Motywacja? Bardzo mi się przyda. Ledwo co w weekend zalało mi mieszkanie, we wtorek mechanik mi powiedział że moje auto nienadaje się już do jazdy i straciłem jedyny sensowny sposób żeby dojechać w mniej niż 5 godzin do domu rodzinnego, wczoraj zaczęły wychodzić uszkodzenia związane z zalaniem i będzie potrzebny pewnie remont generalny, a dziś dosłownie zostałem zwolniony z ukochanej pracy w GameDevie ;-; Motywacji będę potrzebować od groma
@Evil_Maciej
Ай бұрын
Ja pierdolę, jaka kumulacja. Trzymaj się tam
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Panie... to tak. Jeden problem naraz, zacznij od ogarnięcia rzeczy krytycznych (zalanie, auto). Potem TRZEBA ODPOCZĄĆ. Proszę. Koniecznie. Cokolwiek, co zawiesi Ci myśli, najlepiej w połączeniu z aktywnością fizyczną, żeby nie dać mózgowi za dużo czasu na dopierdalanie samemu sobie. A potem na spokojnie siadasz do poszukiwania roboty.
@Rozmiekczona_kluska
Ай бұрын
Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, musi, nie ma innej opcji. Zadbaj przede wszystkim o siebie. Życzę wszystkiego co najlepsze 😓
@PiotrPavel
Ай бұрын
hahaha zagraj w totka. Ja niby mam wszystko co chcialem i motywacji bak a przynajmnej do pracy...... :( ale znalazłem sobie małe hobby i jakoś mnie to ciągnie
@galeonybasni
Ай бұрын
Trzymaj się! Jeden problem na raz i da się ogarnąć i jak mówi Krzysztof odpoczynek i odp* się od siebie. Byłam w sytuacji gdy wszystko mi się na głowę waliło a finalnie nie tylko przetrwałam lecz mam się lepiej czego II Tobie życzę 💛
@szymonwasilewski606
Ай бұрын
Całe życie słyszałem, że mam większy potencjał i im częściej to słyszałem, tym bardziej zaczynałem myśleć "nie jesteś wystarczający, możesz więcej", aż w końcu została tylko część "nie jesteś wystarczający"
@Tragicomique
Ай бұрын
U mnie było dokładnie to samo. Teksty o marnowaniu potencjału strasznie mi wsiadły na łeb. Oprócz poczucia bycia niewystarczającym zbudowała we mnie poczucie że zawsze powinien osiągać rzeczy powyżej przeciętnej i wszystko poniżej było porażką
@szymonwasilewski606
Ай бұрын
@@Tragicomique Najgorsze jest to, że im lepiej się coś robiło, tym częściej człowiek słyszał ten tekst.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
A, tak. To jest często wykorzystywany bat na osoby ambitne. Wyjątkowo perwersyjna strategia
@szymonwasilewski606
Ай бұрын
@@KrzysztofMMaj skończyło się na rzuceniu szkoły w wieku 18 lat, presja i problemy w domu też zrobiły swoje.
@alicjadrazkiewicz3383
Ай бұрын
Moja terapeutka zaproponowała mi żebym jeżeli nie czuję że umiem zrobić coś najlepiej to zrobiła to najgorzej jak tylko potrafię i potem poprawiła. To podobno pomaga przezwyciężyć perfekcjonizm.
@quirich
Ай бұрын
Co roku od 4 klasy podstawówki do 2LO mam czerwony pasek na koniec roku, nauczyciele uważają mnie za zdolnego, zmotywowanego i wgl super ucznia, któremu się chce. Tak naprawdę przychodzi mi łatwo uczenie się głupich rzeczy na pamięć, a później sukcesywnego ich zapominania. Za to dzięki "motywującemu" programowi nauczania i ocenom boję się opinii innych oraz wyrażania swojej, nie mam motywacji do czytania książek (od zawsze to kochałem) oraz żadnej motywacji do samorozwoju na płaszczyznach, które mnie interesują z powodu wypalenia i strachu przed byciem ocenionym. Tyle mam do powiedzenia w kwestii motywowania "wzorowych, zawsze przygotowanych i zawsze pilnych" uczniów przez instytucję szkoły 🙃
@dozypleng
Ай бұрын
bo państwu zależy na stworzeniu robota, który będzie im posłuszny, a nie na stworzeniu człowieka, który będzie umiał myśleć krytycznie. Mam nadzieję, że uda ci się to jakoś wszystko ogarnąć, żebyś nie stał się taką maszynką
@donnamonika
Ай бұрын
W niektórych kwestiach mam podobnie. Zawsze chwalona za oceny i przygotowanie do lekcji. Pasek nawet w maturalnej. Nic mi to nie dało w dorosłym życiu. A dosyć długo rodzina utrzymywała mnie w micie pt "ucz się ucz, zrób studia to i praca się znajdzie". Więc nie robiłam nic innego tylko "nabijałam" ocenki i uczyłam się rzeczy dla siebie. I żałuję, że nie robiłam tylko tego drugiego. Moi znajomi w czasie kiedy ja "zasuwałam" na 5 i 6, bawili się, myśleli o tym jak zdobyć doświadczenie, znaleźć pracę i "ustawić się" w życiu. Ja "przespałam" ten czas na nabijanie ocenek, tak samo jak moja siostra. Dziś, jestem już pewna siebie (zadziorny charakter + praca nad sobą), ale nadal nie we wszystkich obszarach. Ciągłe porównywanie się do innych w szkole, "lepszych", sprawiło, że cierpię na syndrom oszusta i nie uważam, że umiem dobrze język, z którego mam licencjat. Uważam, że dla dzisiejszego rynku pracy jestem za mało kompetentna. Wypalenie też mnie już dopadało kilka razy. Na plus, że dosyć szybko, po nieudanej magisterce, zorientowałam się, że to wszystko bullshit i wycofałam z kultury zapierdolu. Teraz, lubię swoje życie, wiem już co jest dla mnie dobre. Niestety, zaprzepaszczonej szansy na prawdziwy rozwój i zdobywanie doświadczenia zawodowego w młodszym wieku (zamiast ciśnięcia magisterki na siłę - podchodziłam z 2 kierunków jeden po drugim - w żadnym się nie udało) nikt mi nie zwróci, a poczucie bycia kompetentną - też nie jestem pewna czy nadejdzie.
@mirabela1344
Ай бұрын
@@donnamonika Mam nadzieję, że w końcu poczujesz się kompetentna!
@erken3869
Ай бұрын
Rozumiem cię, w większości przypadków nie mogę ci doradzić. Sam dużo lepiej sobie z tym nie radzę, co do książek to mimo wszystko zachęcam chociażby do próbowania. Gdy widzisz że nie możesz kompletnie przebrnąć przez początek to odpuść i zacznij inną, aż znajdziesz tą która pobudzi pasje na nowo. Nie daj się stłamsić otoczeniem lub przez lektury szkolne, które niestety ale w wielu przypadkach odrzucają od czytania tym jak mało przystępne są lub przez to, że są obowiązkiem aniżeli przyjemnością.
@aurii400
Ай бұрын
Mam dosłownie tak samo. Zawsze dość łatwo przychodziło mi zapamiętywanie informacji ale bardzo szybko je zapominałam przez nawał materiału. Po 8 klasie (po wakacjach ide do 3) musiałam więcej się przykładać do nauki żeby utrzymać poziom i być zadowoloną z sobie. Cały czas się boję że stracę opinię wzorowej uczennicy więc zapierdalam coraz bardziej. W drugiej klasie miałam załamanie nerwowe wszyscy dookoła mówią mi żebym sobie odpuściła że nie warto sie uczyć dla ocen bo nigdy w życiu mi się nie przydadzą. Ale ja po prostu nie potrafię. To nie jest racjonalne bo wiem że tylko niszczy mi to psychikę ale nie umiem się wygrzebać z tego mindsetu że muszę być najlepsza.
@hubertsoko-twarowski5020
Ай бұрын
Przykład ode mnie: Zawsze lubiłem historię, w szkole oceny raczej mierne bo nie mam pamięci do dat. Aktualnie jako rekonstruktor historyczny odtwarzam chłopa i lekko zbrojnego z 16-wiecznej Japonii oraz wkręcam się w reko europejskie. Otworzyłem także działalność gospodarczą i czerpię z tego frajdę oraz kasę.
@netti8571
Ай бұрын
oo akurat ludzie z reko sa czesto swietni merytorycznie. robia porzadny research i bazuja na naukowych tekstach. niektorzy z moich znajomych mimo zupelnie innego wyksztalcenia formalnego spokojnie moga byc partnerem do rzeczowej rozmowy z ludzmi z doktoratem. btw ja robie reko koronek klockowych 16-17 w :)
@BaNuj
Ай бұрын
@@netti8571 potwierdzam, widziałem to w Bractwach Rycerskich i rekonstruktorów kawalerii :D Myślę że ten klimat i sam fakt istnienia takiej dziedziny jak rekonstrukcja historyczna automatycznie w ludziach powoduje chęć i naturalną potrzebę do grzebania w najbardziej historycznych, najlepiej przebadanych i najmocniej przekonujących faktach z przeszłości jakie są dostępne. Dzięki temu są zdolni do wiarygodnego odtwarzania tak abstrakcyjnych światów jakie kiedyś miały miejsce. No bo kto by pomyślał że człowiek 600 lat temu ubrałby na siebie dziwną puszkę dzierżąc w ręce płaskownik tylko po to żeby zbić innego typa w podobnym stroju. Pamiętam jak pierwszy raz się dowiedziałem o Rzymianach i ich legionach jako dziecko. To był dla mnie INNY świat, który mnie pochłonął. Allotopia i immersja na maksa.
@SereglothIV
3 күн бұрын
U mnie inny przypadek. W szkole nie znosiłem historii, bo też nie miałem pamięci do dat, bitew, nazwisk itd. Był to jeden z moich najmniej lubianych przedmiotów. Dopiero później, w zasadzie w czasie studiów, historia powoli zaczynała mnie interesować, najpierw dzięki serii Assassin's Creed, później dzięki Europie Universalis IV i innym grom strategicznym. Aktualnie historia jest jednym z moich głównych zainteresowań, a całe życie byłem umysłem ścisłym. Dopiero we własnym zakresie, dekadę po maturze, musiałem nadrobić wszystkie szkolne zaległości z historii.
@MarekBarna
Ай бұрын
Widzę, że ważne inspirujące treści mnożą się na tym kanale coraz bardziej. Bardzo bardzo doceniam i dziękuję!!! 🎉
@szymonnowak2146
Ай бұрын
W punkt. Są wakacje lecz czuje się mało produktywny i potrzebuje mobilizacji.
