muzyka: S. Borys
słowa: L.Terpiłowski
Wiatr i tylko wiatr podsłuchiwał pod drzwiami
Niewymierny wiatr, wiatr jak teatralny rekwizyt
I wszystko ten wiatr mówił: że nie rozstawaliśmy się nigdy,
Że byliśmy zawsze razem tak jak w tej chwili obok siebie
Niedługo już zbudzimy się w piękny letni dzień,
Sami będziemy tym pięknym dniem, nagrzanym cieniem lip,
Słońcem wśród gałęzi, parą rozśpiewanych pszczół,
Spoczynkiem żniwiarzy i złotem ich kłosów...
A wieczorem o zachodzie słońca będziemy ukwieconym stawem,
Blaskiem co przelewa się ponad polami - będziemy wszystkim,
Wszystkim co jest miłe i dobre dla oka,
Wszystkim co przyjemnie jest mieć i czym przyjemnie oddychać...
Wszystkim - resztę podarujemy światu
Tak mówił wiatr
Негізгі бет Wiatr od Klimczoka - intro
Пікірлер