🔔 SUBSKRYBUJ KANAŁ / @marschall22
Ostatni dzień roku 2022 na Drawie.
Temperatura 14st. w niczym nie przypominała zimowej, raczej wiosenną, do tego zero wiatru i jak się okazało później, błędne prognozy, na brak deszczu do końca dnia. Wystartowałem dość późno, gdyż około 13 tej z Bogdanki, nad Drawą unosiła się lekka mgła co nadało niesamowitego, magicznego klimatu. Od samego początku towarzyszył mi zimorodek, który po jakimś czasie zostawił mnie samego. Tak płynąłem w ciszy, spokoju i mgle, spotykając po drodze kilka saren i przepływających ławic ryb, aby wieczorem, gdy było już prawie ciemno, doświadczyć spotkania niebywałego, niecodziennego, otóż w pewnym momencie, w odległości około 10 metrów ode mnie, nagle, poderwał się jakiś ptak olbrzym. Spłoszyłem Bielika (!), na samym brzegu, zajadał kolację, w postaci młodej sarny, którą zobaczyłem kilka chwil później przepływając obok. Niestety w tym samym momencie zaczął padać deszcz i zanim zdążyłem wyciągnąć sprzęt nagrywający, nurt zniósł mnie już kilkanaście metrów dalej. Deszcz momentami zamieniał się w ulewę, ale na szczęście tylko na chwilę, by później znowu padać delikatniej. Do tego jakieś pół godziny przed końcem zrobiła się taka mgła, że świecąc czołówką, widziałem tylko biała ścianę przed oczami, widoczność dosłownie na 2m. Ciekawe doświadczenie ;) Z trudem odnalazłem biwak Pstrąg.
Tam przywitały mnie bobry, raz za razem waląc ogonami w wodę, usiłując przepędzić intruza.
Deszcz jeszcze kropił, ale już prawie całkowicie przestało padać.
Rozpaliłem ognisko, zmieniłem przemoczone ciuchy, zjadłem pierogi, popiłem barszczem, odpocząłem i ruszyłem w drogę powrotną do auta.
Był to jeden z najbardziej męczących , a zarazem najbardziej satysfakcjonujących, dni w ubiegłym roku. Zakwasy po powrocie trzymały 2 dni, tak samo jak uśmiech na twarzy :) Dawno nie płynąłem Drawą, zapomniałem jaka ona piękna !
Muzyka:
River - Dan Henig
Undertow - Scott Buckley
Негізгі бет Last day on the river PACKRAFTING 31.12.2022r. Drawa / Bogdanka-Pstrąg / Itiwit PR500 4K
Пікірлер: 4