Rzecz w tym, że moc otrzymaliśmy, nie musimy o nią prosić. Moc czynienia cudów, robienia, by ten świat stawał się lepszy. Czasem marudzimy, że to, co możemy to mało. Ale czy uczniowie mieli większe możliwości. Ktoś powie - uzdrawiali. Jasne, ale czy uzdrowili wszystkich sobie współczesnych chorych? Nie, też robili tyle, ile mogli. Nie zmienię całego świata, ale każde dnia mogę coś zrobić.
By działo się dobro muszę jednak zaufać. Jasne, najpierw Ojcu. Ale i sobie. Mam mieć zaufanie, że mam wszystko, co potrzebne. Problemem jest to, że mam swoją skalę potrzeb, która jest nadmuchana i dlatego, nie widząc tego, co ja chcę, często niepotrzebnie, jestem sfrustrowany. Frustracja ma kolor czarny, przysłania mi cały kolorowy świat. Jestem jak w okularach przeciwsłonecznych. Niby jest wygodniej, ale pozbywam się ważnego źródła, jakim jest słońce.
Zaufanie nie polega na tym, że wierzę, że spełni się moja wizja rzeczywistości, ale na tym, że pomimo tego, co się będzie działo, nawet jeśli to będzie dla mnie przykre, jestem dalej tym samym, kochanym przez Boga człowiekiem.
I tak naprawdę nie strząsam prochu z nóg. Lubię go nosić ze sobą. Ten proch starych wydarzeń, spotkań. Rozpamiętywać stare krzywdy, ludzi, którzy mnie skrzywdzili, odrzucili, nieprzyjęci. Lubię to robić, bo to pozwala mi użalać się nad sobą, ale nie pozwala mi iść dalej i dostrzegać piękna dziś.
➖➖➖➖➖
Dziękuję za Wasze dalsze wspieranie mnie i mojej działalności:
☑️ suppi.pl/kramer
☑️ patronite.pl/K...
➖➖➖➖➖
Słowo: www.paulus.org...
Негізгі бет Zaufanie
Пікірлер: 83