Nazywanie tego maluszka abarthem to IMO obraża tę markę, ALE z drugiej strony uważam że właśnie takie małe autka mają największy sens w eletryfikacji. Tu zasięg rzędu 300 km nie jest przeszkodą, akumulator też pojemność ma taką że ładowanie go w domu nie zrujnuje portfela. Dziwne że zużycie energii wyszło Ci około 18 kwh/100km. Dojeżdżanie do pracy, albo rozwozenie pizzy na terenie miasta takim "meleksem" to przyjemność. A na wakacje i trasy po 1000 km, tylko spalinowy. A krowa 3 tony z akumulatorem 100 kWh to jakiś ślepy zaułek motoryzacji...
@EGoistaYT
9 ай бұрын
W sumie Abarth (a raczej Stellantis) sam się obraził wycinając cała spalinową ofertę, ale co ja tam wiem... A co do zużycia energii, być może wiosną, przy optymalnej temperaturze, zużycie w mieście byłoby mniejsze. Zresztą sam producent podaje takie średnie zużycie. Moim zdaniem, o wiele za wysokie... A tak poza tym to z cała resztą się zgadzam. Mały miejski elektryk do jazdy wokół komina? Jak najbardziej, ale wielki SUV lub limuzyna? Na co to komu? I nie kupuję np. wersji niektórych marek premium, że elektryczna limuzyna jest OK, bo na dłuższe dystanse prezes czy tam oligarcha to ma samolot. No ekologia pełną gębą... po mieście elektryk, ale potem tony CO2 do atmosfery :D
@EGoistaYT
9 ай бұрын
Daj kciuka w górę 👍 włącz powiadomienia 🔔 i SUBSKRYBUJ po więcej: kzitem.info/rock/cxP1BreeZB-N53zgojrReg
@mikoajlutostanski4471
2 ай бұрын
Mialem dwa Abarthy 595 . A tak ponieważ Fiat dał ciała robiąc to co widać kupiłem Mini Cooper. Oczywiście na benzynę. Generalnie samochody eletryczne są za ciężkie i przez to bez sensu ,tym bardziej jako auto sportowe. BEV to mają jakąś logikę w przypadku jakiś dwuosobowych chińskich wynalazków do jazdy bez prawka.
@Raffaello49996
9 ай бұрын
Cenię Twoje filmy i choć nie cierpię elektryków to obejżałem do końca. Jedno co chcę napisać to uważam że życie jest za krótkie żeby jeżdzić bezdusznymi meleksami. Dla mnie dzwięk silnika jest ważny u tu jest cisza za którą trzeba zapłacić 200tyś. Masakra kto to kupi. Niewidzę sensu stworzenia takiego elekryka. Wersja benzynowa to już przyjemniejsza bajka. Pozdrawiam.
@EGoistaYT
9 ай бұрын
Bardzo dziękuję! Co do auta - ocena jest wielowymiarowa. Już podobnie pisałem na FB innej osobie, więc się powtórzę: Patrząc przez pryzmat ceny, wszystkie zalety tego auta (a tych trochę jest mimo wszystko) tracą na znaczeniu. Gdyby zakryć cenę i o niej nie myśleć (a to trudne...), to Abarth 500e byłby fajnym autem pod warunkiem, że miałby alternatywę spalinową. A tak... tylko elektryk został w ofercie i cała magia marki rozmieniła się na drobne. Smutne to trochę... Jeśli nie pojawi się nic nowego w ofercie Abartha, to ta marka umrze. Tylko 500e zostało w ofercie, w dwóch wersjach nadwoziowych i praktycznie bez możliwości konfiguracji i personalizacji. Straszne to. P.S. Abarth 500e ma symulowany dźwięk silnika... wiedziałem o tym, ale nie chciało mi się nawet szukać w opcjach (gdzieś zakopane w dziwnym miejscu). Dramat.
@Raffaello49996
9 ай бұрын
@@EGoistaYT Dokładnie w pełni się zgadzam, a syntezator dżwięku silnika to już oszukiwanie samego siebie.
@hoody3758
9 ай бұрын
@@EGoistaYT Jako użytkownik spalinowego abartha, elektryczna jego wersja jest dla mnie nie do zaakceptowania.
Пікірлер: 8