Gdybym tylko wcześniej wiedział na co się porywam.... pewnie do tego spływu by nie doszło. A jednak. Zwykły popołudniowy, lipcowy dzień. Słońce zachodzi dość późno, więc postanawiam wykrorzystać tę okazję i zrobić mały spływ. Planowałem 6,5km, ale ostatecznie skończyło się na 5km spływu na desce z wiosłem na małej rzece Pilsia do samego ujścia do Widawki. Wody w rzece bardzo niewiele i to główny powód dla któego płynęło się tak ciężko. A poza tym to niezwykle trudna rzeka. Nikt tym potokiem nie spływa, a ja postanowiłem się sprawdzić.
Na pewno ten spływ otworzył mi nieco oczy i już wiem, że małe rzeczki jak najbardziej, ale tylko wiosną, gdy tej wody jest jednak więcej. Film zrobiony nieco nietypowo. W końcu spływ trwał prawie 3 godziny, tylko 5km, a jak widzicie film trwa ponad 33 minuty. Wynika to z tego, że większość czasu kamerę miałem na głowie i po prostu do Was mówiłem. Zapraszam na ten niecodzienny spływ, który nieźle dał mi w kość.
58osa.blogspot.com
Негізгі бет Spływ małą rzeczką Pilsią na SUP
Пікірлер: 16