W 1938 roku 20 letnia panna Jadwiga Murawska (po mężu Godlewska) pojechała do Warszawy i przez cały rok pracowała w sklepie spożywczym przy ulicy Dzikiej. W sklepie, którego właścicielem byli Teodozja i Józef Dobkowski nie było... plastyku. Ale takie też były spożywczaki w całej Polsce, Produkty pakowano w papier lub szkło. Recykling papieru szkła i metalu działał bez zarzutu. Sklep nie produkował ŻADNYCH odpadów ani śmieci. Jak to było możliwe? Posłuchajcie opowieści Jadzi... Tą opowieścią nie były zainteresowane rozmaite stowarzyszenia z Warszawy, jak również wielkie i zamożne instytucje a raczej "korporacje", które prowadzą (skuteczne w wymiarze pozyskiwania środków finansowych) antyplastykowe kampanie - nie służąc właściwie nikomu.
cześć II NUR
• Nur... to Polska. Pols...
#Nur
#Warszawa
#Dobkowski
Voice #Andrzej Bajguz
Негізгі бет Фильм және анимация Warszawy nie da się lubić, ale przedwojenną - tak! Jadwiga Godlewska Murawska - Nur
Пікірлер: 245