Witam serdecznie właśnie oglądam Pan film jak dla mnie piękne akwarium a co chodzi o kaseciaka bardzo dobry filtr też kiedyś miałem i proszę nie zwracać uwagi na takie komentarze bo za pewne nie mają żadnych baniaków a się udzielają albo piszą z lewych kont na yt niech pokażą swoje baniaki a jak chcą doradzić to można w normalny sposób to zrobić napisać grzecznie pozdrawiam z UK
@MrMarcinhhh
Жыл бұрын
Fanatycy i puryści stylu zdarzają się w każdej dziedzinie.... No koments. Trzeba robić swoje, kierować się zdrowym rozsądkiem i cieszyć się akwarystyką. I cały czas się rozwijać, uczyć, oglądać innych - bardziej doświadczonych. Tak trzymaj!
@Lukasj_90
Жыл бұрын
Nie miałem przynajmniej w najbliższym czasie planie kolejnych komentarzy ale zostałem wywołany do tablicy więc po raz kolejny się wypowiem. Kwestie przerybienia można dość długo opisywać ale tak w skrócie prowadząc zbiornik możemy iść 2 drogami: - przerybienie - odpowiedni dobór ilości ryb i gatunków. Oczywiście teoretycznie jest też cos po środku, czyli nazwijmy to lekkie przerybienie ale tak naprawdę granica jest dość wąska i nawet nie ma co mieszać w to matematyki i robiac jakiś przeliczników, które nigdy nie oddadzą tego co jest w baniaku - np czym innym jest kostka o pojemności 450 l czym innym mega długie a dość wąskie czy niskie akwarium (o tym samym litrażu), może być tez tło strukturalne, które zabierze 2cm, a może być na 20cm z zabudowanymi bokami czy mniejszą lub większą ilością kamieni ... Ogólnie temat hodowców już poruszyłem pod poprzednim filmem, prawda jest taka, że dla każdego z nich (nawet największego miłośnika ryb) to biznes. Każdy w rozmowie z mniej doświadczonym akwarystą będzie kierował go do zakupu większej ilości ryb. Osoby, którym na starcie podoba się przerybienie ale mają bazową wiedzę przychodząc po wieksza ilość gatunków też z nimi wyjdą z hodowli. Dodam, że nie mam nic do hodowców, sam kupuje niemal tylko u nich, a nie w sklepach zoologicznych i nie mam jakieś urazy, nie zostałem oszukany, a nawet kilka razy spotkałem się z super podejściem do klienta i szczera troską o ryby, zwykle jednak nawet w takim przypadku jest delikatne zbadanie terenu pytanie o litraż, dalsze plany, obsadę docelową itp. no ale taki biznes, taki handel i BARDZO MOZLIWE, że będąc na ich miejscu robiłbym podobnie. Jednak najważniejsze, że to my kupujący decydujemy o tym co i ile bierzemy, więc jeśli ktoś jest zielony to jest to tylko jego wina, że dał sobie wcisnać, a wcześniej nie poczytał, nie poszperał, krótko mówiąc nie zdobył odpowiedniej wiedzy na start. Wracając do samego przerybienia to my sami decydujemy o tym czy wybieramy większą ilość gatunków/ większą ilość kolorowych ryb czy jakość ich zachowań i ciekawsze obserwacje. Oczywiście we wszystkich rozważaniach zakładam, że osoba, która decyduje się na przerybienie zadba o odpowiednią filtrację i podmianę wody bo inaczej to wiadomo ... nie ilość ryb sama w sobie je wykończy tylko amoniak i jego związki. W każdym razie mając nawet super filtrację i robiąc regularne podmianki decydując się na przerybienie odbieramy sobie możliwość obserwacji pewnych zachowań ryb, które dla jednych są tego warte, a dla innych nie (lub nie są poprostu tego świadomi). Na szczęście zauważam, że zdecydowanie więcej ludzi, którzy mają bazową wiedzę na temat Malawi na pewnym poziomie lub są na etapie poszerzania wiedzy przechodzi z modelu