interesował mnie ważny, lecz zaniedbywany problem społeczny - sprawa rewalidacji społecznej wszystkiego rodzaju upośledzonych, zajęcie się ich losem i zrozumienie tej, jakże ważnej kwestii społecznej; powzięłam więc jako wyraźny cel mojej działalności pracę w tym kierunku.
Jej myśl pedagogiczna i głęboki humanizm są ciągle aktualne.
Uczelnia założona przez Marię Grzegorzewską od 1976r. ma prawa akademickie (WSPS). Od 2000r. nosi nazwę Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej.
Przez całe życie ogromnie ceniła przyjaźń. Często o niej mówiła i pisała:
„Przyjaźń daje moc do wspólnego przezwyciężania trudności, pomaga dźwigać odpowiedzialność, nie daje zapominać, że trzeba szukać tego, co najważniejsze”.
Kochała poezję. Organizowała wieczory poetyckie nawet w ponure dni okupacji. Interesowała się teatrem. Nie opuszczała żadnego ciekawszego przedstawienia nie tylko w Warszawie - często wy-jeżdżała na spektakle do Łodzi i Krakowa. Przez wiele lat stale uczęszczała na koncerty do Filharmonii. Podczas okupacji, będąc wielokrotnie zagrożona okupacji, pisała do kogoś: „Może nie zobaczymy się już, ale o jedno Was proszę: myślcie o mnie jasno”. Taką chciała zostać w pamięci ludzkiej.
Każdego, kto bywał w mieszkaniu Marii czy w Jej gabinecie uderzała wymowa wyjątkowej atmosfery tych pomieszczeń. I kwiaty - kwiaty cięte w dzbanach glinianych i całe okno zastawione doniczkami.
"Piękne słowa tylko szkodę przynoszą, jeśli nie są poparte czynem, choćby próbą działania".
............................
#edukacja #dokumentalny
Źródło: Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy im. Marii Grzegorzewskiej w Słupcy
Polskie Drogi Edukacji - Władysław Przanowski
• Polskie Drogi Edukacji...
Strona pedagogiczna autora filmu:
pedagogium.opx.pl/
Realizacja filmu: Konrad Gałka
Towarzystwo Wiedzy Powszechnej w Radomiu.
Негізгі бет Polskie Drogi Edukacji - Maria Grzegorzewska
Пікірлер: 1