Czemu tak mało powołań dla zawodników Mistrza Polski ? Tylko jeden Dziubiński ?! Kamil Sadłocha mógłby wnieść sporo ożywienia, bo ma chłopak ikrę. A także ma liczby. Można go dowołać i kilku innych zawodników z Oświęcimia i sprawdzić w sparringach. Czytalem że w lutowych kwalifikacjach olimpijskich sprał nas jakiś 19-latek z Korei :)) Może warto i naszej kadrze dodać świeżych i dynamicznych impulsów ? :) Why not ? A może formuła otwartej ligi się nie sprawdza tak do końca, skoro nie możemy operować pełnymi zgranymi ze sobą polskimi piątkami z trzech lub czterech najlepszych polskich klubów plus ewentualnie kombinowana piątka jak kiedyś z Czerkawskim i Oliwą ? Siatkarze jakoś to unormowali, wprowadzili limity obcokrajowców i dziś są topką światową. A pamiętam czasy sprzed 30 lat, gdy polscy siatkarze byli na poziomie naszych hokeistów = czyli solidni średniacy. Ale praca organizacyjna została dobrze wykonana i dziś PZPS zbiera plony. Warto się inspirować.
Пікірлер: 2