przerybionego akwarium wlasnie na akwarium prowadzone w nazwijmy to z ,,optymalną obsadą" (oczywiście są to tylko własne obserwacje). Myślę, że oprócz szeroko rozumienej wiedzy i świadomości dochodzą tu kwestie szukania czegoś więcej niż samo posiadanie XXX kolorowych ryb, które w warunkach przerybionego zbiornika pływają tylko bez celu. Poza tym na początku wielu akwarystow nie ma pomysłu na obsadę, nie wie na który gatunek się zdecydować w efekcie czego decyduje się na wiele gatunków, idąc chyba w myśl zasady ,,czym więcej i bardziej kolorowo tym lepiej" i efektem są przerybione zbiorniki. Dodatkowo standardowo w hodowlach i sklepach dostępne są małe 2-3 cm rybki ... Ich wielkość przy ograniczonej wiedzy i doświadczeniu w często dodatkowo ,,prowokuje" młodych akwarystów do zakupu większej ilości ryb ,,bo 20 sztuk w 300l nie będzie widać". Ja nie jestem przeciwnikiem trochę większej ilości młodych ryb, redukcji itp. ale trzeba pamiętać, że przy pszeszacowaniu ilości ryb już po 3-6 miesiacach tworzy się problem, a zanim ryby wyrosną będzie trzeba przez to co najmniej 2 razy robić redukcję bo inaczej ryby przestaną mieścić się w akwarium ... Podtrzymuje to co pisałem w jednym z wcześniejszych komentarzy - pyszczaki w przerybionym zbiorniku nie zachowują się naturalnie i szukając aluzji do ludzi, są wtedy stłamszone jak przeciętny Kowalski w zatłoczonej komunikacji miejskiej - tam każdy z nas jest tylko na przeczekanie i jest jakiś nijaki, nie swój ... Tak samo jest z rybami. Zabrakło by czasu aby opisać wszystkie zachowania i różnice ale np Jeśli zapewnimy rybom chociaż odpowiednią ilość kamieni najsilniejsi nawet w przerybionym zbiorniku podejmą rękawice i postarają obrać rewir (natury nie oszukasz a trzeba chociaż sprobować wykorzystać pozycję), jednak nie są w stanie bronić terytorium bo co kilku sekund przepływa tam kilka czy kilkanaście ryb (bo gdzie niby mają sie podziać) i odgonienie 1 czy 2 nic nie daje bo w zasięgu wzroku jest kolejnych 10 sztuk ... W akwarium z ograniczoną ilością ryb wygląda to trochę inaczej, naturalniej i ciekawiej, ogólnie każdy samiec ma jakąś tam pozycję, hierarchie, o którą czasem walczy itp. Oczywiście jeśli samców jest kilka to mają one takze swoje terytorium. Przy mniejszej ilości ryb widać ich zachowania społeczne i zarówno cechy charakterystyczne dla danego gatunku jak i indywidualne przypisane do pojedynczego egzemplarza. Tak więc przerybienie faktycznie ogranicza agresję ryb ... Tylko trzeba zdać sobie sprawę jakim kosztem się to dzieje... Inny przykład - jeśli nawet nie chcemy powiększać grupy ryb, przy nieprzerybionym zbiorniku mamy większe szanse na obserwowacie maluchów i młodzieży, nawet jeśli ostatecznie zostanie zjedzona zupełnie inny jest jej los przy 20 niż przy 50 rybach w akwarium i nie chodzi to o to czy ostatecznie przetrwa czy nie tylko o nawet krótka możliwość obserwacji wielu pokoleń i zachowań tych maluchów, które z czasem co raz śmielej wchodzą z ukrycia. Przy większej ilości ryb zwyczajnie, nawet jesli coś tam się uchowa to dla nowych osobników nie ma już nawet miejsca ... Reasumując: przerybienie ogranicza naturalne zachowania ryb i akwarium z pyszczakami jest zwyczajnie nijakie i bez wyrazu. Jeśli chcemy zaobserwować coś więcej i nie zadowalają nas kolorowe rybki pływające bez celu to jest to ograniczenie ilości ryb i gatunków jest zdecydowanie lepszym rozwiązaniem.