@ww1990ww
Ай бұрын
Motywacja? To dla zarządu panie Areczku dla pana opieprz. Do dziś pamiętam jak szefowa rzuciła do mnie, że X Y Z pracuje więcej ode mnie nawet po godzinach i po powrocie z pracy ponownie logują się na laptopie, aby dalej pracować. Ja tak się na nią gapię i aż chciał mi się odszczeknąć, że a) nie mam laptopa służbowego a mojego prywatnego, kompa nie będę infekował gównem z pracy b) pracowałem na stanowisku, który kontaktował się z urzędami/szpitalami/firmami, a po 15.30 NIKOGO kto by zgłaszał te rzeczy nie ma w ich biurach. c) moja umowa mówiła wprost pracuje 8h od 7.30 do 15.30 nie do 21.30 jak dział sprzedaży d) wyskoczyła do mnie w pewnym momencie, że ona nie wie się co się dzieje u mnie a chciałaby wiedzieć. Oczywiście osoba wdroząjąca jak i one NIE POINFORMOWAŁA mnie o tym, że chciała, by mieć info i w jaki sposób jej to dawać?
@Nernegest
Ай бұрын
to brzmi so delulu. takie środowisko pracy sprawia, że walczymy o Motywację i to się równa się z walką o przetrwanie... modlę się (bo nie wiem co innego mogę zrobić), by coraz więcej było miejsc, gdzie się ceni, a nie ocenia ludzi. życzę byś już nie wpadał na takich ludzi
@Papcio_Biniu
Ай бұрын
@@ww1990ww albo zmień pracę, albo naucz sie odpowiadać wymijająco tak by niby spełnić oczekiwania szefowej, ale by nie robić nic. Miałem dwóch takich szefów co lubili w podobny sposób przyaatakowac. Najczęściej to była próba sprowokowania do jakiejś ostrej reakcji. Ogólnie to jeśli spelniasz swoje obowiązki należycie to na całą resztę mieć wywalone
@kosmologic6007
Ай бұрын
Krotki status w punktach wysyłany mailem. I masz podkładkę.
@twojeawiz0
Ай бұрын
Jeden z lepszych filmów, Krzysztof. Zupełnie nowa perspektywa. Dziękuję
@lullambiii
Ай бұрын
Te rady są niezwykle ważne, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, kiedy ludzie są traktowani coraz bardziej jak produkty w fast foodzie. Masz być świetny od początku, od razu gotowy do wszystkiego. Pracownicy, studenci, a tym bardziej uczniowie, często nie otrzymują odpowiedniego szkolenia ani wsparcia w rozwoju, i zostają z tym wszystkim sami. Dodam też od siebie, że zarówno pozytywna, jak i negatywna krytyka polegająca jedynie na używaniu przymiotników (np. "jesteś świetny" lub "jesteś beznadziejny") jest równie szkodliwa. Jako osoba, którą zawsze się chwaliło, nigdy nie otrzymałem konkretnych wskazówek co do dalszego rozwoju - ani w szkole, ani na studiach, ani w pracy. Zamiast tego, każdy mnie tylko głaskał po głowie, mówiąc, że skoro jestem zdolny, to sam będę wiedział, co robić dalej. Mam nadzieję, że coraz więcej osób będzie mówiło o tych problemach głośno i powoli zajdą zmiany w naszym społeczeństwie.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Tak!!! Tylu się nasłuchałem przymiotników na swój temat pozytywnych w życiu, a jak przyszły prawdziwe problemy, tyle to dało, że przestałem wierzyć w pozytywne uwagi o sobie. No bo jak to, nie idzie mi, a słyszę: poradzisz sobie, zawsze byłeś najlepszy! Jak to ma niby pomoc? Nic to nie daje. A konkretne informacje budujące pewność siebie w określonych obszarach życia są bezcenne, bo z nami zostają i integrują się z naszym obrazem samych siebie
@szawelnievi
Ай бұрын
12 lat szkół, 6 lat (dwa nieukończone) kierunki studiów, w tym pedagogika wczesnoszkolno - przedszkolna, a pierwsze miejsce, gdzie ocena mnie motywowała to ścianka wspinaczkowa. To tu oceniali mnie na zasadzie co mógłbym zrobić lepiej, co jest dobrze, a co w ogóle wybić sobie z głowy. No i drugie miejsce. Ten kanał pokazał mi, jak ocena powinna wyglądać. Może i dobrze, że ostatecznie nie poszedłem na nauczyciela, bo byłbym tylko kolejnym typem, który niczego konkretnego nie nauczy
@basiaszendrei1603
Ай бұрын
Zakochałam się we wspinaczce ściankowej również z tych powodów. Pozdrawiam
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Mówisz coś niesamowicie ważnego. Ja pierwszy w swoim życiu porządny feedback dostałem od nauczyciela fortepianu, a potem od trenera personalnego. Raz, pomaga w tym indywidualne podejście. Dwa, w obydwu przypadkach nie praktykuje się wystawiania stopni cyfrowych czy procentów
@kukuki5000
Ай бұрын
To mi przypomina. W trakcie studiów można było wybrać wspinaczkę jako zajęcia z w-f. Raz asekurował mnie trener/kierownik i po wejściu na chyba 4-ty zaczep, mówię że starczy i może mnie opuszczać. On: 'Spoko, powiedz tylko, że jesteś tchórzem i jesteś na dole'. Jakoś nie dałem rady tego powiedzieć, a jeden zaczep wyżej wlazłem, pomimo zmęczenia. Niekonwencjonalna, ale motywacja była.
@szawelnievi
Ай бұрын
@@kukuki5000 oni lubią tak podpuszczać, bo sami wiedzą, że chodzi we wspinaczce o pokonywanie lęków. Mi się spodobały raz słowa trenera, że jeśli dam radę zejść, to dam radę chwycić się jeden chwyt wyżej. I podobnie w życiu. Jak dasz radę włożyć energię do rezygnacji, spróbuj tą energię włożyć w ten jeden krok naprzód. Być może był to ten najcięższy krok, a następne będą znacznie prostsze.
@kukuki5000
Ай бұрын
@@szawelnievi O, dokładnie tak. Przełamywanie lęków, a na pewno byłem bezpieczny, bo sam mnie asekurował.
@mardagit
Ай бұрын
5:34 - dokładnie tak. Znalazłem terapeutkę z którą się bardzo dobrze "zsynchronizowałem" - pomimo że na początku myślała, że nie mam co u niej szukać - i pomogła mi zrozumieć swoje emocje skupiając się na "mnie". Od kiedy skończyłem terapię, przestałem mieć "brak motywacji", bo między innymi nauczyłem się posiadać dni "a nie chce mi się" i regenerować siły - po takich dniach czuję, że przenoszę góry kiedy wraca motywacja.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Taka terapeutka to skarb
@magdam1508
Ай бұрын
Jak przeszłam do Szkoły w Chmurze, po całym życiu stresu i trudności robienia rzeczy bez kogoś kto mnie upomni jak odejdę od zadania, przez jakieś parę miesięcy, może pół roku, uczyłam się tylko szybko szybko do egzaminów. Potem okazywało się, że gdy jest się w szkole, w której jest jedno wielkie "byle zdać" a feedback dostaje się porządny jak się tylko poprosi, można wybierać sobie zajęcia a prowadzący są przyjaźni i nie oceniają, robienie i przedstawianie projektów na egzaminy zrobiło się tak przyjemne że w wakacje za nimi tęsknię, i codziennie siadam sobie do Khan Academy przerobić jakiś temat. Nie dlatego że "za rok matura co ja zrobię", bo Chmura pokazała mi alternatywy do matury i studiów. Nie dlatego że "przecież jak się nie będę uczyć to nie zdam", bo zaczęłam wierzyć w swoje umiejętności. Nie dlatego że" o nie, ktoś mnie wyśmieje jak nie będę umieć", bo jestem w społeczności, która nie ocenia za brak wiedzy. Uczę się dlatego, że mogąc sobie samemu wybierać tematy lekcji i egzaminów, mając dużo wolnego czasu który mogę spędzać jak chcę... po prostu to polubiłam. Nawet znienawidzoną przeze mnie historię. Po prostu musiała zniknąć wszelka motywacja zewnętrzna, poza paroma egzaminami w roku, i pojawić się nuda, a pojawiła się ciekawość i chęć zapchania tego czasu czymś, co mi pomoże na przyszłość :) no i trzeba było wprowadzić parę nawyków, np. odejście od komputera żeby się rozruszać raz na jakiś czas, medytacja, zdrowe jedzenie, aktywność fizyczna i inne takie. Nie miałabym na to szans gdybym dalej była w szkole, bo bym po prostu nie miała czasu. Dalej jestem w tym procesie, ale łojeju, jaki tu się postęp pojawił, że w wakacje codziennie siadam na pół godziny przynajmniej do nauki i czasem sobie napiszę na próbę jakieś małe wypracowanie którego nikt nigdy nie zobaczy :)
@cflmlover
Ай бұрын
Ten rok był moim pierwszym w Chmurze, wszystko co napisałaś rezonuje ze mną, mogę się tylko zgodzić. Mam wakacje od maja bo wtedy zdałam ostani egzamin, mimo to prawie codziennie siadam do nauki bo zwyczajnie sprawia mi to radość, wyrobiłam sobie nawyk i łatwo się go trzymam. Chmura to totalny game changer, większość moich trudności w szkole stacjonarnej wynikało z braku czasu i odgórnie narzuconego harmonogramu. Teraz robię wszystko w swoim tempie i nigdy wcześniej nie żyło mi się tak dobrze.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Super, gratuluję świetnej też organizacji czasu i motywacji.🤩
@Ciuffolotto
Ай бұрын
Szkoła w chmurze zazdroszcze szkoda że w czasach gdy ja się uczyłem nie było takiej możliwości, technikum ukończyłem 10 lat temu a piętro horroru tej "placówki" będzie się zemną ciągnać do końca życia. Z dzisiejszą wiedzą od razu zmusiłbym rodziców do przepisania mnie do liceum prywatnego by jak najmniejszym kosztem a przede wszystkim stresem skończył etap średni i zdał mature...
@aaaaaaaaaaaaaaaghasvdghvsjh
Ай бұрын
szkoda że nie przyjmują wszystkich co chcą chodzić tam(jest jakiś proces rekrutacyjny tam po którym mogą powiedzieć "nie widzimy by wasze potrzeby mogły być realizowane w naszej szkole" cokolwiek to znaczy)
@magdam1508
Ай бұрын
@@aaaaaaaaaaaaaaaghasvdghvsjh nie słyszałam nigdy żeby takie coś się działo 👀 proces rekrutacji wyglądał u mnie tak, że wysłałam zgłoszenie, wypełniłam ankietę na temat tego czy potrzebuję wsparcia w edukacji domowej i potem już jak mnie przyjęli jeśli dobrze pamiętam tylko wysyłałam odpowiednie dokumenty. Może w jakichś sytuacjach tak się dzieje, wiem że nie lubią rodziców którzy się nie angażują (np. nie odpowiadają na wiadomości od szkoły). Nigdy o czymś takim nie słyszałam
@shadowkosmo5498
Ай бұрын
To najlepsza mowa motywacyjna którą usłyszałem.
