Pewnego poranka Harry Hägelen dostrzegł nietypowy widok. Zwarte szeregi żołnierzy poruszały się w jego stronę. Na piechotę, na rowerach albo na motocyklach, w ciężarówkach z wojskowym sprzętem i maszynami, szli, nie zatrzymując się - ten strumień płynął dwa dni i dwie noce - mówi nam nasz bohater - wszystko w kierunku Odessy. To byli Niemcy, gdy przyszli, byli dla nich wyzwolicielami.
Негізгі бет Schwarzmeerdeutsche | Harry i Reinholdt Haegelen
Пікірлер: 3