Filmik pokazuje ile czasu mi zajmuje złapanie ryby. Spore odległości przebyte wzdłuż brzegów rzeki tylko dla tego jedynego uczucia. I największy sukces, czyli pierwszy w życiu łosoś złapany w rzece, może nie jakiś potężny ale pierwszy. Rzeka w tym miejscu na każdym odcinku jest inna i poznawanie jej daje ogromną frajdę. W tym wszystkim pomagał mi kolega Darek, który także jest zapalonym wędkarzem. Dla mniej cierpliwych pierwsza ryba około 5 minuty filmu. Zapraszam i miłego patrzenia.
- Күн бұрын
RYBA w weekend! 4 odcinek. Rzeczne poszukiwania.
- Рет қаралды 407
Пікірлер: 6