@mawlare
Ай бұрын
Bardzo pomocny materiał dla mnie jako osoby po studiach artystycznych. Rzeczywiście wystąpiło u mnie jakieś takie uzależnienie od czyjejś opinii, ale nie na zasadzie wewnętrznej potrzeby, ale niechcianej konieczności, bo czułam wewnętrznie, że właśnie póki się nie obejrzę za siebie i nie upewnię, że "dobrze" lub "niedobrze" to wkradał się strach. Oczywiście do pewnego stopnia feedback jest niezbędny, ale nie w stopniu kiedy jego brak paraliżuje do dalszej pracy. Bardzo do mnie przemawiają Twoje uwagi odnośnie szkolnictwa Krzysztofie, zatem pozdrawiam i mam nadzieję, że reforma w końcu nadejdzie
@aniaszymanska6070
Ай бұрын
Coś, czego właśnie potrzebuję SWIETNY FILM DZIEKUJE KRZYSZTOF SUPER ZE PORUSZASZ TEN TEMAT
@Tragicomique
Ай бұрын
Miło widzieć, ze komuś w internecie szczerze zależy na ludziach 😊 Dzieki Krzysztof
@l1fi42
Ай бұрын
Kocham grac w simsy spokojnie, dajac moim simom rutyne, picie kawki, robienie prania, gotowanie, robienie prostych rzeczy. Wprawia to we mnie poczucie czystosci, az sam chetniej robie proste czynnosci, ktore dla innych sa banalne i robia je automatycznie, ja nawyku odnoszenia naczyn nie mialem, ale powoli buduje! Poza tym, czekalem na ten film od dawna, motywacja to cos bardzo dla mnie waznego
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Też, kocham simsy sul sul😀
@sennosc
Ай бұрын
Czy robię moim Simom takie życie, które sama chciałabym mieć? Być może xd. Ciekawe, czy powstały już jakieś badania dot. sposobów budowania świata w The Sims a niespełnionymi aspiracjami osobistymi, hehe.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
@@sennosc Nie martw się 99,99% tak robi😁 co do badan to są, choć niestety mój angielski nie pozwala mi na ich przeczytanie😮💨. Krzysztof co jakiś czas mówi, o tej stronie co w niej, są badania naukowe. Jak tam wpiszesz: "The sims", to wyskoczy ci całkiem pokaźna liczba stron. Ja liczę, że kiedyś Merta zrobi o tym jakiś materiał. Udanej niedzieli i miłego życia. ps. W którą część pogrywasz?
@Paweł-Kujawiak
Ай бұрын
Jak zwykle już, oglądam Twoje materiały z żoną i co chwilę pauzujemy, bo dyskutujemy na wiele tematów. Podoba mi się, że treści z Twoich materiałów można ekstrapolować na zupełnie inne tematy (na przykład dzisiaj poruszyliśmy temat różnicy we wskaźniku odrzuceń jakiejś aplikacji, w sytuacji gdy użytkownik pomyśli "to oni są głupi, źle to zrobili" a "ja jestem głupi, nic nie rozumiem"). Też temat motywacji nie jest mi obcy, bo trochę ostatnio wiszę i ani wte ani wewte. Do następnego!
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Staram się, żeby filmy nie były zamknięte w banieczce edukacyjnej, do której przez mój zawód i zainteresowania sam się często pakuję. Tym bardziej cieszy, że inspirują do dyskusji w innych sferach, bo to coś, nad czym aktywnie pracuję!
@wagt3634
Ай бұрын
Dobre oceny aż do studiów motywowały mnie pozytywnie, traktowałem je jako normę, sporadyczne złe oceny motywowały mnie jeszcze bardziej. Na studiach w niektórych obszarach było ciężko, więc zacząłem mieć wywalone na oceny. W sporcie, który uprawiam słabe miejsca na zawodach zawsze mnie motywowało do większego wysiłku. Tyle w skrócie, bo jest w tym jedno wielkie ale... W pracy zawodowej od paru lat pojawiło się wypalenie, a przynajmniej tak to sobie nazwałem. Twój film rzucą nowe światło na moją sytuację, czyli na to gdzie było źródło mojej motywacji. Muszę to sobie przemyśleć. Bardzo dziękuję.
@kacperkocjan1781
Ай бұрын
W szkole niegdy mi nie zależało na ocenach bo zauważyłem bardo szybko że liczy sie jedynie egzamin na koniec. I w technikum byl dosłownie jeden nauczyciel którego zdanie na temat mojej wiedzy i nauki poważaniem bo byl on dobrym nauczycielem nie wiele dla niego nie miały znaczenia cyferki on chciał żeby sie zainteresował jego przedmiotem. I teraz kiedy jestem na studiach artystycznych doznałem aktu prawdziwie motywującego. Podczas wystawiania ocen profesor raczył dac mi 10 minutowy wykład dlaczego moje prace nie są na 5 może nawet nie na 4 ale on da mi 5 bo widzi ze staram sie eksperymentować z technikami i widzi ewidentny progres. To uświadomiło mnie w tym że faktycznie lubie to robic i chce robic to dalej, sam fak tego ze moja praca została zauważona dal mi ogromnego kopa.
@twarz23
Ай бұрын
Dzięki wielkie, że naświetlasz etiologię zaburzeń jakie pozostawia szkoła. Boksuję się z omawianymi zagadnieniami jakby od wieków. Cieszę się, że mogę czerpać z Twoich konstruktywnych refleksji. Tresura szkolna wpoiła mi podatność na pozory mądrości i absolutyzm. Nie dotyczyło to tylko samej wiedzy, ale także metod jej zdobywania. Brak poczucia sprawczości jakie zaaplikowała mi „buda” przyczyniło się do demotywacji po opuszczeniu jej progów. Przecież tam poznałem, że masochizm i samobiczowanie są doskonałymi narzędziami przetrwania; jak pies kornie kładłem się na grzbiecie (wyjątek musi stanowić jamniczek, rzecz jasna). Brak kultury konstruktywnej informacji zwrotnej, bądź ograniczenie jej tylko do postaci plusa i minusa, tworzy środowisko nie tylko podobne do gry hazardowej jak kapitalnie zauważyłeś, ale buduje inne, niebezpieczne konstrukcje: misterium i tajemnicę. A to niedaleko od polegania na opaczności. I właśnie, mimo deklarowanej przeze mnie postawy wolnomyślicielstwa, mentalnie nadal byłem uczniakiem-akolitą i chyba nadal nim jestem. Upraszczanie krytyki do formy rankingowej jest nie tyleż nieprecyzyjne, co niemoralne skoro ten system nie jest kompatybilny z życiem wewnętrznym skomplikowanego tworu jakim jest właśnie człowiek. Nie potrzeba więcej mów motywacyjnych, lecz wykładu bogatego w treści-narzędzia takiego właśnie jak Twój. Żyję ze świadomością, że trzeba posprzątać w sobie bałagan jaki pozostawiła instytucja szkolna. Wypada zatem skonstruować solidny mechanizm napędzający w miejsce, gdzie pracował niegdyś batog belfra. Myślenie krytyczne jest niezbędne dla autoregulacji. Dziękuję serdecznie. Teraz wiem, że nie chodziło o to, aby zrobiło mi się jaśniej w życiu, ale po prostu przejrzyściej.
@Rumakovsky
Ай бұрын
Świetnie, że zahaczasz o tematy nie tylko szkolno akademickie, bo zawsze idzie wyciągnąć coś dla siebie z Twoich filmów.
@MinisterstwoPretensji
Ай бұрын
Zgoda w 100%: motywacja zewnętrzna wymaga indywidualizacji, czasu i mnóstwa empatii. Te rzeczy powinny być wymagane od wszystkich ludzi, których zadaniem (głównym/pobocznym) jest motywowanie innych: coachów, nauczycieli, managerów itp. Mój osobisty przykład sprzed paru dni: mój instytut zaprosił przedstawiciela pacjentów, który jest jednocześnie mówcą motywacyjnym, żeby opowiedział o sytuacji dzieci z rakiem. Facet przez bitą godzinę przekonywał naukowców i lekarzy onkologów, że powinni więcej pracować, aby poprawić sytuację tychże pacjentów. Nie wiem, co ten człowiek chciał osiągnąć, ale równie dobrze mógłby tłumaczyć, że trawa jest zielona (a niby w jakim innym celu badamy raka?! dla zabawy? pieniędzy?). Co więcej znajdowali się tam też doktoranci i adiunkci (statystycznie zasuwający ponad 50h/tydzień), którzy wyszli z sali wkurzeni i zdemotywowani, ponieważ ich maksymalne poświęcenie komuś nie wystarcza.
@Martyna-kh8we
Ай бұрын
AAAAA bardzo dziękuje za ten film, pojawił się wręcz idealnie w bardzo trudnym dla mnie momencie życia.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Mam nadzieję, że ten moment będzie za Tobą jak najszybciej. Bo że będzie, to wiem. To kwestia tego, kiedy, nie czy. Dużo sił!
@Martyna-kh8we
Ай бұрын
Dziękuje!!
@mac8906
Ай бұрын
Przekazujesz potrzebną i wartościową wiedzę w przystępny i ciekawy osób, utrzymujesz skupienie młodej osoby przez ponad 30 minut. Świetna robota!