@Lukasj_90
Жыл бұрын
@@skaquaterra Akurat Acei pasują do tego zbiornika zarówno jeśli chodzi o gabaryty jak i możliwość dopasowania diety w kierunku zielska, która będzie odpowiadać większej ilości gatunków. Aulonocary wymagają diety że znaczna przewagą pokarmów ,,mięsnych" czyli np częste podawanie pokarmów mrożonych (lub ich odpowiedników) + dobrej jakości pokarmy przeznaczone dla mięsożernych pielęgnic z j.Tanganika i Malawi. Acei na takiej diecie nie będą czuły się dobrze bo wymagają przewagi pokarmów roslinnych. Oczywiście można ustawić to gdzieś po środku ale jaki będzie efekt, ciężko powiedzieć... Można mieć podejście, że ,,inni tak trzymają" albo ,,gdzieś tak widziałem" tylko trzeba pamiętać, że przy takim połączeniu zawsze w gorszej pozycji jest rybą roślinożerna (i jej układ pokarmowy). Jak ktoś udowodni, że trzyma 5-6 lat typowego roslinozerce karmiąc (swiadomie) nawet z lekka przewagą karm mięsnych i z grupy 6-10 szt. jednego konkretnego gatunku żadna ryba nie zachoruje na bloat to wtedy przestanę zwracać uwagę na preferencje pokarmowe i uznam, że pod względem wyżywienia można łączyć pyszczaki jak leci. Na tą chwilę wiem tyle, że ryby preferujące pokarmy roślinne przy bardziej miesnej diecie mają tendencję do bycia otluszczonymi, a z czasem gdy dochodzi stres i inne czynniki lub ta ilość mięsnego pokarmu, która nie została strawiona się nagromadzi ryba łapie bloat i bez szybkiej diagnozy i leczenia czeka ją X ciężkich dni, a później ,,kibel" ... Także taka luźna aluzja co do łączenia roślinożernych gatunków z mięsożernymi. Teoretycznie można znaleźć złoty środek i może się to udać, jednak bardzo dlugofalowo bez żadnych negatywnych konsekwencji może być ciężko.
@mojeakwarium3073
Жыл бұрын
A tak ładnie równo było a teraz jak by dno przeszło bombardowanie :-))
@mojeakwarium3073
Жыл бұрын
To jest temat rzeka odnośnie ilości ryb w zbiornikach Malawi co człowiek to inna opinia
@petergoldbach3821
Жыл бұрын
Dobrze się ogląda twoje filmy...i dobrze się ciebie słucha... Jeśli chodzi o twój nowy projekt z aulonocarami,to muszę ci powiedzieć,(być może wiesz o tym),że aulonocary się łatwo krzyżują,więc jeśli planujesz je rozmnażać i narybek odchowywać,to chyba lepiej tylko jeden rodzaj aulonocary do akwarium. Pozdrawiam Piotr
@stopa1770
Жыл бұрын
Super zbiornik ja też chcę coś podobnego zrobić. A każdy robi i uważa jak chce nie ma się czego czepiać.
@lukasl5935
Жыл бұрын
Z nonmbuna bardzo ciekawy pomysł. Szczerze polecam. Jeżeli chodzi o aulonocary trzeba umiejętnie dobrać gatunki (krzyżują się). W tym przypadku bardzo fajnym rozwiązaniem są akwaria monopłciowe złożone wyłącznie z samców. Samce aulonocar są pięknie wybarwione, bajecznie w odróżnieniu od samic. Poza tym w przeważającej części nie wykazują terytorializmu. Poza tym jest duża możliwość łączenia ich z innymi gatunkami, takimi jak np mdoka white lips, czy bardzo ciekawe otopharynxy w wielu formach. Polecam przemyśleć takie rozwiązanie.
