„Kto ma dziecko, ten ma władzę” - mawia bohater naszego dzisiejszego reportażu. W Internecie ogłasza się jako osoba, która pomaga w rodzicielskich porwaniach, wykorzystując tym samym bezwład instytucji państwa. Mimo wielu zarzutów i oskarżeń kierowanych w jego stronę wciąż nie poniósł realnej kary. Dlaczego wymiar sprawiedliwości pobłażliwie obchodzi się z Sebastianem J.?
Негізгі бет „Usługa porwania dziecka” (SUPERWIZJER TVN)
Пікірлер: 59