@ciasteczkowypotwor1
22 күн бұрын
Zawsze dobrze mi szla praca indywidualna, analityczna, z danymi. Nawet to lubiłem. W pewnym momencie zacząłem wręcz czuć silna wewnętrzna motywację, zapisywałem się na kursy, doksztalcalem. Mijały lata, a ja coraz częściej słyszałem pytania, czemu nadal to robię, czy nie chciałbym być liderem (tak, robię w korpo). W miarę jasno wyjaśniłem, że nie chce, podałem nawet powody (perfekcjonizm, nieumiejętność egzekwowania od innych, niechęć do tego rodzaju pracy). W związku z tym po jakimś czasie to, go lubiłem robić, zostało przekazane komuś innemu. Ja dostałem zajęcie niby-liderskie, żeby sprawdzić jak sobie radzę z kierowaniem malutka grupa ludzi. Najwidoczniej moja opinia o sobie samym była niewystarczajaca. Po paru miesiącach moja motywacja spadła wyraźnie, w zasadzie jest nią już tylko konieczność opłacenia rachunków. Mam głębokie poczucie niesprawiedliwości i silne przekonanie, że przełożeni nie potrafią zarządzać ludźmi, których mają (inna osoba z pracy dostała przydział do pracy analitycznej, a świetnie jej idzie bycie organizatorem - jak ryba w wodzie czuje się pracując z ludźmi). Mam wrażenie, że system w którym funkcjonuję, premiuje niekompetentnych :(
@asiajakubiec2585
Ай бұрын
Uderzył ten film w moje serce. Mierze się z totalną demotywacją po skończeniu studiów. Od zawsze wiedziałam co chce robić i co mnie cieszy i jakie są moje mocne strony. Na studiach o mojej wymarzonej specjalizacji (ASP wzornictwo) zetknęłam się nagle z tym, że zaczęłam dostawać najniższe oceny z całej grupy. Po pierwszym semestrze, z pierwszą tróją w życiu, zapytałam prowadzącej o omówienie szokującej dla mnie oceny (siedziałam po nocach i po godzinach na uczelni żeby kończyć projekty i finalnie byłam z nich całkiem zadowolona). Usłyszałam, że "nie ma na to czasu" i że "musimy się zająć kolejnymi projektami". Na innych zajęciach z kolei powiedziałam prowadzącemu, że nie rozumiem co mam przygotować na przyszły tydzień i usłyszałam "to jest pani problem, że pani nie rozumie". Ironiczne jest to, że to słowa z ust człowieka uczącego komunikacji wizualnej. Przez to, że dostawałam złe oceny i nawet nie wiedziałam za co i co mogę poprawić straciłam wiarę w siebie i swoje umiejętności. Widzę, że uczelnia przygotowuje studentów pod wykonywanie uwag profesorów, a póżniej szefów. Problem w tym, że ja od początku wiedziałam, że chcę pracować na własnej działalności do której absolutnie nie dostarczono mi żadnych narzędzi a tylko potrzebę, żeby ktoś mi powiedział jak coś mam wykonać. Teraz nie ma nikogo kto mi powie co mam robić i jestem kompletnie zagubiona. Nawet jak widzę swoją ścieżkę i poszczególne zadania włącza się we mnie syndrom impostora. Oceny na uczelni artystycznej zwłaszcza nie powinny mieć miejsca. Tym bardziej w systemie który uprawiali prowadzący czyli, że oceny muszą być równo rozłożone, tj. ocenianie względem grupy a nie pojedynczej jednostki. I tym sposobem zawsze musiała być przynajmniej jedna czy dwie trójki na roku mimo, że wszyscy pracowali w pocie czoła zostając nie raz do zamknięcia uczelni w pracowaniach i pomimo niezliczonych nieprzespanych nocach na robienie masakrycznej ilości projektów. Dziękuję za ten film i za krytyczne podejście wobec krzywdzącego systemu edukacji
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Strasznie przykre to, w jaki sposób CIę potraktowano. Chyba nie muszę mówić, że te uwagi kadry profesorskiej były skandalicznie niepedagogiczne; a wizard should know better, nie rozumiem, dlaczego akurat na kierunku artystycznym coś takiego się wydarzyło tym smutniejsze to, że akurat odpisywałem na komentarz kogoś, kto właśnie na studiach artystycznych studiował i nie wyobrażał sobie pracy bez feedbacku... mam ogromną nadzieję, że jesteś już w lepszym miejscu w życiu
@jakubtomczyk1439
Ай бұрын
Bardzo dziękuję za wytłumaczenie mechanizmów. Podam ciekawy przypadek jaki mi się ostatnio zdarzył. Stwierdziłem że muszę coś zrobić i tak sobie dla siebie napisze scenariusz filmu i jeszcze go nagram. Po jakimś czasie straciłem całą motywację ale jakoś postanowiłem że zacznę od nowa pisać scenariusz, bardziej profesjonalnie. Napisałem sobie logline (czyli sam początek do tworzenia). Wpisałem ten logline do chatu GPT z prośbą o taką właśnie konstruktywną krytykę. Chyba nikt tak dobrze mnie nie nakierował. Nie sądziłem że da mi to tak dużego boosta do motywacji. Dodatkowo chat zrobił poprawioną wersję, którą następnie razem z nim analizowałem i poprawiałem aż w końcu stwierdził, że któraś z moich wersji jest lepsza od tego co on robi. Dziwne to było ale naprawdę zmotywował mnie jakiś algorytm
@lamboveer
Ай бұрын
Coś, czego właśnie potrzebuję!
@LucasLuCa
Ай бұрын
Oh motywacja, ulotna kochanko. Jak ja dobrze znam ten temat. Obecnie jestem na etapie wyboru kierunku w którym ruszę. Nie mniej od początku. Szkoła. Ooo tak. Kocham te wspomnienia gnojenia mnie ze, nie umiem w piłkę (specjalnie nauczyłem się grać lepiej dla pochwały) ooo nie umie się bić (dlatego trochę ćwiczyłem boksu aby dostać pochwale, choć trzeba przyznać że sama umiejętność przydała się nie raz więc tu jest pewna osloda) ooo a ile razy człowiek słyszał że inni potrafią a ja nie? Czemu nie interesowałem się np motoryzacją tylko ten "konkuter" jak to było? Z tego chleba nie będzie, mawiali moi rodzice. Z tym będzie puenta ale to zostawię na koniec. Ukończenie szkoły sprawiło że, ja nie wiem gdzie mam iść. Ja byłem w kropce. Ostatecznie poszedłem na filologię Polską, byłem nie najgorszy, licencjat ukończyłem i nawet się spodobało ale co dalej? Cóż, życie mi trochę i utrudniło i pomogło. Na magisterce musiałem zrezygnować bo rodzice mieli problem finansowy i poszedłem do pracy, w której pracuje do dziś i zajebiscie się cieszę, niby operator wózka widłowego ale tak fajnej ekipy, tak Super szefa mogę tylko życzyć. Tylko co z tą motywacją. Szkoła, a konkretniej super koledzy mówili mi a ja w to uwierzyłem że jestem do dupy. Jestem nikim i nic nie osiągnę, nawet koleżanki nie będę miał, nie mówiąc o ekhmm teges smeges. W zasadzie po części zmagam się z tym do teraz jako 31 facet. Nie mniej jest o niebo lepiej. Którego dnia stanąłem przed lustrem i zapytałem siebie. Właściwie dlaczego ma mi się nie udać? Czemu nie mógłbym osiągnąć swoich marzeń, mniejszych lub większych? Zacząłem działać a moja wrodzona cecha, odziedziczona po dziadku, czyli bycie upartym jak osioł mi w tym pomogła. Najpierw przełamałem się by zagadać do koleżanek. Okazało się że mamy wiele tematów do rozmów, co ostatecznie sprawiło po latach że poznałem swoją przyszłą żonę. Potem próbowałem naprawiać sprzęty w domu i okazało się że w wielu przypadkach też dałem radę. Oczywiście poza tymi najbardziej skomplikowanym, nie będę udawać szpeca we wszystkim. Przyszła pandemia i z racji mojej innej cechy czyli gadatliwości spróbowałem nagrywać na KZitem. Przełamanie stresu, wstydu, otwarcie na internet. Kanał może nie ogromny ale dał mi mnóstwo radości. Poznałem sporo ludzi z różnych grup. Poznałem wiele umiejętności jak zabawa z montażem filmów, jak ogarnianie Photoshopa, jak ustawianie dźwięku, kamery, green screena, jak ogarnąć monetyzacje aby trochę kaski wpadło co wiąże się z tym chlebem. Za pierwszą wypłatę z youtube kupiłem moim rodzicom potezny, duży chleb. I powiedziałem skąd miałem te pieniądze. Nie zrozumcie mnie źle. Kocham moich rodziców, lecz niestety nie widzieli swoich błędów. Bardzo ich zaskoczyłem. Teraz zbliża się moje i mojego skarbca wesele. Kolejne wyzwanie które podjąłem. Sam z siebie. Moim najnowszym wyzwaniem jest stracić na wadze do minimum 78 kg. Obecnie mam 84 a zaczynałem 4 miesiące temu z wagą 102 kg. Dyscyplina, dęta keto i ćwiczenia dały potężne efekty. Oczywiście słyszałem już docinki że po ślubie wrócę do poprzedniej wagi i po co mi to? Na szczęście mam to głęboko w szczupłej dupie. Teraz zastanawiam się nad kierunkiem mojego kanału. Szukam swojej niszy, coś co mnie wręcz pochłonie. Wybaczcie długi monolog, pewnie też sporo literówek się znajdzie (kochane pisanie na telefonie) Krzysztof dał radę z zeszytem i swoimi pasjami. Ja mogę dodać patent z lustrem. Spójrzcie sobie w oczy i zadajcie sobie te pytania które was męczą, te o które was oceniają lub oczerniają by na koncu zapytać samego siebie dlaczego tak ma być? Pozdrawiam i dziękuję za materiał. Wyzwoli we mnie mały potok myśli 😎😉
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Gratuluje z okazji ślubu, looknę zaraz na twój kanał.
@LucasLuCa
Ай бұрын
@@AnastazjaFaith Dziękuję. Teraz głównie są live. Teraz lecimy z Dark Souls. Wczesnej było dlc do Elden Ring itd
@Rozmiekczona_kluska
Ай бұрын
Inspirujący komentarz, nie dajmy się opiniom innych
@Pixel_skskskks
Ай бұрын
Panie Krzysztofie jak ja potrzebowałam tego filmu. Kiedyś pisałam o moim ciężkim okresie bez pracy i strzaskanej psychice doszczętnie przez zimny rynek pracy. Od roku pracuje jako kasjerka w alkoholowym, płacą mi ale atmosfera tutaj jest fatalna. Obecnie szukam czegoś nowego, nie jest łatwo ale teraz rozumiem dlaczego moja psychika była tak zszargana pawie rok temu. Wieczne rozmowy o pracę z samymi odmowami gdzie to ja musiałam się upominać o to czy mnie odrzucają czy nie, bez żadnego feedbacku. Teraz jak coś mam i mam co do garnka włożyć jest jakoś łatwiej szukać i nawet się odbijać ale jednocześnie wiem co robić by nie utknąć w tym samym stanie. Chciałabym tym pracownikiem który doświadczy rozkwitu w dobrych warunkach, który będzie robił to w czym jest dobry i się z tego będzie móc utrzymać... już nawet nie dla poklasku ale dla swojej satysfakcji ze robię coś dobrze i że ja jestem w stanie. W sumie też zdałam sobie sprawę czemu nie potrafiłam czerpać satysfakcji z Soulslikeów a odpowiedź jest dokładnie w tym filmie XD Z ogromną nadzieją mam nadzieję że mi się wreszcie uda z tą robotą a Eldenowi dam jeszcze jedną szansę i przejdę go tak jak będę chciała.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Tak!!! Ja po to też grałem (i grać zamierzam) w soulsliki na tym kanale PO SWOJEMU i ignorując zacietrzewienie głośnego 1% fanbazy. To jest eskapizm, ma być to przyjemne (nawet jak jest nieprzyjemne) i nieść nam ucieczkę od rzeczywistości. Bardzo mocno kibicuję zmiany środowiska pracy i natrafienia na właścwych ludzi na drodze
@aleksanderwielki7981
Ай бұрын
motywacja do życia-usłyszeć i zobaczyć takiego cudownego jutubera (oraz osiągnąć taki sukces w życiu) jak Ty, a do nauki-być tak mądry jak Ty
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Nie umniejszając Krzysztofowi każdy ma jakąś wiedzę i jest mądry na swój sposób. Jestem pewna Aleksandro, że na pewno posiadasz wiedzę której nie posiada Krzysztof, np jesteś dobra w gotowaniu, albo w robótkach recznych, albo świetnie radzisz sobie z roślinami. Pomyśl o tym. Pozdrawiam.
