Tak się świetnie jechało i nagrywało że szkoda mi wycinać, więc relacja tym razem obszerna! Po roku przygotowań i zmagań ze słabościami, przejechałem min. 150-km wyścig. A to dopiero początek...
Towarzyszył mi Patryk, doświadczony już ultramaratończyk, finiszer m.in Wisły 1200 (i to z niezłym czasem!). Film pokazuje jaka jest różnica między ultramaratonami a szybkimi, 100-150 km wyścigami. W tym pierwszych liczy się taktyka, wytrwałość, odporność psychiki na warunki. Tu liczyła się mocna noga. Limit czasowy wynosił 13 godzin. Nam udało się zmieścić w 10 - i na takim podawaniu wyniku poprzestańmy ;)
Spodziewam się pewnych kontrowersji. PO CO pojechałeś na taki, obsadzony czołówką mocnych zawodników, wyścig? PO CO zajmujesz miejsce na liście startowej innym? Otóż miejsc nie brakło, a jest to zupełnie inne przeżycie niż samotna jazda wiele godzin - wyścig motywuje do dania z siebie 100%. A nawet więcej z siebie daliśmy.
Негізгі бет Спорт Mój najtrudniejszy wyścig: Gravel Attack 3 - kolarze romantyczni na wyścigu 😎
Пікірлер: 65