Pandemia dość mocno pokrzyżowała plany wyprawowe na drugi koniec Świata, dlatego postanowiliśmy zorganizować cokolwiek co będzie fajnym i wymagającym pomysłem. Przekraczanie granicy nie wchodziło w rachubę ze względu na różnego rodzaju obostrzenia zatem została Polska. Przemierzanie naszego kraju motocyklem ciężko by było nazwać wyprawą i nie stanowiłoby jakiegokolwiek wyzwania dlatego postanowiliśmy jechać rowerami. W tym przypadku jest zdecydowanie trudniej ale za to dużo taniej! Aby sprostać wymaganiom podróży każdy z nas przygotowywał się do tego solidnie przez kilka miesięcy. Czy przygotowania okazały się skuteczne? Siła i kondycja jak najbardziej tak ale tyłek zdecydowanie nie był gotowy na taką ilość czasu spoczywania na siedzeniu.
Niemniej jednak wyprawa rowerowa trasą #R10 od Świnoujścia do Krynicy Morskiej ze względu na niedostatek czasu nie udała się. Trasę zakończyliśmy na Helu. Zabrakło nam pół dnia by dojechać do celu. Opóźnienie pociągu oraz przeprawa promowa zajęły nam właśnie te pół dnia co sprawiło, że zabrakło nam czasu na dalszą jazdę i powrót do domu
Zawodnicy:
Adam Arczon - Rockrider 29
Łukasz Auf - Canyon Endurance AL 7.0
Paweł Tylon - Superior RoadTeam/Gravel
Piotr Czerwiec - Cross Level 9.0
Rafał Gwiazda - Rondo Roots
Негізгі бет Спорт Wyprawa rowerowa od zachodniej do wschodniej granicy Polski | trasa R10
Пікірлер: 34