Samolot był w eksploatacji od 20 lat, ale nigdy nie miał najmniejszego wypadku, dlatego załoga była pewna, że nie będzie żadnych komplikacji. Pasażerowie wsiedli na pokład samolotu, a stewardessy od niechcenia sprawdziły karty pokładowe. Wszystko toczyło się jak zwykle. Kapitan przywitał pasażerów i maszyna wystartowała.
To, co wydarzyło się później, mrozi krew w żyłach. Brak zasilania, wszystkie systemy wyłączone, żadnego lotniska w pobliżu i tylko niemal zapomniany pas startowy w głębi zasypanego śniegiem syberyjskiego lasu. Trudno sobie wyobrazić gorszy scenariusz lądowania samolotu pasażerskiego, więc to prawdziwy cud, że nikt nie ucierpiał. A to wszystko dzięki... szklance wody.
Proponowane:
Dziewczyna przeżyła upadek z wysokości 3050 metrów i spędziła 11 dni w dżungli • Dziewczyna przeżyła up...
Ostatnia szansa, żeby zobaczyć Titanica • Ostatnia szansa, żeby ...
18 zagadek, które w 5 minut wyostrzą twój umysł • 18 zagadek, które w 5 ...
Czas:
Pierwsze oznaki kłopotów 1:04
Samolot przestał prawidłowo działać 2:07
Do czego przydała się szklanka z wodą? 2:47
Jest miejsce do lądowania, ale... 3:48
Wszyscy zachowali spokój 6:00
Lądowanie 6:27
Co się stało z samolotem? 8:35
Muzyka: Epidemic Sound www.epidemicso...
Streszczenie:
Samolot był w eksploatacji od 20 lat, ale nigdy nie miał najmniejszego wypadku, dlatego załoga była pewna, że nie będzie żadnych komplikacji.
Elektronika w samolocie zaczęła szwankować, ale piloci uznali to za przejściowy problem. Kontrola ruchu lotniczego również zignorowała te zakłócenia.
Zaledwie 8 minut po przekazaniu tej informacji światła na pokładzie zgasły. Tylko stewardessy zwróciły na to uwagę, wierząc jednak, że wszystko jest w porządku. Ale sytuacja w kabinie pilotów była dramatyczna.
Bez elektroniki samolot nie działał prawidłowo. Można nim było lecieć, ale padły systemy nawigacji, radio straciło łączność i wyłączyły się pompy paliwa.
Nie mogąc elektronicznie kontrolować kąta schodzenia z wysokości, piloci wykorzystali stary i niemal zapomniany trik - szklankę wody postawioną na panelu sterowania.
Jak powiedział później w wywiadzie kapitan Novoselov, piloci mieli ogromne szczęście, że zobaczyli lądowisko w pobliżu miejscowości Iżma. Nie mogły na nim lądować żadne maszyny, z wyjątkiem helikopterów.
Mimo że lotnisko było opuszczone, Sergey Sotnikov, nadzorca lotniska, z własnej woli dbał o pas startowy przez te wszystkie lata. Wycinał krzaki, zbierał śmieci, a nawet malował oznaczenia pasa startowego, gdy te zaczynały blaknąć.
Przed ostatnią próbą lądowania cały personel i pasażerowie zostali ulokowani w przedniej części samolotu na wypadek awaryjnej ewakuacji.
Rozłożyły się awaryjne zjeżdżalnie, a następnie 72 pasażerów i 9-osobowa załoga opuścili pokład.
Szczęśliwi pasażerowie i członkowie załogi zostali przetransportowani helikopterami do pobliskiego miasta Uchta, skąd udali się do Moskwy innym samolotem. Tylko jedna rodzina wybrała pociąg.
Yevgeny Novoselov i drugi pilot, Andrey Lamanov, otrzymali tytuły Bohaterów Federacji Rosyjskiej a reszta załogi została wyróżniona Orderami Męstwa.
Maszyna była jeszcze w użyciu przez 7 lat. Otrzymała nawet przydomek „Iżma”, a we wrześniu 2018 roku odbyła swój ostatni lot.
******
Zasubskrybuj nasze kanały:
5-minutowe Sztuczki
bit.ly/2J4IN8l
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIEWCZYN
bit.ly/2txVU7w
5-MINUTOWE SZTUCZKI dla DZIECI
bit.ly/2F40z7V
PRAWDZIWE HISTORIE
bit.ly/2J3Cdis
Негізгі бет Samolot uniknął katastrofy dzięki szklance wody
Пікірлер: 513