Oświadczenie redaktora naczelnego Wirtualnej Polski i tekst Oko Press nie przekonały mnie, że afera z kupowaniem usług mediów przez Fundusz Sprawiedliwości jest zakończona - przeciwnie, to powinien być dopiero początek. Musimy się dowiedzieć jak konkretnie media wydatkowały pieniądze z ministerstwa sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, na jakie materiały i teksty i przez kogo konkretnie pisane i zatwierdzane. Bez tego środowisko dziennikarskie nigdy się nie oczyści, co nieuchronnie poskutkuje powtórką z autorytarnego reżimu - bo nikt skuteczniej niż skorumpowani dziennikarze nie ułatwi politykom z autorytarnymi ciągotami dojść do władzy, a później tę władzę utrwalić. Tylko prawda może nas wyzwolić i wyrwać z zaklętego kręgu manipulacji i oszustw - jak naiwnie i banalnie by to nie brzmiało. Dziś bardziej niż kiedykolwiek cieszę się z istnienia dociekliwej i bezkompromisowej V wladzy, bo widać gołym okiem, że bez jej pracy i wytrwałości byłoby w Polsce bardzo krucho z niezależnością informacji.
Jeśli czujecie, że moja praca Was wspiera, możecie ją wesprzeć na:
patronite.pl/e...
oraz
klikając przycisk "wesprzyj" na moim kanale You Tube
Негізгі бет Umowy z mediami i listy do PE
Пікірлер: 563