Pomidory w maju. 🍅 Ich sadzenie i majowa pielęgnacja. To temat dzisiejszego filmu z cyklu "Ogród Warzywny". Zapraszam! 🍅
Maj to miesiąc, w którym sadzimy sadzonki pomidorów bezpośrednio do gruntu. Mogą to być sadzonki zakupione w sklepie ogrodniczym lub takie, które pozyskaliśmy samodzielnie, wysiewając je, potem pikując i potem przygotowując do majowego sadzenia. A z sadzeniem dobrze jest poczekać do mniej więcej połowy maja, kiedy mamy już absolutną pewność, że nie będzie już nocnych przymrozków, a najlepiej, żeby nie było już spadków temperatury poniżej 6-8 stopni Celsjusza, ale w naszym klimacie trudno to przewidzieć.
Zanim sadzonki trafią na grządkę, powinny być one zahartowane, czyli przyzwyczajone do warunków atmosferycznych panujących na zewnątrz, do wahań temperatury, wiatru i promieni słonecznych. Najlepiej, żeby były one zwarte, ciemno zielone, z grubą łodygą. Nie zawsze w warunkach domowych uda nam się idealną rozsadę przygotować. Czasami nasze młode pomidory są nieco wiotkie i wybujałe. Na szczęście, wszystkie po posadzeniu są w stanie nadrobić ewentualne mankamenty i dalej rosnąć zdrowo oraz obficie plonować.
Jak zatem sadzić pomidory? O tym nie raz była już mowa w naszych filmach. Dziś więc krótkie przypomnienie. Rośliny te najlepiej rosną w słońcu, w miejscu jasnym i osłoniętym od porywistych wiatrów, ale jednocześnie dość przewiewnym, żeby zapewnić im swobodną cyrkulację powietrza. Jeżeli mamy wysoko rosnące odmiany, możemy od razu wbić paliki. Ważne, żeby te podpory były na tyle mocne, żeby potem utrzymać ciężar rośliny i jej owoców. Ja do zeszłego roku używałam najprostszych plastikowych palików, ale z czasem okazały się one zbyt słabe. Zostały więc wymienione na drewniane tyczki, dłuższe i mocniejsze. Podpory dla pomidorów mogą trafić też nieco później na grządkę, gdy rośliny już podrosną i będą ich potrzebować.
Przed sadzeniem, rozsadę pomidorów dobrze jest podlać, żeby sadzonki były nawodnione, tym samym silniejsze i bardziej elastyczne. To pomoże im szybciej pokonać stres związany z przesadzaniem. Przy okazji możemy tym sadzonkom zafundować kąpiel korzeni w zawiesinie z preparatem mikrobiologicznym, zawierającym wyselekcjonowany szczep pożytecznych bakterii, które potem pomogą roślinom w odpieraniu chorób bakteryjnych i grzybowych. Wstępne zaprawienie nasion lub korzeni takim preparatem, nie tylko w przypadku pomidorów, ale także innych roślin warzywnych, ogranicza straty w plonach spowodowane m.in. przez raka bakteryjnego i zarazę ziemniaka, która jest najgroźniejszą chorobą w uprawie pomidorów. Zawarte w nim mikroorganizmy poprawiają żyzność gleby, dostępność składników pokarmowych, a także wspomagają rozwój systemu korzeniowego oraz wzmacniają naturalne mechanizmy ochronne roślin. Potem takiego preparatu możemy też użyć do prewencyjnego oprysku pomidorów, ogórków czy innych roślin, które tego potrzebują.
Pozostawiamy sadzonki na 30-40 minut do moczenia się w wodzie lub w zawiesinie. A w tym czasie możemy wykopać dołki pod pomidory. Radzi się, żeby rozstawa między tymi roślinami wynosiła mniej więcej 60x70 cm. Ja na podwyższanych grządkach sadzę je nieco gęściej, ale wiąże się to potem z większą uwagą, jaką muszę poświęcić roślinom gęsto rosnącym podczas ich dalszej pielęgnacji.
Dołki powinny być dość głębokie, ponieważ pomidory możemy sadzić głębiej niż rosły do tej pory. Ponadto warto te dołki zaprawić kompostem, wybranym nawozem lub żyznym podłożem do pomidorów. Może być to np. beztorfowa ziemia do pomidorów, powstała z surowców szybko odnawialnych, która ma odpowiednią dla tych roślin strukturę, gruzełkowatą, stwarzającą optymalne warunki dla rozwoju bryły korzeniowej, ponadto jest bogata w humus i zawiera startową dawkę składników odżywczych.
W wykopanym i zaprawionym dołku musi się zmieścić cała bryła korzeniowa naszej sadzonki pomidora oraz fragment łodygi, który chcemy zagłębić. Pomidory możemy sadzić też lekko, a nawet całkiem mocno po skosie. Z zagłębionej w ziemi łodygo rośliny wypuszczą kolejne korzenie, a im będzie ich więcej, im lepiej będzie rozbudowana bryła korzeniowa pomidora, tym więcej będzie on mógł czerpać z gleby składników pokarmowych i wody i tym samym będzie zdrowszy i lepiej plonujący. Podczas sadzenia, zwłaszcza podczas umieszczania wybujałych sadzonek po skosie, bądźmy ostrożni i delikatni, żeby nie uszkodzić młodych roślin, przypadkowo ich nie złamać lub nadłamać.
Po posadzeniu pomidorów, dołki delikatnie ugniatamy wokół rośliny i jeżeli jest wyjątkowo sucho, gorąco, czy wietrznie lub gdy widzimy, że gleba na grządce jest przesuszona, możemy rośliny podlać.
Życzę udanych upraw. I zapraszam do oglądanie kolejnych filmów z cyklu „Ogród Warzywny” oraz pozostałych filmów na kanale OGRÓD NA CO DZIEŃ.
Linki :
Facebook : / izabella.schick
Blog : ogrodnacodzien.pl/
Instagram : / ogrod_na_co_dzien
#pomidory #pomidor #warzywa #ogród #uprawa #ogrod_na_co_dzien #działka #ogródek
Негізгі бет Тәжірибелік нұсқаулар және стиль Pomidory w maju. Jakie zabiegi można wykonać przed sadzeniem? Pielęgnacja pomidorów w maju.
Пікірлер: 24