@aleksanderwielki7981
Ай бұрын
@@AnastazjaFaith zdaję sobie sprawę, że mój powyższy wyraz szacunku wyglądał jak kobiece wyznanie miłości, ale ja nawiązywałem do filmiku
@irena16
Ай бұрын
Raz po raz wracam i odsłuchuję. Jakie to jest dobre. Krzysztofie to kolejna odnoga Twojej umiejętności, którą warto kontynuować. Dziękuję!❤
@shyboos
Ай бұрын
Bardzo dobre spostrzeżenie z tym, że gdy dostajemy złe oceny, możemy przestać się zupełnie uczyć. Przygotowywałem się w liceum do matury z historii. W pewnym momencie nauczyciel historii uznał, że będzie robił kartkówki codziennie z kilku ostatnich tematów. Losował osoby na każdej lekcji i one pisały kartkówkę. Wszyscy zaczęli dostawać jedynki. Nawet ludzie, których znałem od lat i nigdy nie mieli złej oceny z historii. To trwało trochę i sprawiło, że przestałem się uczyć historii. Później przez to nauczyciel został zmieniony, ale ja już nie nadrobiłem tych zaległości. Podchodząc do matury rozszerzonej, miałem 200-letnią lukę w wiedzy właśnie przez tamten okres, w którym nie uczyłem się, bo zwyczajnie nie byłem w stanie przyswajać codziennie 50-60 stron podręcznika na pamięć. To nie było moje tempo. Maturę rozszerzoną z historii napisałem na 76%, ale do dziś czuję pewien żal do systemu, że utrudnił mi naukę w swoim tempie. Myślę, że mogłem bez tego naprawdę napisać tę maturę na ok. 90%
@kacperacki2591
Ай бұрын
Zastanawiaj się dlaczego od dłuższego czasu dlaczego nie masz na nic ochoty, nawet rzeczy które lubisz. Wejdź na youtube i zobacz Pana Maja calego na biało. Nie dość że tłumaczy to jeszcze źródła daje. Najlepszy materiał od dawna. Szczere dziękuję!
@Miraichii
Ай бұрын
O, właśnie z tym się ostatnio mierzę... Z brakiem jakiejkolwiek motywacji. Czekam niecierpliwie, aż odcinek wleci. ☺
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
21:57 z drugiej strony komentarz zwrotny często od nauczycieli brzmiał: "poćwicz to w domu" a ja sobie myślałam:" genialny komentarz, mam poćwiczyć w domu, coś czego na lekcji nauczyciel porządnie nie wytłumaczył. Podręcznik wytłumaczył to jeszcze gorzej. Moi rodzice, też tego nie ogarniają, świetna rada panie nauczycielu tak zrobie"😆
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Tacy nauczyciele mylili informację zwrotną z poleceniem
@paulapp.5576
Күн бұрын
Studiuje, zainteresował mnie temat cukrzycy i gdy byłam przepytywana z tego tematu usłyszałam, że mam żałosny poziom wiedzy (nie zrozumiałam 1 pytania, profesor nie chciała go przekształcić) i nie pozwoliła nawet prowadzić dyskusji na temat tej cukrzycy, żeby się czegoś dowiedzieć. Spytałam o jakieś dobre źródła to poleciła mi książkę w której było dosłownie kilka zdań na temat cukrzycy psów i kotów XD Jak wyszłam z budynku to się popłakałam. Poczułam się tak jakby chciała specjalnie mnie zjechać, bo miałam nieobecność na 1 ćw., ani rozmowa, ani przekształcenie pytania na bardziej precyzyjny, jedynie że jestem żenująca. Znajomi słyszeli też ,,współczuję zwierzętom które będziesz leczyć”. Więc czasami fajnie jak po prostu dadzą ocenę i nie odezwą się wcale 😅 (w tych dwóch przypadkach postawili 3)
@broken_brush7891
Ай бұрын
Zupełnie przypadkowo tutaj trafiłem poszukując czegoś do słuchania przy sztaludze. Jestem dosyć ciekawym przypadkiem pod względem motywacji i zgadzam się absolutnie ze wszystkim co padło z ust Krzysztofa. W skrócie pracuje w państwowej firmie na etacie w "wyuczonym" zawodzie. Standardowe 8 godzin dziennie. Nic ciekawego. Ciekawie robi się po robocie kiedy kolejne 3-5 godzin poświęcam na życiową pasję jaką jest malarstwo olejne w cyberpunkowych klimatach. Często jestem pytany "Stary skąd ty masz na to siłę", "że Ci się chce" itd. Wiele lat malowałem z czystej pasji bez gratyfikacji w postaci pieniędzy czy pochwał. Po co ? Chciałem zobaczyć jak daleko jestem w stanie bez ASP rozwinąć swoje umiejętności i no i oczywiście sprawia mi to frajdę. Zacząłem studiować i uczyć się sam. Na początku spotkałem się z krytyką, później gdzie ja się tego nauczyłem jak to sam ?. Nie zwracałem na to uwagi. Motywację trzeba znaleźć gdzieś tam w sobie w środku odizolowaną od pochwał i hejtu zbudowaną na czystym fundamencie jakim jest np. pasja, hobby. Wtedy jej złoża są praktycznie niewyczerpalne.
@radzizacheta623
Ай бұрын
Fajnie na zielonej poświacie. Konkretnie podobało mi się to że byłeś spokojny od początku do końca filmu. Dużo lepszy efekt niż jak się zdenerwujesz. Tak trzymaj i dzięki. Idę to zintegrować
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Wiesz, co nie zawsze da się być spokojnym, tłumienie emocji to nie jest dobre rozwiązanie na dłuższą metę. Miłego integrowania.😃
@wiktoriajamio6573
Ай бұрын
Nie na temat, ale Twoje filmy o odpoczynku, wypaleniu pomogły mi zauważyć problem! Dziękuję, jestem teraz w innym miejscu i choć nadal się uczę odpuszczać i odpoczywać, to już widzę pierwsze efekty
@aradesh6233
Ай бұрын
ja w czasach szkolnych (które były całkiem niedawno) miałem BARDZO niską samoocene z powodu mojej wagi i z tym mam do dzisiaj mam problem, ale po tym jak poszedłem do pracy (na zwykłym magazynie) to poczułem że moje życie w końcu zmienia sie na lepsze, bo mam w pracy dobrych ludzi którzy w porównaniu do nauczycieli nie mówią że jesten gruby i powinienem żreć mniej tylko realnie mnie motywują co prawda dalej słysze aby mniej jeść i że jestem gruby, ale w dobrym sensie bo obecnie to jest "żeby schudnąć musisz mieć deficyt kaloryczny". Od miesiąca zmieniam diete i zaczynam ćwiczyć po pracy podczas gdy za czasów szkolnych biegałem to tylko w wakacje bo po powrocie do szkoły odrazu traciłem motywacje mimo iż przez 2 miesiące zrzuciłem 15 kg Dlatego moją radą dla każdego obecnego ucznia jest "pierdol oceny, miej same dwójki i ucz sie do matury, ale przedwszystkim realizuj swoje pasje i sie rozwijaj"
@parkowybard8733
Ай бұрын
Te gładkie przejścia na czarny kadr na koniec filmu i zgranie tego z muzyką są coraz bardziej satysfakcjonujące - widać wyczucie. Małe a cieszy :))
@logol5561
Ай бұрын
Odpowiedzenie wiem na komentarz że dobrze się coś zrobiło to nie jest objaw bycia bucem tylko pokory, czyli świadomości swoich mocnych i słabych stron oraz odwagi do przyznania się do nich otwarcie. Bardzo dobry film, otwiera oczy na to, że znalezienie motywacji wewnętrznej to nie kwestia chwili a proces bardzo długi nierzadko, przed którym, albo na początku którego sam się znajduję. Dzięki!
@KrzysztofKluza
Ай бұрын
Miał być jeden szybki i przyjemny filmik przed snem, a teraz nie mogę zasnąć, bo mam refleksje nad moim nauczaniem 🫣. No cóż, muszę już kolejny raz przemyśleć sposób oceniania 🤯. Dzięki za otwarcie mi oczu na te kwestie! 🤓
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Dziękuję! I przepraszam! ale na pewno dobrej nocy!
@maksymrudek759
Ай бұрын
Dzięki Krzysztof. Kompatybilny film z tym dotyczącym wypalenia. Świetnie wpasowuje się w generalny vibe jakiego ja czy osoby mi bliskie ostatnimi czasy doświadczają. Trzymaj się!
@mikoajwoznicki1166
Ай бұрын
Jak dobrze, że mamy tak wartościowe osobistości. Bardzo motywujący materiał. Dzięki! ♥️
@mikoajwoznicki1166
Ай бұрын
Mało konkretny feedback co prawda, ale hej! Już wiem nad czym pracować!
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Ale za to miłe dla ducha!
@Chrupignat
28 күн бұрын
Bardzo bym chciał, by ludzie częściej podchodzili do kwestii oceniania siebie i innych w omawiany sposób. Od lat zajmuję się erpegami i kiedy prowadzę sesję nic mnie tak nie demotywuje, jak brak konstruktywnego "feedbacku". Jak dostaję informację, że sesja była świetna/podobało się graczom, ale już nie dostaję informacji co konkretnie się podobało, a co można poprawić, to niestety błądzę po omacku. A przecież erpegi, jak każda czynność grupowa, powinny być dostosowane do grupy.
