Ja, Inkwizytor od polskiego studia The Dust nie miało łatwej drogi. Kiedy jeszcze w 2018 roku ogłoszono chęć stworzenia gry opartej o cykl opowiadań autorstwa Jacka Piekary, wśród polskich graczy narosły szczere nadzieje na powtórzenie sukcesu Wiedźmina i utrzymanie dobrej passy gier opartych o rodzime fantasy. To oczywiście nie miało prawa się zrealizować i w 2022 roku, gdy zobaczyliśmy w końcu pierwszy gameplay, Inkwizytor został już obśmiany za sprawą przestarzałej grafiki, kulawych animacji i ogólnej budżetowości tytułu.
Nie pomagała również postać samego Jacka Piekary, którego nowym hobby stało się do spóły z Rafałem Ziemkiewiczem pisanie czasem urągających i pozbawionych dobrego smaku społeczno-politycznych komentarzy na Twitterze, a wypuszczane taśmowo kolejne książki o Inkwizytorze były schematyczne, nijakie i z kolejnej na kolejną, coraz gorsze. O ile cykl w momencie swojej premiery 20 lat temu został przyjęty przyzwoicie, nagromadzenie pobocznych odsłon i brak idei idącej za opisywaną wulgarnością świata spowodował, że jako całość uważa się go za dzieło po prostu średnie.
Autor: Robert Chełstowski
Негізгі бет The Inquisitor - recenzja gry
Пікірлер: 101