@petergoldbach3821
Жыл бұрын
Jak dla mnie,to trochę nudno tylko samce aulonocary w akwarium...może i kolorowo,ale to już wszysto...widziałem już takie "kombinacje" i dla mnie to nic specjalnego...mi się wydaje,że lepiej 1 samiec i 5 - 8 samic,i akwarium 450 l będzie dla nich "rajem",a dla obserwatora spektaklem.
@projektakwarium
Жыл бұрын
Bardzo fajnie się prezentuje zbiornik i ryby
@MB-ze5gv
Жыл бұрын
Cała przyjemność w eksperymentach :-) Powodzenia prowadzeniu Malawi. Akurat jestem w trakcie zakładania Malawi dla Mbuna i podobnie jak Ty w planach drugie Malawi z Alunokarami.
@mojeakwarium3073
Жыл бұрын
Poczytaj o Aulonocarach bo niektóre lubią się krzyżować już nie pamiętam które....
@marcinrybka9432
Жыл бұрын
Super baniak wow
@Tomi91r
Жыл бұрын
A nie lepiej pompe DCP ? NP.5000 ? Ja mam kaseciaka na dcp 5000 i sama gąbka 45ppi i woda kryształ zbiornik 250x50x60.
@Tomi91r
Жыл бұрын
@@skaquaterra ten kaseciak to caly zbiornik z czasem ogarnie zobaczysz..koledzy na forum MalawiEurope maja w 1400l same kasety...
@mojeakwarium3073
Жыл бұрын
Już Ci pisałem nie przejmuj się takimi ludźmi zawsze znajdzie się jakiś mądrala który wie lepiej wszystko ja takich olewam z góry he he he
@BillBuffaloBill
Жыл бұрын
Jest szansa na to aby podał Pan swoje parametry wody? Kh, GH, PH?
@malawiaquascape
Жыл бұрын
i niech mi ktoś powie ze saulosy sa dobre na start hahah ten samiec zdominował 720 l wody 😂
@oskares7757
Жыл бұрын
Niestety nie trafiłeś mam swój zbiornik i to ty pierwszy mnie obraziłeś mówiąc "nie ten poziom intelektualny" "niedoinformowani" itd. normalnie chciałem się dowiedzieć kto doświadczony poleca w MALAWI warzywa to zamiast normalnie odpowiedzieć to lepiej umniejszyć czyjąś wiedzę, której sam nie masz bo nie potrafisz nawet dobrze wymienić nazwy ryb i nie wiesz np.że aulonocary się łatwo krzyżują. Żadnego sensownego argumentu że te warzywa coś dają tym rybom, a to nie chcesz podać nazwiskoa hodowcy bo rodo i jakieś inne pierdoły co jest dla mnie śmieszne bo nawet gdyby można podać nazwę hodowli zamiast tego zmieniłeś sprytnie temat na ancistrusy jak ci się skończyły argumenty. Teza że te ryby nie widziały jeziora to też do mnie nie przemawia bo jakieś genetycznie uwarunkowane zachowania takie jak w naturze te ryby mają jak skubanie glonów czy obejmowanie rewirów. Także dla mnie pato argument kogoś kto chce uchodzić za znawcę ale wcale tak nie jest. Co do ułożenia skał była to zwykła rada nie chciałeś nie musiałeś skorzystać na tym się temat zakończył więc nie wiem po co się tak burzyć o to aż w filmie i wyśmiewać a o przerobieniu mówiłem w 325 bo 60 ryb tam to był jakiś meksyk. To nawet nie było przerybienie tylko dworzec.
Пікірлер: 20