@pulkowskipiotr2886
Ай бұрын
szukalem bardziej motywacji do tego zeby wreszcie pojsc na silownie ale pomimo tego ze oczekiwalem troche czegos innego to i tak bardzo dobry material jak zawsze (edit: w sumie moze lepiej uniknac mowienia "bardzo dobrze", bardzo merytorycznie, tak lepiej)
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Mnie najbardziej motywuje do treningów przypomnienie sobie tego, jak dobrze się czuję fizycznie tuż po nich
@pulkowskipiotr2886
Ай бұрын
@@KrzysztofMMaj dziekuje, sprobuje
@krzysztofdziurzynski7473
Ай бұрын
Bardzo dziękuję za ten materiał, ocena opisową motywującą wymaga refleksji, zastanowienia się, bardzo wielu nie ma na to czasu ani chęci. Poza tym nikt tego na studiach nie uczy, czemu? Bo naszych nauczycieli też tego nieuczono. A tak nawiasem mówiąc zawsze z niecierpliwością czekam na Pana materiały. Pozdrawiam.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Dziękuję serdecznie za dobre słowo Też bardzo ubolewam nad tym, że nie uczy się tego nauczycieli (mnie też na UJocie o tym nie uczono...)
@oliwiazukowska4220
Ай бұрын
Ten film ma na mnie terapeutyczny wpływ. Bardzo za niego dziękuję!
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Cieszę się ogromnie!
@volatilescheme
Ай бұрын
Bardzo dobry film. Nawet jeśli ktoś przerabiał ten temat na terapii to można sobie poukładać wiedzę w głowie i też uzyskać kontekst samego systemu edukacji. Pozdrawiam serdecznie
@tomaszkalamala1863
Ай бұрын
Dziękuję, dałeś mi do myślenia. To znaczy od początku zgadzam się że ocena opisowa jest lepsza ale teraz rozumiem dlaczego nie mam motywacji do niczego.
@Cris-fy8cy
Ай бұрын
ocenki to są tylko po to żeby powiedziec "wkuwaj bo dostaniesz 1" i nie jest po to żeby co kolwiek ocenic bo te punkcikowe ocenianie to tylko scisly algorytm wg ktorego sie przyznaje te punkciki
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
U nas mówiło się: Ucz się ucz , bo nauka to potęgi klucz, a jak będziesz mieć dużo kluczy to woźną zostaniesz.
@blacksnickers9399
Ай бұрын
Idealnie trafione. Właśnie jestem na urlopie i mam do zrobienia tyle rzeczy (z moich hobby, pasji, tego co lubię robić), że nie mam ochoty robić nic. Zostaje tylko poczucie winy, że powinnam, a nie robię.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Jesteś na urlopie to czas wypoczynku. Nic nie musisz, możesz, jeśli chcesz. Miłego urlopu.
@YukiiUwU_2137
Ай бұрын
ciekawy temat , miło posłuchac i zastanowic sie nad tym
@qris196
Ай бұрын
Dokładnie taki bullshit dostawałem od mojej nauczycielki od Polskiego. Przez całą klasę maturalną nie miałem wyższej oceny z rozprawki niż 1, ale kiedy powiedziałem sobie "dobra, pieprzę to, będę się uczył sam i niech sobie mówi co chce" dałem radę się nauczyć i zdobyłem 83%, podczas kiedy martwiłem się, czy w ogóle uda mi się zdać.
@Shadesu14
Ай бұрын
O nie ten filmik wyszedł tak z rok za późno. No ale w sumie i tak zmieniłem prace i teraz zamiast brać udział w wyścigu szczurów w biurze zacząłem pracę fizyczną. W sumie wyszło mi to na dobre. Teraz zamiast wracać wykończonym umysłowo bez motywacji wracam wymęczony fizycznie ale wypoczęty umysłowo. Schudłem, nabrałem mięśni odzyskałem motywację do działania.
@whatsyourstory81
Ай бұрын
Zawsze będzie ktoś kto zrobi coś od Was lepiej i szybciej ale nie każdy będzie miał tyle samo zabawy i entuzjazmu życiowego. Mam swoje lata i widzę takie obiekty ; Ludzie zbyt ambitni i sztywni, którzy nie potrafią odpoczywać i spokojnie podejść do tego że piątki na świadectwie nie są gwarancją milionów na koncie i satysfakcji z życia. Chora ambicja to plaga naszych czasów.
@huklj
Ай бұрын
Motywacja dla mnie jest wprost proporcjonalna do poczucia własnej wartości. Kiedy wreszcie osiągnąłem poziom, w którym jestem samoświadomy swoich zalet zacząłem podejmować się różnych inicjatyw. Z przegrywa zmieniłem się w "tego którego każdy zna bo umie załatwić wszystko".
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Tak, to są naczynia połączone bardzo często.
@BaNuj
Ай бұрын
Ja mam patent, który jest kompletnie paradoksalny jeśli nie chce mi się czegoś robić albo czuję zmęczenie. Mianowicie - męczę się robiąc pompki, przysiady, podskoki albo idąc na 20 minut ostrej jazdy na rowerze. Potem wracam, siadam.... i..... nagle mam przypływ motywacji i chęci do działania, do odpoczywania. Przywraca to lepsza jakość relaksu. Pewnie nie raz mieliście tak że czuliście się zmęczeni mimo tego że leżeliście na giga wygodnej kanapie/łóżku przez ostatnią godzinę lub dwie... Spróbujcie. Podniesienie tempa bicia serca i ciśnienia na krótki czas naprawdę pomaga.
@AflaTango
Ай бұрын
Czekam z niecierpliwością.
@MagiaBaiserEnormita
Ай бұрын
Super że poruszasz taki temat. Za to że tworzysz takie filmy warto cię wspierać
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Dziękuję serdecznie!
@KacperRoszczak
Ай бұрын
Oooo mocarny odcinek. Kołczing jakiego ostatnio bardzo potrzebuję do zmian na lepsze
@fanka-natury-fanka-gor7134.
Ай бұрын
Konkretnie, co robisz Krzysztofie, że uważam, że Twój kanał jest niezbędny "w internetach"? Łączysz filozofię z psychologią, ale taką popartą ogromnym doświadczeniem, pewnie zmaganiem się ze sobą. Ilu nasłuchałam się psychologów (głównie w necie), ile widziałam ludzi od "mów motywacyjnych", ale żaden właściwie, lub prawie żaden nie umiał nazwać problemu po imieniu. Nie był precyzyjny, jakby swoją mowę chciał jak najszybciej zakończyć i iść na kawę. A wszechobecne teksty typu: "uśmiechnij się", mam ochotę dokończyć: "Uśmiechnij się, aby mieć tzw. "uśmiechniętą depresję". 😆 Nie, trzeba wiele rzeczy samemu przejść, aby zrozumieć emocje drugiej strony - jak przyszły chirurg musi uczyć się na ćwiczeniach z preparatami anatomicznymi, by być dobrym chirurgiem. Ty jesteś chirurgiem duszy. Nie trać motywacji do kręcenia vlogów. Pozdrawiam. 😉😉
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Takie komentarze właśnie dają motywację, bo człowiek widzi, że myśl się niesie dalej i pomaga długo się zbierałem do tego nagrania i nie żałuję. Gdybym nie natrafił na ten artykuł, miałbym o jeden potężny argument mniej. Wszystko w swoim czasie dlatego.
@kacpermoranski3175
Ай бұрын
A siądę sobie jako człowiek z diagnozą "depresja i nerwica" od podstawówki i sobie posłucham jak to ludzie działają. ;p Ja to już nie pamiętam co to motywacja, ale mam ludzi wokół mnie których nie chciałbym "zarazić" defetyzmem.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
A widzisz, z Twojego późniejszego komentarza widzę, że odkryłeś jeden z obszarów motywacji.
@kacpermoranski3175
Ай бұрын
@@KrzysztofMMaj Po około dwóch dekadach (i z samoświadomością o której wspomniałeś) człowiek UCZY SIĘ sobie radzić. Tylko czynniki zewnętrze itd. itp. Niemniej dobrze wiedzieć, że nie skręciłem przy okazji w jakąś samodestrukcyjną stronę, a wnioski "eksperymentów" na sobie pokrywają się z opiniami zewnętrznymi tych którzy się na tym znają. Szkoda tylko, że znowu wyszło na moje. Ja tak nie lubię mieć racji.
@Rapture-nv5vj
Ай бұрын
Motywacja? Panie, a po ile to? Bo z chęcią wezmę całą 1 tonę metryczną. Ale już na poważnie: Poczułem się jakby ten odcinek był skrojony podde mnie i moją niską samoocenę i motywację do czegokolwiek. Dlatego oglądam ten kanał. Bo zawsze mogę wyłapać coś, z czym mogę się utożsamić. A dzisiaj dostałem cały stół dobroci i chciałem powiedzieć: Dziękuję Krzysztofie.
@alicjadrazkiewicz3383
Ай бұрын
Dziękuję za ten film ❤
@karolmarkiewicz4247
Ай бұрын
Po dzisiejszym dniu w pracy idealny vlog.
@kacpersz616
Ай бұрын
To jest najlepszy odcinek o motywacji! I jeszcze czuć autorytet autora❤
@kajetansugocki951
Ай бұрын
Mega ważny film!
@robertkarski3990
Ай бұрын
Ooooo Boże. Czemu nie nagrałeś tego filmu 10 lat temu. 😭😭😭. Dziękuję Ci za Twoją twórczość.
@magdam1508
Ай бұрын
Oho 👀 będzie ciekawy temat
@redyaga190
Ай бұрын
Ja też bardzo długo szukałam motywacji, a teraz właśnie sobie uświadomiłam, że tkwię w pętli informacji zwrotnej i szukam opinii o tym co mam robić, żeby zacząć coś robić 🙄😑 Świetny podcast, mam teraz dużo przemyśleń i potrzebuję nad tym posiedzieć. Wielkie dzięki, takie materiały bardzo pomagają mi się rozwijać 🙂
@klapacjuszanimomon8501
Ай бұрын
Szczerze mówiąc sam mam problem z motywacją na studiach i dlatego czeka mnie teraz kampania wrześniowa z anatomii xD. Ale za to dziś zdałem inny egzamin... Teorię z prawka 🫡 Dzięki za nagrodę 🥰
@Rozmiekczona_kluska
Ай бұрын
Gratuluję za zdanie teorii 👏
@klapacjuszanimomon8501
Ай бұрын
@@Rozmiekczona_kluska teraz praktyka 💀 Ale dziękuję
@agarwaen888
Ай бұрын
No dobrze, to trzeba praktykować teraz. Podobało mi się jak konsekwentnie utrzymywałeś kontakt wzrokowy z "widzem" przez cały nagryw, wzmacnia to siłę przekazu.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
O, dzięki - faktycznie jak patrzyłem na stare nagrania, nie było to regułą, będę zwracać też na to uwagę na przyszłość (bo teraz to trochę intuicyjnie to wychodzi)
@Phantores
Ай бұрын
Dziękuję Krzysztof za ten film, mimo mojej ostatniej antypatii wobec twojej osoby. Nawet nie zdawałem sobie że sam krzywdzę innych w ten sposób, nie informując z szczegółami w moich opiniach. Dziękuję że uświadomiłeś chociaż tyle. Nie wiem jak ty to robisz, że mimo mojego wkurwienia i żalu, udaje ci się raz na jakiś czas obudzić we mnie człowieka, i pewnie nie tylko we mnie.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Smutno słyszeć, że nie czujesz się człowiekiem, ktoś musiał cię mocno skrzywdzić.😟
@Naarien
Ай бұрын
Film, którego nikt się nie spodziewał, a każdy potrzebował. Moja motywacja skończyła się w momencie udanej zmiany zawodu. Teraz uprawiam autodestrukcję, bo nie chce mi się szukać lepszego zatrudnienia. Raz, że rozwój w branży, w której postawiłam pierwsze kroki. Dwa, że lepszy zarobek. Jednak perspektywa tych wszystkich procesów rekrutacyjnych, a wszyscy wiemy jak to czasami wygląda, powoduje u mnie paraliż decyzyjny i spadek motywacji do 0%. Z jednej strony obecna praca daje mi satysfakcję, robię to co daje mi szczęście, o czym zawsze marzyłam. Z drugiej, stagnacja, bo brak perspektyw poszerzenia umiejętności i rozwoju zawodowego. Całe lata szkolne związywano mi skrzydła, tłamszono potencjał, stawiano w świetle "do niczego się nie nadaje" aż trafiłam na studia, które po latach okazały się nietrafione, ale dały mi siłę by trochę te skrzydła rozwinąć, poznać swoje mocne strony i te słabsze, nad którymi należało popracować. Jednak mój pierwszy "poważny" pracodawca skutecznie te skrzydła odciął. Dwa lata temu wyhodowałam sobie nowe, dzięki kompletnej zmianie nastawiania. Nie myślałam wtedy o sobie, że jestem wybrakowana mentalnie czy coś w tym stylu. Zamiast tego zaczęłam myśleć, co mogę zrobić by zacząć żyć i zostać w końcu tym grafikiem, któremu w dzieciństwie niszczono rysunki za "złe oceny" czy deptano plany o rozpoczęciu pracy w tym zawodzie. Kilka kursów odświerzających wiedzę i umiejętności z tego zakresu, podejście do tematu "jak nie teraz to kiedy?", wiara w to, że mam w sobie wiele pozytywnych cech zaowocowały znalezieniem zatrudnienia, które w końcu daje satysfakcję. Chciałabym ruszyć dalej, ale znowu gdzieś tam pojawia się zwątpienie i rezygnacja. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa niemoc i za chwilę uda mi się wrócić do tego co wypracowałam przez ostatnie lata.
@bartoszwlodarz
Ай бұрын
Przepiękne zakończenie
@jaskrawy758
Ай бұрын
Zdolny ale leń słyszałem to tyle razy kiedy miałem w technikum poprawki z matmy bo całe wakacje spędziłem na korkach. Sam czuję jak jeszcze wiele potrzebuję aby przestać brać do siebie kierowany w moją stronę każdy przymiotnik. Sam też zauważyłem że z czasem człowiek dorastając potrzebuje właśnie rozbudowanych opinii, bo to one nas kształtują. Dzięki Krzysztof za film, dał mi dużo do zrozumienia i upewnił w pewnym egoizmie co do własnego rozwoju, który powoli udaje mi się wprowadzać we własne życie.🐩
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Taka świadomość potrzeby rozbudowanej krytyki to bezcenna rzecz, mnie to niesamowicie pomaga w samorozwoju. O przymiotnikach zaś zapomina się długo, ale w końcu przemijają. Pamiętamy o nich (zwłaszcza tych negatywnych) jednak nieproporcjonalnie długo wobec ich nikłej merytorycznej wartości
@THETYMEKK12
Ай бұрын
Dzięki, Krzysztof. O ironio, jak usłyszałem, że wyrobienie motywacji wewnętrznej zajęło Tobie 20 lat, poczułem się spokojniej. W tym momencie de facto się porównałem, ale dało mi to więcej motywacji niż cokolwiek innego ostatnio :)
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Dajemy sobie za mało czasu na wszystko, tak myślę. I im się bardziej starzeję XD tym częściej tak myślę.
@szymonint6866
Ай бұрын
Pana materiały dają wiele, jest Pan z nie wielu osób które (w uproszczeniu) pomagają swymi słowami Abstrahując od statystyk Pana materiały powinny pomóc większej ilości ludziom
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Dzięki serdeczne!!! To największa wartość, jak można chociaż słowem zdalnie wspomóc
@sennosc
Ай бұрын
(ostrzegam: wyszedł elaboracik, wylewam żale) Świeży temat dla mnie, bo od +- 5 miesięcy szukam pracy. Gdyby nie wsparcie bliskich i kilka zleceń złapanych w locie, chyba już bym się urządzała pod mostem. Jestem na tym etapie, że po prostu potrzebuję pieniędzy na już i tkwię w napięciu 24 h na dobę (kortyzol stonksss). Więc wszelkie marzenia zawodowe odłożyłam do pudełka „na poźniej”, bo bardziej niż marzeń potrzebuje zobaczyć zielony kolor na koncie bankowym. Szukam już czegokolwiek. Już nawet na etat (do którego mój chronotyp i styl pracy się zupełnie nie nadają, ale na ten moment nie mogę wybrzydzać, więc zmniejszyłam wymagania do minimum, żeby chociaż znaleźć coś na przeczekanie). Chyba nie muszę mówić, ze moja motywacja wynosi na tym etapie (rozmowy, CV, zadania rekru, listy motywacyjne, robienie portfolio, modyfikowanie portfolio pod oferty, ch*je-muje dzikie węże) równe 0, a jakościowego feedbacku (dlaczego nie wybrali mnie) udzieliła mi jedna firma przez cały ten czas? Skąd mam wiedzieć, co zmienić, jak nikt nie mówi mi, co mam zmienić. Nawet nie chcę wiedzieć, ile zmarnowałam godzin na zrobienie zadań rekru, na które nikt mi nigdy nie odpowiedział. Ile wysłałam mejli, których nikt nie odczytał. I chociaż wiem, że praca nie świadczy o mojej wartości, to jednak trudno, żeby ten czas nie wpłynął na moją samoocenę. Bo co jeśli może ja po prostu nie umiem niczego praktycznego? Nie nadaje się do niczego? Czego jeszcze mogę spróbować? Mam już zakalec w głowie i dzielą mnie centymetry od ześlizgnięcia się w ciemne miejsca.
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
Powiem więcej: Twoja motywacja ma święte prawo szorować po ziemi, ale starałbym się to traktować nie jako wyzwanie kreatywne (bo nim ono nie jest), a biurokratyczną przeszkodę. Jest to mega ciężkie w sytuacji jednak, gdy ważą się losy życiowe i tu Cię absolutnie rozumiem; mam nadzieję, że masz w życiu wsparcie. Pisz proszę, tu lub gdzieś indziej, jak sytuacja się rozwija.
@sennosc
Ай бұрын
@@KrzysztofMMaj Dziękuję za słowa wsparcia
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
@sennosc to raczej nie: znów nie poszło, ile: jeszcze się nie udało czasem gramatyka może zmienić optykę patrzenia na sukces! Trzymam intensywnie kciuki.
@wayard
Ай бұрын
Odnośnie motywacji w pracy. Mam prawie 26 lat i nienawidzę pracować, bez znaczenia co robię - praca to dla mnie przykry obowiązek, przez który nie mam czasu ani siły na siebie, na rzeczy, które naprawdę lubię robić. Jedyne co mnie jako tako trzyma przy życiu, to rzadkie urlopy i wyjazdy. Nie interesuje mnie rozwój w pracy, awanse itd., miałam chwilę pracę w biurze 7-15 i nienawidziłam jej, bo myślałam o pracy po pracy, za dużo mnie to kosztowało. Teraz pracuję w drogerii i wciąż nie przepadam za swoja pracą, ale przynajmniej mam ją gdzieś, chcę odpracować swoje przymusowe 8h i iść do domu. I uważam, że tych w przeszłości mocno porąbało, że wymyślili, że człowiek (zwykle) musi pracować 8h dziennie 5 dni w tygodniu. Całe życie w pracy za marne grosze, często bez szansy na fajne wakacje, nie mam bladego pojęcia jak znaleźć motywację
@galeonybasni
Ай бұрын
Zgadzam się z Tobą. Też wciąż uczę się nie tyle może wewnętrznej motywacji, lecz gaszenia jej czasem jakąś uwagą z zewnątrz. Przy wychowaniu jakie odebraliśmy, myślę że ta nauka by niecdawac się zdemotywowac jest ciągła. Spodobało mi się porównanie do uzależnień. To faktycznie tak wygląda a nigdy mi nie przyszło do głowy. Pozdrawiam bajkowo 🧚
@redzio707
23 күн бұрын
W ramach nauki szkolnej czy akademickiej jakoś nigdy mi się nic nie chciało i robiłam na siłę "bo muszę", nazywałam siebie leniwą. Pozdrawiam znad płótna 70x100cm progresywnie wypełnianego wyhaftowanymi pokemonami z mojej ukochanej czwartej generacji. Nikt mi ocenek za to nie stawia a jakoś po ponad roku dalej robię, no po prostu magia ¯\_(ツ)_/¯
@nicolettakrzaczek3726
Ай бұрын
może nie zupełnie nie na temat, mam 33 lata i w tym roku zdawałam maturę, miałam ciekawe doświadczenie związane z tym, że zdałam maturę ustną z polaka nie tylko na 100% ale też najlepiej w szkole. gdy te 15 lat temu ledwo się prześlizgiwałam z klasy do klasy i z trudem dociągałam dwóję z polskiego, nie radząc sobie ze skalą wymierzonej we mnie przemocy po prostu uwierzyłam, że to nie dla mnie. przez pierwsze pięć lat oszukiwałam się, że w tym roku złożę deklarację i wszystkim pokażę, ale ciężar doświadczeń był zbyt duży, w końcu porzuciłam marzenia o wykształceniu i karierze naukowej, byłam przekonana, że ta droga jest zamknięta. motywacja pojawiła się we mnie właśnie wtedy, gdy odpuściłam, gdy przestałam mierzyć się z wizją niesprawiedliwej oceny mojej wartości. czytałam setki publikacji naukowych z dziedzin, które uznawałam za interesujące, starałam się tworzyć własne teorie, poddawałam swoje obserwacje stałej weryfikacji, ostatecznie działałam społecznie, pisałam listy do rzecznika praw obywatelskich, gdzie z prawnej perspektywy argumentowałam dlaczego nieuznawanie tożsamości płciowej uczniów uderza w ich konstytucyjne prawa, zainicjowałam tłumaczenie pracy naukowej, którego uznanie przez stowarzyszenie, które ją napisało wypłynęło na praktykę i program nauczania seksuologii w polsce, przemawiałam publicznie na wiecach i protestach, walczyłam z mafią reprywatyzacyjną, prowadziłam grupę wsparcia i robiłam wiele innych rzeczy, z których mogę być dumna, ale dopiero teraz dojrzałam do zmierzenia się z traumą szkoły. gdy przyszłam odebrać swoje świadectwo maturalne dowiedziałam się, że egzaminatorki biegały po całej szkole i trąbiły o tym, że to, jak zdałam maturę z polskiego powinno być nagrane i pokazywane jako instruktaż. i mnie to wkurwiło. wkurwia cały czas. szkoła nie nauczyła mnie nic z tego, co zaprezentowałam na egzaminie, nikt nie jest przygotowywany przez szkołę do odpowiadania w ten sposób i szczerze wolałabym, żeby ktoś nagrał nauczycieli, którzy mnie molestowali, którzy nastawiali moich rówieśników przeciwko mnie, którzy mi mówili, że nigdy nic nie osiągnę, którzy poniżali mnie za dysleksję, dysgrafię, adhd i spektrum autyzmu, dla których obrazą było to, że nie umiałam wykonywać poleceń, których sensu i zasadności nie widziałam i którzy od przedszkola tępili mnie za to, że jestem inna, żeby nagrali jak zostałam udupiona i wydalona ze szkoły z niedostatecznym z wszystkich przedmiotów będąc zarazem jedyną osobą w szkole, która zdała egzamin poziomujący z każdego przedmioty i ostatecznie to, jak zostałam zmuszona do wycofania deklaracji maturalnej w tej samej szkole w 2011 roku. tymczasem teraz te pizdy otwierają szampana i przypisują systemowi szkolnemu umiejętności, jakich nauczyłam się pomimo jego najusilniejszych prób zniszczenia we mnie jakiejkolwiek ciekawości świata i których nie uczy się w szkole nikogo. a jakby tego było mało jeszcze porównują mnie, kobietę po trzydziestce z kilkoma życiorysami w biografii z młodzieżą, która nie miała jakiejkolwiek okazji by spróbować życia bez bezsensownej i szkodliwej presji szkoły. jakby ktoś pytał czy się chwalę, czy żalę, to to drugie.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
GRATULUJĘ,🥳🥳🥳 świetnie, że ci się udało, że spełniłaś marzenia, a dodatkowo zrobiłaś coś dobrego dla innych, że znalazłaś w sobie silę. To co cię spotkało w szkole to jest karygodne i nigdy nie powinno mieć miejsca.
@nicolettakrzaczek3726
Ай бұрын
@@AnastazjaFaith dzięki za miłe słowa, myślę, że mam jeszcze sporo czasu na spełnianie marzeń, te rzeczy robiłam tylko dlatego, że dawały mi frajdę, mam nadzieję, że kariera naukowa również okaże się taką rzeczą.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
@@nicolettakrzaczek3726 Na pewno, dasz sobie radę, wysyłam uściski.
@maciej-ix8js
Ай бұрын
Jak byłem w gimnazjum i liceum klepałem wszelkie programy do architektury tak po prostu miałem i teraz w przerwie letniej wykorzystuję to w biurze 🤪 i po latach dotarłem do tego że samo poznawanie nowej mechaniki danego programu dostarcza mi dużo satysfakcji
@Mafadaka4
Ай бұрын
Ciało jest twoim silnikiem Zacznij od niego i nie martw się o motywację jak go nie szanujesz Proste!!!!!!!!!
@indianajonedv3910
Ай бұрын
Baby, wake up. New Krzysztof M. Maj video just dropped
@Hesher
Ай бұрын
Nie jest to stricte związane z motywacją ale wyobraź(cie) sobie, że tak jak zawsze marzyłem o spełnianiu się w postaci stworzenia dobrego projektu muzycznego tak właśnie dostałem od losu taką szansę mogąc współtworzyć ulubiony gatunek ze znanymi mi dobrymi muzykami. I co? I zaczyna się prokrastynacja. No bo przecież nie jestem tak dobry jak oni więc najlepiej jest uciekać od tego by chociaż spróbować żeby potem bić głową w ścianę, że nie wykorzystało się szansy na osiągnięcie czegoś w swoim hobby. Jak ja uwielbiam te ludzkie mechanizmy…
@Nadia-t7b
Ай бұрын
Dzięki za ten film. Jakiś czas temu miałam bardzo nieprzyjemną sytuację w pracy, co zakończyło się wylewaniem na mnie nieszczerych frazesów w postaci "jesteś jedną z najważniejszych osób w tej firmie, nie bierz tej sytuacji do siebie". Nigdy nie narzekałam - mam bardzo przyjemną i miłą pracę - ale to mnie zdołowało. Dopiero niedawno zauważyłam, że nigdy nie otrzymałam porządnej ewaluacji. Nie miałam pojęcia, po co mi o na i dlaczego po poklepaniu po pleckach i powiedzeniu "jesteś super" czułam się jak zmieszana z błotem. Teraz, dzięki Tobie, już wiem (mogę to intepretować jako: "weź się odwal, nie mamy czasu na porządną ocenę twojej osoby"). Nadal przeżywam to, co się stało, bo zupełnie przeczy to słowom "jesteś najlepsza" i po wielu próbach dojścia do porozumienia - poddałam się i zamierzam odejść gdzieś indziej, bo więcej walidacji dał mi ten film niż kilka lat pracy. Brak jakiejkolwiek oceny + puste frazesy też mogą wyrządzić krzywdę.
@AnastazjaFaith
Ай бұрын
Przykro mi, że spotkała cie taka sytuacja, ale cieszy mnie, że znalazłaś w sobie siłę i odwagę i ruszyć nową ścieżką.
@Nadia-t7b
Ай бұрын
@@AnastazjaFaith Dziękuję :)
@perq121
Ай бұрын
Motywacja u mnie niknie gdy moja obecna praca daje mi stabilność finansową pozwalającą na swobodne życie, ALE bez oszczędzania większego + wypruwa mnie już emocjonalnie. Muszę oszczędzać (na pewne wydatki bez których nie ułożę sobie życia), ale zmiana branży na taką która mi umożliwi robić to co chcę łączy się z zejściem na dół z powrotem (Staż, Junior) oraz ze zjazdem zarobków. Nie mam drugiej połówki, nie ma zbytnio na czym oszczędzać lub dzielić, nie wiem trochę co z tym fantem zrobić bo jedyne co mi przychodzi do głowy to zacisnąć zęby na jakiś rok i dorabiać weekendami na czymś najmniej wymagającym.
@nekoatsu
Ай бұрын
Wydaje mi się, że dość często brakuje nam motywacji bo nie mamy celu albo uważamy że nasze życie jest bez celowe.
@kyojin4328
Ай бұрын
tylko jak takiej sytuacji zaradzić 🫤
@nekoatsu
Ай бұрын
@@kyojin4328Wydaje mi się, że dobrym pomysłem jest pójście do psychologa i takie głębokie przeanalizowanie się. Czasem goni nas przeszłość przez co nie potrafimy nawet siebie docenić a co dopiero znaleźć cel istnienia, chęci do pracy
@nataliaantosik7684
Ай бұрын
największym moim osiągnięciem jest słuchanie sobie tego filmiku jako podcastu robiąc design apki, którą chciałabym wydać i daje mi to szczęście
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
I to jest piękne jak motywacją do pracy jest szczęście właśnie i pasja!
@sennosc
Ай бұрын
Co będzie robić ta apka? :) Nie będziesz może potrzebować wsparcia w UX writingu?
@MarekPawowski123
Ай бұрын
W sumie nie tyle o motywacji lecz krytyce, tej konstruktywnej i tej drugiej. Dzięki. Napiszę, że nawet jeśli ktoś daje konkretne wskazówki co można poprawić, czasem uderza w paternalizm, przekreślając twoje doświadczenie, działając na zasadzie mistrz-uczeń. Z tym jednak, że mistrzem jest random z internetu.
@micha6016
Ай бұрын
to jest dopiero mowa motwacyjna
@andrzejmalik2424
Ай бұрын
Przypomniało mi się, że kiedyś się nie dostałem na studia doktoranckie ale na szczęście wiem dlaczego. Moja rozmowa kwalifikacyjna była o 0,5pkt gorsza od innych rozmów. Jak sprobowałem ponownie to moja rozmowa była już o 1pkt gorsza od innych rozmów. Skutek motywacyjny był taki, że już nie próbowałem.
@damiangurazda5344
Ай бұрын
ciekawy temat poruszający temat mojej pracy licencjackiej kilka lat temu z teorii motywacji 💪 Bardzo ciekawy film .
@KrzysztofMMaj
Ай бұрын
O proszę! Jest gdzieś dostępna?
@Evil_Maciej
Ай бұрын
Mogę z ręką na sercu polecić Wam książkę „4000 tygodni” Olivera Burkmana (Insignis Media, Kraków 2022) - poleconą mi przez moją terapeutkę. Książka na pierwszy rzut oka jest kolejnym self-helpem, dla mnie okazała się antyzapierdolowym manifestem. Wyciągnąłem z niej wiele, na przykład pojęcie „pozytywnej prokrastynacji” (odkładaniu rzeczy mniej ważnych, na rzecz tych istotnych), sztuki twórczego zaniedbywania. Pisze również o skupianiu uwagi na jednej ważnej sprawie, obalając mit multi-taskingu, postanowieniu za wczasu, co może się nie udać oraz o tym, że obsesyjne planowanie, wyznaczanie terminów itp - nie pomaga, a może zaszkodzić. Szczególnie spodobał mi się fragment, w którym autor przywołuje słynną anegdotę o wrzucaniu do słoja kamieni (mniejszych i większych) i piasku, cytując „Tymczasem naczelny kłopot z zarządzaniem czasem w dzisiejszych warunkach wcale nie polega na tym, że traktujemy duże kamienie niedostatecznie priorytetowo. To kamieni jest za dużo. Tak dużo, że większości nawet nie ma sensu próbować upchnąć w słoiku” (str. 93).
Пікірлер: 462